-
Magdahi
Witam
I zapraszam częściej
Co do grila to jadłospis musze jakoś sensownie zaplanować
ale na to przyjdzie czas
Dziękuję Dzioobku
-
Dziś rano się zważyłam i jest mój maleńki sukces
Ważę 70.3 kg
Wiec sie bardzo ciesze.
-
Będę się starała wpadać częsciej, co do grilla to słuze pomocą w menu dietetycznym jakby co pisz!
Proponuje skorzystać z warzyw, bo jest ich mnóstwo teraz, a i sałat wiele do wyboru, że można naprawdę szaleć.
Zapomnialam oczywiscie o rybie z grilla
to zawsze się sprawdza i bardzo szybko się robi, nie trzeba długo czekać, a fileciki w foli z kopereczkiem - mniam, mniam, mniam!
-
Coś się z forum dzieje
Nie m można wejść,ani pisać
Może jutro będzie lepiej
-
Nadal coś nie tak z forum
a jutro jadę na studia i nie będę mogła wpadać i jestem zła
No ale najważniejsze żeby się naprawiło pozdrawiam
z tej to przyczyny nie mogę Was odwiedzać
Ale zaraz sprawdzę czy już jest
-
Już niedługo przede mną 3 etap
Już nie mogę się doczekać
Dziś śniadanie super no a potem mielone 2 szt
tyci ziemniaczków i mizeria ze śmietaną
Dziadek jest chory...Pojechałam z mężem do niego i robiłam tam obiad, a tam nie ma patelni do smażenia bez tł i nie wszystko może być dietetycznie przyrządzone a poza tym byłam strasznie głodna no i stało się
Ale na szczęście nie poszłam na całość :P Jednak nie poszłam i jestem z siebie dumna
Pozdrawiam Was wszystkie
-
Witaj kamitaniko
Dwa kotlety mówisz
- oj - kiedy ja je jadłam
- już nie pamiętam jak smakują
.
trzymam kciuki
-
A moim zdaniem dobrze, ze raz na jakiś czas zjadasz coś pysznego, zwłaszcza, że jak piszesz nie poszłaś na całość. Ja gdybym miała sobie cały czas odmawiać tego co lubię najbardziej, to chyba bym się w końcu rzuciła na jedzenie tak, że te 12kg wróciłoby w dwa dni.
Cieszę sie, ze kolejny cel coraz bliżej.
Powodzenia
-
gratuluje i bardzo zazdroszcze takiego wyniku!
a co do kotletow to kazdy czasem musi odpoczac od diety i nie ma w tym nie zlego byle by zaraz wrocic na odpowiednia droge!
Napisala to ta ktorej to nigdy nie wychodzilo :/
-
hello!
pewnie!
zgadzam sie z dziewczynami, czasem trzeba "wrzucić na luz" bez przesady oczywiście
ja od czasu do czasu mogę polecić coś tym, które przestrzegają niejedzenia słodyczy:
od czasu do czasu można się wybrać gdzies w miłe miejsce na gorącą czekoladę (ale taką prawdziwą a nie z torebki) takie wyjście z kimś miłym to naprawdę fajna sprawa, a ppotem na spacer.... i tylko jakieś warzywko na kolacje i nie mamy problemu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki