Kamcia, to zycze Ci duzo wytrwalosci na caly tydzien!
Planuj te posilki, wtedy jest latwiej, sama wiem...
Dzieki za info u mnie o blonniku oraz roznych specyfikach pomocnych w odwiedzaniu kibelka

Activii juz nie jem bo mi nie smakuje, za to kupilam sobie blonnik w pastylkach, dzieki niemu odwiedzam kibelek raz dziennie. Jak myslisz, czy w ten sposob rozleniwie sobie przemiane? ale z drugiej strony jesli nie bede lykac blonnika to wcale nie pojde...
Zakładki