-
i co tam cieniasy??
heheheeee
dupa tam.. nic nie zrobilam dzis.. ja jestem cienias, ale jutroi juz wszystko wraca do normy.. zalamka byla...
a wy dziewczynki??
-
hej
Wczoraj przepedałowałam 6 km, a o 20:30 poszłam spać. To skandal, żeby mój 7 latek chodził spać później ode mnie (oglądał z tata "jumanji"...). No ale dziś dzięki temu czuję się jak człowiek, a nie zombie W związku z czym zaraz biorę się do roboty...
miłej soboty
-
Witam Panie
Zabawne bo mialam połączenie Waszych kłopotów--przedwoczoraj byli u mnie goście-nie wypadało przy nich pedałować a na dodoatek poszlismy spac o 3 w nocy.A Mila jak na złośc obudziła sie o 6.20 Dramat...Przez cały dzień chodziłam do tyłu i wogóle strasznie mnie życie zmęczyło tego dnia.Widze że załamka to jakaś epidemia No i wieczorem padłam o 22 zawalając drugi dzień ćwiczeń....Mam strasznego moralniaka...I co ?...wchodze na forum a tu jakoś lenistwem zajechało!!! Halo! Dziewczyny co jest? Jakieś przesilenie wiosenne czy co? Liczyłam na to że wkocze tu i zobacze takie osiagnięcia ze wstyd każe mi 50 km na rowerku przejechać!A tu jak widze według schematu powinnam na 5 przeskoczyć...Nie ładnie,nie ładnie.Baby ,dajemy czadu od nowa-weekend minął i pora wziąść sie za siebie!!!
Ale się sama rozbawiłamł-ja mam dzisiaj poniedziałek ha ha ha ha
Nie wiem czy widzialyście wczoraj artykuł na onecie-mnie mocno przeraził,a z drugiej strony poczułam sie nadzwyczaj szczupło:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Trzymam kciuki za tego Pana!
-
Ha! A ja w prawdzie mam ostatnio kłopoty z jedzeniem (za dużo jem), wczoraj nie jeździłam a rowerku (zasnęłam), ale za to byłam 2H na basenie i jacuzzi. O! ;-> I kto tu jest cienias, no kto?!?! ;-P
Swoją drogą.. spałam od 24 do 7:30 dziś.. i potem od 9 do 14. Jak na mnie to makabrycznie dużo, a ja nadal jestem śpiąca. WTF?!
-
Biedny człowiek
Emamina - no wiesz, ja sypiam ostatnio po kilka godzin na dobę (ząbkujemy) więc czuję się poniekąd usprawiedliwiona
Mvr - widocznie organizm domaga się odpoczynku, więc wyśpij się porządnie Trzeba nabrac sił na cały tydzień
miłego pedałowania wszystkim
-
mommy, chyba masz rację, bo wczoraj spałam duuuuużo i dziś czuję się trochę lepiej. No i.. zaczęłam pić witaminy z żelazem, powinno pomóc. ;-)
-
hello
Mvr Witaminki nie zaszkodzą
Emamina I jak tam, ćwiczyło się? Ja wczoraj przejechałam 18 km więc robię postępy
miłej, słonecznej niedzieli
-
Witam
Chwile mnie tu nie było-dopadła mnie chwilowa depresyjka to ponoc skutki niedoczynności tarczycy-raz na jakiś czas mam takie doły że o wszystko rycze i nijak sie jest ze mna dogadac.Wyjątkowo długo mnie to omijało-juz myslałam ze sie juz moze nie powtórzy a tu zonk Swoja droga-pije sporo kawy a może wyplukalam z siebie magnez??? Nie wiem...najwazniejsze że ustapiło
A w ramach pocieszenia waga wsklazała dzisiaj 87,5 więc moge sie pochwalic pewnym
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jednak mój sposób na przyspieszanie metablizmu skutkuje bo to juz drugi kilogram odkąd raz w tygodniu pozwalam sobie na " cos więćej " Przyjemny i skuteczny sposób-może wypróbujecie ? Takie zwiększanie kalorycznoiści i dzięki temu efekt spadku masy ma jakies tam uzasadnienie medyczne,więc moze warto
Poza tym oglądałam gdzieś kiedys taki program o odchudzaniu i wpływie psychiki na efekty diety.I faktycznie zauważylam że gdy psychicznie nastawiam sie na to że sie chydnie to juz 50 % sukcesu.Ci lekarze udowodnili ze mozna naprade mało jeśc i nawet sie ruszac ale jak sie straciło wiare w efekty odchudzania to faktycznie ich nie będzie.Udowodnili równiez ze osoby które mają pozytywne podejście i wiare w to ze sie uda to nawet przy normalnym odżywianiu (nie mylic z obżeraniem ) potrafią sporo zeszczupleć Marzenko pisze to przede wszystkim do Ciebie bo mam wrażenie że gdzies tam w środku opadłas z sił Uwierz ze sie uda to sie uda !!!
Jestem przekonana że te badania maja swoje przełożenie na rzeczywistośc bo jak inaczej wyjasnić fakt że prze 3 dni nie ćwiczyłam,wczoraj wpierniczylam normalne drugie danie i dołożylam sobie sporym kawałkiem masiastego placka ? Nastwaiłam sie psychicznie na to że ten jeden dzień nie jest w stanie zniszczyc efektów mojej dietki i że wręcz mi pomoże.I co ?Waga w dół,humor boski a fizjologiczny dowód to trzykrotne odwiedziny w wc a jest dopiero 12 Wczoraj na dodatek trzy osoby zauważyły że jest mnie mniej więc ostro bez obijania zabieram sie za siebie !!!
Mommy (jak masz na imie ? ) i Basia chyba musiamy sie tez zabrac za Marzenke bo jak widze Wam werwy nie brakuje co bardzo mnie cieszy
To może ja zaczne -Marzenko jak zobaczyłam Twoje zdjęcia to mi sie jakos tak gorąco z zazdrości zrobiło,Przyznam Ci sie szczerze że do tamtego momentu to kozak byłam,myślałam że taka najgorsza to nie jestem i że az tak wiele mi do Ciebie nie brakuje ( tak to sobie wyobrażałam) Zobaczyłam wtedy naprawde fajną seksowna kobietke a na mysl że obecnie masz 12 kg mniej mam w głowie tylko to ,ze pewnie lada dzień wystawisz tu swoje zdjęcia a wtedy poczucie bycia gorsza mnie zrujnuje !Dlatego tez nie pozwalam się sobie załamać.Pamietaj o tym ze w momencie gdy ja jestem Twoja Muzą Ty jestes moją GŁowa do góry a TYŁEK NA ROWEREK
-
I jeszcze jedno-kupiłam sobie strój kąpielowy Basen ,sauna...to mnie kręci Tylko z wygospodarowaniem czasu bedzie kłopot Ale chęci juz są
-
Gartuluję dwóch ósemek
U mnie tez spadkowo
Co do przyspieszacza metabolizmu - planuję zastosować 1 tydzień jedzenia zgodnie z zapotrzebowaniem - zobaczymy czy zadziała Choc coraz mniej mam na to ochotę, bo waga spada ładnie, równo i w założonym tempie... czytałam też, że skuteczne jest różnicowanie dobowej dawki kalorii np raz 2000, a potem 1500 itp Organizm nie ustawia się wtedy na tryb głodowy bo bywają dni gdy kalorycznośc jest duża
Basen jest super
miłego dnia
PS: jeśli ci to nie przeszkadza, to niech mommy pozostanie mommy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki