Witam was moje Lale KoFFane ;*;*
Dzisiejszy dzionek uznaje jak najbardziej za udany no możegdyby nie te 2 łyżki sałatki w ktorej bylo troche majonezu .... ale ogólnie to lajtowo było Zamiast do szkoły poszłam z kumpelami do baru, one piwko sobie wzieły a ja soczek ananasowo-bananowy , bo nic innetgo tam nie bylo a niechcialam coli pić :/
Wszamałam i wypiłam dzisiaj :

Śniadanie:
kromka chleba z szynką ( chudą )
kawa z mlekiem
herbata zielona

II Śniadanie:
Kromka chleba z szynka i ogórkiem kiszonym
250 ml l wody mineralnej
200 ml soku ananasowo-bananowego

Obiad:
200 ml bulionu
gotowana pierś z kuraka tzn kurczaka
3 łyżki czerwonej kapusty gotowanej
2 łyżki sałatki w ktorej było troche majonezu
3 małe ziemniaki

Reszta jedzonka :
kubek 300 ml maślanki pomieszanej z otrębami granulowanymi śliwkowymi
2 grzybki marynowane - kapelusze ( chyba to były borowiki albo cuś nieznam sie na grzybach )
kawa z mlekiem
woda mineralna

Macie racje z tym jedzeniem ... ale niechce jeść późno jak wracam o 21 ... może nie jest to najlepsze wyjście ale lepsze to nisz papać nocą


Dzisiaj 2 dzień A6W dałam radę dostałam zacięcia do ćwiczeń

Mam od dzisiaj pare kobiecych dni i niewiem jak z cwiczeniami bo niewiem czy mi sie cos nie stanie ... a pozatym to porobilam przysiadow, "rowerki w powietrzu", skrętoskłony itp no i A6W a teraz spaaadam sie dalej ukać

Nie wpadne już dzisiaj do was na wasze wątki ale mam nawał nauki ale obiecuje poprawię się