witam
Strasznie zabiegana wczoraj byłam, a tak chciałam do was zajrzeć.Ale nic straconego dzisiaj pobuszuję. Dietkowo bardzo dobrze, dziś ćwiczonka na siłowni i sauna mniam mniam. Mam mnóstwo rzeczy do załatwienia. Muszę zebrać wszystkie potrzebne dokumenty. Już wiem w jakim hotelu będę i właśnie rozeznaję się w planie Wawy. Powoli dochodzi do mnie to, że zbliza się wyjazd i z jednej strony się cieszę z drugiej zaś nie bardzo. Zrzucam to na karb przemęczeniaDzis waga okazała się dla mnie łaskawa, więc znów się lubimy
![]()
Aguś ja własnie przed snem mniej piję :/
Agapinko najlepiej co godzinkę szklaneczkę opróżnić, czy wody czy herbatni, nie istotne.
Butterko pisałyśmy w tym samym czasie :P Zobaczymy jakie ludki tafią się na szkoleniu. Przygotowuję plan awaryjny, gdyby byli mało towarzyscy hihih.Zaraz u Belli zapytam!Dzięki
Zmykam do Was!
Zakładki