-
no jest w Grodzisku..a to jakieś 30 min samochodem. Tylko ,ze nie mam samochodu. Z byłym kiedyś jeździlam...przecież teraz z nim nie będę..zresztą on tylko 1 raz na tydzień:] glupio mi tak z jego rodzicami tam byc 
Ja zjadłam już chyba cały limit na dziś dzień. Nie jem nic ..BASta! trzeba sie brać za siebie
Buziam;*
-
No Basiu gratuluje Jakby to powiedzec hmmm prawdziwa meska tfu co ja gadam kobieca decyzja .
Super ze sie wreszcie przelamalas mowilam ze nie taki diabel straszny
Jeszcze raz gratuluje ja niestety ten tydzien bede musiala zrezygnowac z basenu a napewno jutro ,wprawdzie czuje sie lepiej juz przede wszystkim nie mam goraczki ale dusi mnie jak nieiwem co ;-(
wiec niestety ale aqua mi odpadnie za to jak wyzdrowieje nadrobie .
No i przede wszystkim musze zakupic jakas porzadna suszarke do wlosow bo mam ale taka wielka ze nie chce mi sie jej tachac i porzadnie po basenie suszyc glowe i wogole.
Pozdrawiam .
-
wow.. basiu!!!!!!!
basiu.. no poprato wow!!!!!!!!!!!!
mialo byc 2kg!!! a tutaj nawet 2,5kg poszlo.. i to jakby tego bylo malo.. mowisz ze ostrozne podejscie!!!!!!!!!
basiu tak bardzi bardzio gratulkuje!! twoja waga spada jakbys ja ostrezm noza kuła.. normalnie tak strasznie Ci zazdrosze!!!
jestes fantastyczna!!!!!!!
jesates boska!!!!
matko!!!!
YEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEE
( umnie dzis rano na wadze 81,0 wiec nie moge ticerka przesunac.. ale Ty basiu.. Ty mi dalas w kosc teraz.. )
i warto bylo, no nie??
samopoczucie lepsze??
ps; lubie miec racje!!! a w twoim przypadku mialam
-
Basiu droga, BARDZO serdecznie Ci gratuluję przesunięcia tickerka
Bardzo Cię to na pewno cieszy
A dogonić Cię już chyba nie mam szans
Za dużo mi brakuje
-
Basieńko przyszłam się przywitać, a tu taka niespodzianka! Ogromniaste gratulacje!!! Super! Dzielna z Ciebie dziewczynka
Buziaki
P.S. Widzę, że niedługo rodzince szczęka opadnie
-
Gratuluje. widze ze waga u ciebie spada w imponujacym tempie. Tylko podziwiac i brac przykład.
-
i jak tam z rowerkiem??
hmmm. moze cos u ememiny napisals??
ide zobacyzc :P
-
Jestem dziś padnięta. Nie dość, że miałam wilczy apetyt, który udało mi się zapchać zupą z mrożonki w sporej ilości i warzywami na patelnię to na dodatek jest mi tak obrzydliwie sennie, że to głowa mała. ;-)
Jutro mam egzamin, na który mam nikłą wiedzę, więc rano może skoczę na basen, a potem uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć się muszę.
Ania, czekam aż wyzdrowiejesz i musimy się razem gdzieś wybrać na wodne wygibasy. Ja dziś trochę podsuszyłam włosy i fru w czapkę. Mam nadzieję, że się nie załatwiłam. ;-)
Złośnica, a tam głupio, olej gościa, jak już nie jest Twój, to widać nie był godny! A rodzice jak mili to czemu nie jechać z nimi, zawsze to pożytek dla Ciebie. ;-)
Marzenko, dziękuję, jak wychodziłam na uczelnię to przeczytałam Twój wpis i od razu uśmiech jak banan miałam. Wszystko to dzięki Twojemu zapałowi w przekonywaniu mnie na powrót, wielkie buziaki ;-*** Boska to może jeszcze nie jestem ,ale.. jak będę grzeczna to może do nieba trafię. ;-PP Dałam Ci lekko w kość, ale tylko w celach mobilizacyjnych. Więc do dzieła. No.. i pokornie przyznaję, że miałaś rację. ;-)* Co do rowerka to napisałam Ci u ememiny.
carli, dasz rade mnie dogonić, przecież tak dobrze Ci idzie! Czekam na Cię! ;-)
ELWIRA! Ty to mnie wprawiasz w taką mobilizację, że normalnie aż chce mi się starać. ;-D A rodzina.. sceptyczna, nie chcą zapeszyć, bo znają mój słomiany zapał, hehe.
Aisha, miło mi Cię gościć tutaj i bardzo dziękuję za gratulacje.
Raaaaany, czuję się jakbym w totka wygrała. hehehe.
-
Basia powiem ci ze ostsatnio w Twoich postach jest tyle pozytywnej energii ze szok ,kiedys byly jakies szare ponure widac ze teraz pisze wewnetrnznie inna osoba i trzymaj tak dalej
ja tez chce zeby to chorobsko poszlo odemnie w pipipi
-
Od wczoraj mam jakieś problemy z wyliczeniem sobie jadłospisu. Polega to na tym, że się nie wyrabiam w czasie i jestem bardzo zmęczona, co za tym idzie, dziś na 2 śniadania zjadłam 570kcal. Brr. To trzeba zmienić, co zrobię.. o ile dzisiejszy egzamin jakoś mi pójdzie. W przeciwnym razie chyba się załamię. ;-)
Aniu, fakt faktem ostatnio się trochę lepiej czuję, poza tym z takim wsparciem trudno żeby było inaczej. ;-) Postaram się tego nie zepsuć, chociaż ten 10 dzień diety zawsze jest dla mnie sądny. Ciekawe dlaczego..
Miłego dnia wszystkim.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki