Chwileczkę na dzienne sprawozdanie zapewne znajdziesz. Teraz to już klamka zapadła - jesteś z nami. ;->
Chwileczkę na dzienne sprawozdanie zapewne znajdziesz. Teraz to już klamka zapadła - jesteś z nami. ;->
Pewnie,ze znajdziesz-na forum mamy kilka młodych mam,które pomimo tego iz dzieciaczki im brykaja pomiędzy nogami znajduja czas na napisanie choc jednego zdania 'meldunku'Bo wiedza,ze taka kontrola forumowa bardzo pomaga w dietkowaniu!Przekonasz się sama
Przesyłam motylka Niech inspiruje do dalszej walki!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Carli, witaj Ciesze sie ze dolaczylas do nas bo tu sie bardzo fajnie i przyjemnie chudnie
Trzymam kciuki za to abys na kolejnych urodzinach synka z niedowierzaniem ogladala zdjecia z jego tegorocznej uroczystosci
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witaj karolinko na pewno za rok ludzie nie będą ciebie poznawali ale musisz wytrwać i zapamiętaj jedno bo to był mój największy błąd jeśli zdarzy ci się złamać dietę najeść jak prosiaczek to trudno ale jak na drugi dzień się obudzisz nie przerywaj diety trwaj przy niej ja niegdyś tak robiłam że przerywałam dietę i nigdy nie mogłam schudnąć .....a odnośnie dzieciaczków i pracy w okół nich to mam jej mase mam trójeczkę dzieciaczków 15 letnią córcię 11 letnią córcię i synusia koffanego misiaczka który ma dziś 7 miesięcy a do tego pracuję jak tylko mogę to się tu do was wyrywam aż czasem mężuś jest zły......ja jestem na diecie cztery miesiące powiem że z małymi wpadkami typu urodzinki świeta itp. obejrzyj zdjęcia i zobaczysz że warto wytrwać pozdrowionka bedę tu wpadać
mvr,agggniecha - na pewno znajdę choć chwilkę,choć ostatnio mam problemy nawet ze spaniem,mój dwulatek kompletnie się przestawił ze spaniem i zdarza mu się zasypiać nawet o 2 w nocy
Beti34 - masz rację, zawsze trzeba się wstać i podnieść,bo jeśli nie,to wszystko można zaprzepaścić,a tego nikt na pewno by nie chciał...
Próbowałam się kilkakrotnie odchudzić po urodzeniu synka,ale zawsze była to dieta maksymalnie na tydzień,a później wracałam do jedzenie i obiecywałam sobie,że od jutra,itd. Zresztą chyba każdy to mniej więcej raz przechodził.
Carli, na tysiaku bylam przez pierwsze pare tygodni (a mozna najwyzej 2 - 3!), potem dziewczyny na forum na mnie nakrzyczaly i zwiekszylam limit do 1200. No i tak sobie dietkuje - ale mam tez okresy gdy jem wiecej (ok. 1800) - wtedy moja waga sie stabilizuje. Teraz poluje na siodemke wiec staram sie jednak trzymac w granicach 1200
Beti ma racje, jesli zdarzy Ci sie wpadka, upadniesz - wstan, otrzep kolana i dietkuj dalej. Nikt nie jest idealny i chyba nikomu nie udalo sie schudnac bez ani jednej wpadki!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Niom,święta prawda
Tak sobie myślę co by tu jutro na śniadanko przegryźć, chyba musli sobie zrobię,bardzo mnie to zapycha (chyba sprawka błonnika,później jakiś owoc,a później ziemniaczki z kalafiorkiem...
Dziś było tak:
śniadanie - twarożek farmerski i 2 kromki chleba żytniego
obiad - gotowe danie w kubeczku: makaron z sosem grzybowym
podwieczorek - pomarańcza
kolacja - sałatka z pomidora,połówki ogórka i jednej małej cebulki i dwie kromki chleba żytniego.
Mam nadzieję,że nie jem zbyt dużo węgli - proszę,doradźcie mi,bo czytałam,że niektóre z Was bardzo zwracają uwagę na proporcje węgli i białek.
Ja juz tez się zaczełam zastanawiac czy nie jem za duzo wegli, ale czytałam jadłospisy osób ktore tyle jadły i normalnie chudły, zresztą w moich jadłospisach od dietetyków z centrum leczenia otyłości też jest duzo węgli. Ja mysle, że to zależy od organizmu i bede metoda prób i błedów poszukiwała odpowiedniej proporcji dla siebie...A wogóle jak za tydzien bedzie efekt niezadawalający to zmniejszam do 1000 kcal
Witam i przesylam Wam moc silnej woli , z ktora jak nigdy sie dzis obudzilam. Zrzucamy kilogramki, zrzucamy ! O tłuszczyk niecvh sie martwia inni, my juz niedlugo miec go nie bedziemy !!!
Zakładki