Strona 34 z 60 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 594

Wątek: MVR kontra otyłość.

  1. #331
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    basiu )
    strasznie sie ciesze i w ogole to milo mi tak ze az sie wierce na krzesle jakbym robaki miala.. jak czytalam co mi napisals )
    bardzi sie ciesze ze mialam chodz malneki udzial w Twojej drodze do szczesvia ( w naszej drodze).. wiedz ze Ty tez mialas.. zreszta Ty mnie znalazlas pierwsza i tez mialam slabsze chwile a Ty wtedy bylas.. ))
    tak naprawde to wszystko zawdzieczasz sobie basiu.. ale mimo mi ze o mnie myslisz w tak mily sposob )))

    co do jadlospisu..
    mi sie tez ostatnio chrzani.. a to daletho ze spac zaczelam chodzic nieregularnie no i wstaje coraz pozniej.. dzis sniadanie mialam o 14.. jakos musimy se poradzic..
    ps; przechodze na 1200kcal.. moze dzieki temu waga ruszy
    zaraz bede u emaminy i zobacze co z rowerkiem

  2. #332
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hm, moje menu nie tyle się psuje co mam ochotę NA WSZYSTKO. Dziś zgrzeszyłam, więc idę to popodliczać i zaraz napiszę co zjadłam i jak przekroczyłam limit.

  3. #333
    Awatar maroxia
    maroxia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    aha..
    no to ja mam jescze inny problem.,.
    mam zapchana lodokwe warzywami..
    przeslkam z dniem dzisiejszym na 1200kcal.. i jestem juz pelna.. a nie mam moich 1200kcal.. nazarlam sie jak swinia.. ale co ja poradze ze warzywa maja tak malo?? nie mam kalorycznych rzeczy w lodowce.. a jesli mam.. to zjedzenie czefgos jest wysoko ryzykowne.. wole nie przypominac sobie niektorych smakow.. woel myslec: skazone za zawsze!!!

  4. #334
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Otóż moje drogie.. mam 145-200 kcal za dużo w dzisiejszym dniu. Widać rozbestwił mnie ostatni spadek wagi. Najlepsze jest to, że mój grzech (jakieś 50g smażonego mięsa - polędwiczki wieprzowej) nie przekroczyłby mocno limitu, bo nie jadłam podwieczorku, ale przed chwilą dobiłam się.. 3 szklankami soku fit i efekt mamy. ;-> W ramach pokuty jutro pojadę na basen.

    A dziś zjadłam dużoo..
    Śniadanie 1: Duża pomarańcza + 100ml chudego mleka z 4 łyżkami musli (bo mi się pomyliło.. miałam zjeść 2!) + 2x wasa maźnięta serkiem topionym.
    Śniadanie 2: jogurt pitny milko truskawkowy
    Obiad: 200g ryżu gotowanego + 100g musu z jabłka + cynamon.
    Grzech: z 50g polędwiczki wieprzowej smażonej na oleju.
    Kolacja: 1 parówka z indyka + 2 wasy + 50g grahamki maźniętej margaryną roślinną.
    3 szklanki soku fit.
    W sumie kalorii: 1 408,10


    Tak więc kiepsko poszło. ;-(

    Nie wiem czy to ze stresu, czy po prostu głodna jestem. Zauważyłam też, że dopada mnie tak OBRZYDLIWIE MĘCZĄCA senność, że coś jest nie tak. ;-\

    PS. Egzamin zdany.. na 5.

  5. #335
    AISHA636 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-01-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    305

    Domyślnie

    Jak egzamin? Okres egzaminów to jest katorga dla diety, tylko stres i stres.

  6. #336
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    AISHA636, dziękuję, odpytał mnie ustnie i dostałam 5. ;-)

    A teraz zbieram się powoli na basen.

  7. #337
    Guest

    Domyślnie

    Mvr- gratuluje 5 . Czy Ty studiujesz na Polibudzie w Zabrzu? Zazdroszcze Ci tego basenu. Ja zrobilam prace porzadkowe na swoim ciele , mam kostium, czepek. Wszystko bylo gotowe, a wtedy dopadlo mnie jakies chorobsko i leze jak zdechla ryba w domu. No, ale jak tylko sie wykuruje, basen zostanie wliczony w rozklad zajec tygodniowych.
    pozdrawiam Cie i sciskam
    zycze milego, pieknego dnia i zdrowka

  8. #338
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Nie, studiuję w Chorzowie i dzięki za gratulacje. ;-)

    Na basen chodzę na Chryzantem 10, fajny ośrodek, dużo takich okrągłych pań (przynajmniej w godzinach rannych) i jest miło. Jak wyzdrowiejesz to możemy spokojnie gdzieś się udać razem. ;-) Mam nadzieję, że wraz z nawrotem wiosny przejdzie Ci to choróbsko, bo już i tak za długo Cię trzyma. ;-) Trzymaj się mocno, pozdrawiam ;-)

  9. #339
    Guest

    Domyślnie

    Jak tylko bede zdrowa to melduje sie zwarta i gotowa na wyjazd na basen. Slowo harcerza

  10. #340
    mvr
    mvr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    1

    Domyślnie

    Trzymam za słowo!

    Dooobra, jadę na tę porębę, bo w końcu nie wyrobię się potem na uczelnię. ;-)

Strona 34 z 60 PierwszyPierwszy ... 24 32 33 34 35 36 44 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •