ja nie wiem co odpowiedziec, bo nie pale . Ogolnie palenie ZATRUWA ORGANIZM. ja osobiscie wole byc gruba niż miec raka pluc...
ja nie wiem co odpowiedziec, bo nie pale . Ogolnie palenie ZATRUWA ORGANIZM. ja osobiscie wole byc gruba niż miec raka pluc...
Wszamałam do tego jeszcze przed chwilą jogurcik z otrębami mniaaam :P
wyszło że zjadłam ok 856 kcal dzisiaj ... niexływ ynik jak na żarłoka takiego jak ja
Do tego dojdą pewnie ze 2 kawy jeszcze ale to siem okaże ... i najwieksza pokusa ... piwo i paluszki do oglądania meczu ... ale cotam NIE DAM SIE !!
Zmobilizowałam sie do ćwiczen ... niedużo było tego ale dobre to na poczatek
10 min "rowerkow" w powietrzu
30 brzuszków
ćwiczenia ogolno - rozciagajace
i do tego 15 min spacerku w średnim tempie bedzie jeszcze
Oby Polacy wygrali z Niemcami Należy się im złoto
Ej..już cio na gg napisałam co ci zrobie jak zjesz paluszki i piwo łykniesz nie ?
Zamieszczone przez FaFnIeJsZa
Niby ładnie wszsytko ,ale wnioskuje ze na tym konczysz swoj dzien jedzeniowy ,nie liczac tych 2 kaw .
Jak namoj gust to za szybko zjadasz swoj limit kaloryczny i potem kusisz sie na inne grzeszkiu .
niewiem moze sie myle ,ale powinnas sobie cos okolo 200 kcal zostawic do zjedzenia o godzi nie 18
a tak jest godzina 15 a ty piszesz ze ladnie dietkujesz zjadlas 900 kalori .
Twoj mozg zapamietuje ze jeszcze masz 100 w zandrzu i przychodzi czas meczu widizsz paluszki pivko i twojapsychika wie ze jeszcze mozesz zjesc 100 kcal ,wiec zjem paluszak nic mi sie nie stanie a potem robi sie paczka .
Obym sie mylila ale cos czuje ze dizisaj tez sie skusizz na male co nieco .
nie zebym byla zlosliwa ,pisze to obserwujac zachowanie swoje .
poczytaj moj watek a sama sieprzekonasz ze jestem taka sama .
Pozdrawaim i obym sie mylila
co do ciebie i dzisiejszych pal;uszkow .
A najgorsze jest to u mnie ze jak zjem cosik powiedzmy tak jak dzisiaj wisnioweczka i te kilkaorzeszkow to stwierdzilam a to batonik mi juz tez nie zaszkodzi apotem mandarynkaa potem jablko .wreszcie siadlam do komputera i niemysle o jedzeniu .
po kolacji pocwicze i salon SPA moze juz dam rade do wieczora .
Witam was kobietki moje Dzionek udany jak najbardziej
Angiee wiem wiem i dałam rade
DziOObek ja po prostu jak zjem obiad i później coś wszamam jabłucho czy jogurta to później wychodze i wracam kolo 21 - 22 i nie wypada jeść na meczu nic nie wszamałam i jestem dumna z siebie bo niedałam sie pokusie na chipsy i piwko a wtedy z tą mega wpadką to było tak że wypiłam a jak wypije to jestem ciągle głodna i nad sobą niepanuje ... jaki z tego wniosek ?? 0 alkoholu
a pozatym wypiłam 1 kawe z mlekiem, 1 herbatke owocową i teraz sącze zieloną
Jeszcze poćwicze wykąpie siem i nynać
a teraz mykam wasze wątki pokomentować
Buziam i do jutra ;*;*
P.S. Głodno mi ale nie wypada jeść o tej godzinie
//EDIT:
Zaczęłam od dzisiaj A6W !! mam nadzieje że dojade do końca i wystarczy mi silnej woli do tych ćwiczeń
Pierwszy dzień A6W zaliczony
mysle ze dzioobek ma racje!!!!
Witam FaFnIeJsZa
Jestem jedna z nowych osobek na tym forum
Przeczytalam Twoj wateczek i bardzo fajnie to wyglada , super ze piszesz co jesz i przyznajesz sie do malutkich porazek!!!
Pamietaj ze male porazki nie wygraja z cala walka o MINI
Glowa do gory i byle do przodu
Jezeli pozwolisz bede od czasu do czasu zagladala do ciebie i sliedzila Twoje postepy i walke o MINI
Moze dzieki temu pomozemy sobie nawzajem
Jezeli chodzi o papirosy to nie mam pojecia co napisac , no jestem osoba niepalaca
Ale i tak przez cale zycie wdychajaca
Gorace pozdrowienia i milego dnia zycze PaPa
Tutaj jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68934
noooooooo )
fafniejsza wzielas sie i to ostro!!!!! super!!
nie wiem jak tam z tym rozlozeniem kalorii co pisala dzioobek, pewnie ma racje ale i tak jest lepiej niz bylo!!! kontrolujesz sie.. nawet jesli sa tam jakies niedociagniecia pod katem perfekcji ale i tak nabierasz sily i nie dajesz sie skusic... Teraz jasno pokazujesz ze powaznie masz w planach to mini..
co do palenia.. ja tez nie pale.. wiec teoertcznie sie nie powinnam wyupowiadac.. wiem tylko 2 rzeczy:
1) jest niezdrowe
2) lepiej nie probuj rzucac palenie i sie odchudzac.. slyszalam ze to sie wzajemnie wyklucza...
No to gratuluje tego weidera-ja tez zamierzam się za niego zabrac,jak tylko lekarz mi pozwoli ćwiczyc...
Bardzo ładnie,ze oparłas sie nocnej pokusie jedzenia!!!Tak trzymaj!!!
Wraz z krówką przesyłam pozdrowionka
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Witam was moje Lale KoFFane ;*;*
Dzisiejszy dzionek uznaje jak najbardziej za udany no możegdyby nie te 2 łyżki sałatki w ktorej bylo troche majonezu .... ale ogólnie to lajtowo było Zamiast do szkoły poszłam z kumpelami do baru, one piwko sobie wzieły a ja soczek ananasowo-bananowy , bo nic innetgo tam nie bylo a niechcialam coli pić :/
Wszamałam i wypiłam dzisiaj :
Śniadanie:
kromka chleba z szynką ( chudą )
kawa z mlekiem
herbata zielona
II Śniadanie:
Kromka chleba z szynka i ogórkiem kiszonym
250 ml l wody mineralnej
200 ml soku ananasowo-bananowego
Obiad:
200 ml bulionu
gotowana pierś z kuraka tzn kurczaka
3 łyżki czerwonej kapusty gotowanej
2 łyżki sałatki w ktorej było troche majonezu
3 małe ziemniaki
Reszta jedzonka :
kubek 300 ml maślanki pomieszanej z otrębami granulowanymi śliwkowymi
2 grzybki marynowane - kapelusze ( chyba to były borowiki albo cuś nieznam sie na grzybach )
kawa z mlekiem
woda mineralna
Macie racje z tym jedzeniem ... ale niechce jeść późno jak wracam o 21 ... może nie jest to najlepsze wyjście ale lepsze to nisz papać nocą
Dzisiaj 2 dzień A6W dałam radę dostałam zacięcia do ćwiczeń
Mam od dzisiaj pare kobiecych dni i niewiem jak z cwiczeniami bo niewiem czy mi sie cos nie stanie ... a pozatym to porobilam przysiadow, "rowerki w powietrzu", skrętoskłony itp no i A6W a teraz spaaadam sie dalej ukać
Nie wpadne już dzisiaj do was na wasze wątki ale mam nawał nauki ale obiecuje poprawię się
Zakładki