Strona 42 z 56 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 553

Wątek: Zaczynam 29 stycznia 2007!!! kto ze mną ????

  1. #411
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Fajnie że juz wróciłas. Podczas przeprowadzki to nie ma czasu na jedzenie zgodnie z dieta ale za to nadrobiłas to dużą ilościa ruchu. Czyli nie jest tak żle.
    Miłego dnia

  2. #412
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    emenyx - a takie spóxnione 3 dni życzenia przyjmujesz???
    niech Ci sie spełniają marzenia o szczupłej i zdrowej syletce, niech Cię otaczają prawdziwi przyjaciele, i uśmiechów na codzień i od święta życzę!
    pozdrawiam

  3. #413
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Jak fajnie, że tak szybko wróciłaś do diety i na dietę
    Forum motywuje baaaardzo. Jak to się mówi, w kupie raźniej
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  4. #414
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    Hej ho!!!!
    nowe miasto, nowe otoczenie, kupa gratow nie posegregowanych, i dlatego tak rzadko teraz tu bywam. i oczywiscie jak nie odwiedzam tego forum, to wpadka za wpadka. .... kurcze , kurcze...
    i tak zagladam na watki a tam ludzi tez wymiotlo... nawet maroxia zniknela. mam nadzieje, ze diety nie przerwala. smutno bedzie jelsi nie wroci. mam nadzieje ze wroci!!!!!!

    a z drugiej strony tak mysle, skoro miesiac i 2 tyg zniknelo mi 6 kg, to te kilka dni kiedy troszke wiecej jadlam powinna dobrze zadzialac, tzw podkrecenie metabolizmu. czytalam, ze wiele osob po pewnym czasie na diecie zauwazaja ze waga stoi w miejscu pomimo, ze dalej sie pilnuja. moj ostatni tydzien tez byl taki ze waga stanela, wiec moze te kilka dni podkreca mi metabolizm... co wy na to ???oby tak bylo. aby czasem w sobote waga nie wskazala jakies 3kg wiecej, mam nadzieje.....
    cieplo sie zrobilo i czas zaczac wiosenne krotkie kurteczki wiec i sadelka trzeba sie pozbyc, !!!!!!
    motywujmy sie nawzajem forumowiczki!!!!!!
    P.S. oczywiscie przyjmuje spoznone zyczenia urodzinowe. a 25 marca czekam na zyczenia imieninowe

  5. #415
    Guest

    Domyślnie

    witam Cie serdecznie i dziekuje za odwiedziny mojego watku na poczatku chcialam pogratulowac zrzuconych kilogramow mam nadzieje ze jak odwiedze Cie nastepnym razem to suwaczek powedruje w prawo

  6. #416
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hm... no nie wiem czy suwaczek w prawo przesune. mam nadzieje, ze przynajmniej w miejscu zostanie i nie powedruje w lewo.....
    zrobilam dzis salatke z marchewki z musztarda , bedzie na jutro jak znalazl gimnastyki dzisiaj zero , moze od jutra zaczne...

  7. #417
    Guest

    Domyślnie

    napewno powedruje w prawo mam nadzieje ze moj tez niebawem ruszy z miejsca

  8. #418
    emenyx81 Guest

    Domyślnie

    hm.... zawsze jakos sceptycznie podchodzilam do tych wynalazkow w pigulkach ktore NIBY to odchudzaja, ale u CZEKOLADY poczytalam o L- karnitynie, ze wspomaga spalanie tkanki tluszczowej podczas gimnastyki, moze warto sprobowac...
    a toznalazlam w necie o L- karnitynie:


    L-karnityna jest naturalnym składnikiem odżywczym, który odgrywa ważną rolę w procesie przemiany materii. Gromadzi się zwłaszcza w mięśniach i jest potrzebna do uwalniania energii w komórkach. Odpowiednie jej zasoby w organizmie umożliwiają pracę mięśni i zabezpieczają inne funkcje życiowe – również funkcjonowanie układu immunologicznego.
    Nasz organizm potrafi sam wytwarzać niewielkie ilości L-karnityny. Jednak większa część dziennego zapotrzebowania jest pokrywana z pożywienia. Najwięcej L-karnityny zawierają produkty spożywcze pochodzenia zwierzęcego: jagnięcina, wołowina i wieprzowina, podczas gdy w większości produktów roślinnych ten składnik znajduje się w ilościach zaledwie śladowych. Powinny być tego świadome osoby stosujące dietę wegetariańską.
    Podczas wysiłku wytrzymałościowego zapotrzebowanie energetyczne mięśni szkieletowych pokrywają zasoby pochodzące z kwasów tłuszczowych. Im dłuższe i bardziej umiarkowane obciążenie, tym większy udział energii pochodzącej z tłuszczów i tym ważniejsze staje się odpowiednie zaopatrzenie w L-karnitynę. Przyjmowanie L-karnityny prowadzi do zwiększenia produkcji energii z kwasów tłuszczowych, tym samym może chronić rezerwy glikogenu w mięśniach i sprawiać, że będą one pracować dłużej bez zmęczenia.

    L-karnityna a odchudzanie
    Przez samo przyjmowanie L-karnityny nie zredukujemy masy ciała. Wymaga to dodatkowo przestrzegania odpowiedniej diety i łączenia jej z treningiem siłowym lub wytrzymałościowym. Cztery badania poświęcone działaniu L-karnityny w powiązaniu z ograniczeniem dostarczanych kalorii i redukcją wagi wykazały, że stosując ten suplement można osiągnąć większy spadek wagi niż bez jego pomocy. Dzieje się tak dlatego, że L-karnityna chroni zasoby aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach (BCAA - brachend chain amino acids). Do rozkładu BCAA mitochondria (elektrownie komórek) potrzebują specjalnego zestawu enzymów. Ich wytwarzanie wzmaga ADP (adenozynodifosforan). W tym procesie organizm potrzebuje ATP (adenozynotrifosforanu), który jest uzyskiwany z rozkładu aminokwasów ketogennych. Oznacza to chwilowe ubytki w tkance mięśniowej. L-karnityna wspomaga produkcję ATP z kwasów tłuszczowych, hamując wspomnianą grupę enzymów. Dzięki niej uwalniają się wystarczające ilości energii, mimo to mniejsze jest zużycie tkanki mięśniowej.

    L-karnityna oszczędza aminokwasy
    Pozwala to organizmowi „oszczędzać” aminokwasy rozgałęzione: leucynę, izoleucynę, walinę. Suplementacja L-karnityny może opóźniać glukoneogenezę (przemianę białek w glukozę w celu uzyskania energii), dzięki czemu BCAA pozostają w wątrobie i mięśniach. Przyjmowanie L-karnityny zmniejsza utlenianie rozgałęzionych aminokwasów - wówczas można spożytkować ich więcej do syntezy białek. Podawanie L-karnityny powodowało wzrost rozgałęzionych aminokwasów (BCAA) o 22-41 proc. Wielu autorów wspomina również o zwiększonej koncentracji aminokwasów i BCAA w mięśniach.

    L-karnityna stymuluje spalanie tłuszczu
    Gdy organizm ma do dyspozycji inne źródła energii, L-karnityna stymuluje wykorzystanie kwasów tłuszczowych do pozyskiwania energii i przez to chroni aminokwasy. Dopiero gdyby zabrakło innych substratów i organizm musiałby sięgnąć do rezerw energetycznych w postaci aminokwasów, L-karnityna wspierałaby także ich spalanie. Na przykład, podczas głodówki organizm w większym stopniu wykorzystuje białko jako źródło energii. W mięśniach i moczu znajdujemy wtedy produkty przemiany aminokwasów, świadczące o tym, że zachodzą procesy rozkładu białek. Jeśli wraz z dietą zaopatrujemy organizm w odpowiednią ilość białka, dodatkowo dostarczana L-karnityna może zredukować rozkład białek, zatrzymać białko w mięśniach i wspomagać tworzenie beztłuszczowej tkanki mięśniowej.
    Redukcja wagi poprzez dietę wzbogaconą suplementami L-karnityny. Ilustracja pokazuje wyraźnie, że redukcję wagi można osiągnąć tylko poprzez dietę. Jeśli dodatkowo uzupełnimy ją L-karnityną, spadek wagi może być większy o 16-25 proc.
    Korzystne działania uboczne L-karnityny. Wiele osób przyjmujących suplementy L-karnityny wspomina o wzmożonym wytwarzaniu ciepła przez ciało i o tym, że „łatwiej im się oddycha”. Trening wówczas wydaje się lżejszy i sprawia więcej przyjemności. Te odczucia łatwo wyjaśnić:
    L-karnityna pobudza krążenie krwi.

    Tu kupisz L-Karnityne:


    Praktyczne wskazówki
    Stosując się do naszych rad, trwale i bez uszczerbku na zdrowiu zredukujesz tkankę tłuszczową.
    1. Oblicz, ile kalorii powinna dostarczać twoja dieta:
    Pomnóż ciężar ciała przez 25, np. waga 70 kg x 25 = 1.750 kcal dziennie.
    2. Teraz określ dzienną porcję białka:
    2 g na kilogram ciała, np. 70 x 2 = 140; 140 x 4 kcal = 560 kcal.
    Napój białkowy sporządzony z 30 g proszku i 300 ml chudego mleka, wypijany na drugie śniadanie i wieczorem, zawiera 296 kcal z dostarczonych protein (74 x 4 kcal = 296 kcal). Brakujące 66 g białka (560 kcal – 296 kcal = 264 kcal; 264 kcal : 4 kcal = 66 g) można pokryć dwiema porcjami mięsa lub twarogu.
    3. Zalecane spożycie tłuszczu dla kobiet: 60 g dziennie = 60 x 9 kcal = 540 kcal; dla mężczyzn: 80 g dziennie (ogólne zalecenie) = 80 g x 9 kcal = 720 kcal. Energia może pochodzić przykładowo z oliwy dodanej do sałaty lub ukrytego tłuszczu w mięsie, kiełbasie itd. Jeśli łączna liczba kalorii będzie mała, można sięgnąć po produkty dotychczas zabronione w diecie niskotłuszczowej, np. sznycel.
    4. Węglowodany: 2 g na kilogram masy ciała: 70 x 2 = 140; 140 x 4 kcal = 560 kcal. Najwięcej węglowodanów należy dostarczać organizmowi późnym przedpołudniem i w południe. Najlepsze źródła: warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste.
    5. Spożycie płynów: Przynajmniej 2,5 l niekalorycznych (woda, herbaty owocowe) lub niskokalorycznych napojów (light fitness drinks).
    6. Suplementy: L-karnityna – od 1 do 3 g najlepiej przed treningiem; BCAA – 4-8 tabletek po treningu; witaminy, składniki mineralne – dziennie od jednej do dwóch kapsułek preparatu multiwitaminowego.
    7. Trening: Trzy razy w tygodniu przynajmniej 30 minut treningu siłowego (na maszynach) i przynajmniej 30 minut treningu aerobowego.

    Także dla amatorów
    Nie tylko wyczynowi sportowcy odnoszą korzyści z suplementacji L-karnityny, ale także ci, którzy od czasu do czasu, w czasie weekendów lub wieczorami, chcą się trochę poruszać.
    Większość osób zna to uczucie – po długiej wędrówce, wycieczce rowerowej albo wyjątkowo intensywnych zajęciach w klubie fitness bolą mięśnie. Czasem ból wręcz uniemożliwia normalne chodzenie. Ten fenomen określa się jako delayed onset muscle soreness (DOMS = ból mięśni pojawiający się z opóźnieniem). Pojęcie DOMS obejmuje odczuwalny dyskomfort aż do bólu i występuje przede wszystkim u osób rekreacyjnie uprawiających sport, zwłaszcza u „niedzielnych sportowców”, po zbyt silnym obciążeniu mięśni lub takim, do jakiego nie nawykli. Ból jest oznaką uszkodzeń w najmniejszych strukturach i komórkach mięśni, spowodowanych oddziaływaniem na mięśnie i ścięgna zbyt dużych sił mechanicznych. W ciągu pierwszych 24 godzin po treningu ból się wzmaga, po 1-3 dniach osiąga maksimum, a potem powoli ustępuje.

    Zalety potwierdzone naukowo
    Badanie przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetu Connecticut w 2002 roku wykazało, że uzupełnianie diety L-karnityną (dokładnie preparatem L-Carnipure) pomaga zredukować objawy DOMS i przyspiesza regenerację mięśni po wysiłku. Dziesięciu zdrowych, słabo wytrenowanych młodych mężczyzn zażywało preparat przez 3 tygodnie, następnie byli poddawani kontrolowanemu wysiłkowi fizycznemu. W ciągu trzech pierwszych godzin i kolejnych czterech dni po ćwiczeniach dokonywano u nich pomiarów różnych parametrów, których zmiany we krwi można zaobserwować przy silnym obciążeniu mięśni. Okazało się, że w organizmach osób przyjmujących L-karnitynę powstawało mniej wolnych rodników. W porównaniu z grupą, która otrzymywała placebo, mniej podwyższone były również niektóre parametry biochemiczne, np. oksydaza ksantynowa albo hipoksantyna, których stężenie we krwi normalnie wzrasta krótko po wysiłku. Poza tym osoby zażywające preparat określały subiektywnie odczuwane bóle mięśni jako mniej nasilone.
    Także wyniki badania naukowców z uniwersytetu w Bazylei z 2000 roku wykazały mniejsze „zakwasy” spowodowane wykonywaniem ćwiczeń ekscentrycznych oraz zredukowaną aktywność kinazy kreatynowej, gdy ochotnicy przed wysiłkiem codziennie, przez trzy tygodnie, zażywali L-Carnipure. To potwierdza, że L-karnityna odgrywa rolę w złożonych procesach biochemicznych, spowodowanych urazami mięśni po wysiłku fizycznym; niezależnie od jej klasycznej funkcji jako substancji transportującej kwasy tłuszczowe i „dawcy” energii w mięśniach. Przypuszcza się, że L-karnityna, bezpośrednio lub pośrednio, poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych poprawia zaopatrzenie w tlen i łagodzi niektóre negatywne następstwa ni

  9. #419
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    tez mam taka nadzieje, ze kilka dni z wieksza ilościa kalori podkreca metabolizm i będzie tylko lepiej. Ja na wadze staje we wtorek ty w sobote wiec wszystko sie okaże.
    własnie ogladałam pogode i w najblizszych dniach ma byc lekki powrót zimy, wiec jeszcze zimowe kurteczki troszke ponosimy. Nawet to lepiej, moze przez ten czas chociaz troszke tłuszczyku jeszcze ubedzie.
    Nie wiem co z maroxia, ale podejrzewam ze raczej nie zrezygnowała, nie ona.

  10. #420
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj
    Przeprowadzka to duzzzooo ruchu!i tak ma byc,,


    Napewno sobie podkrecisz metabolizm i bedzie swietnie chodzil jak szwajcarski zegarek

    Pozdrawiam Cie serdecznie

    A!i o imieninkach postaram sie nie zapomniec

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

Strona 42 z 56 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •