Wątek: walka z 25 kiloskami :P

Wracaj do zdrówka i trzymaj się cieplutko!!!!

Buziaczki!!!

chorobcia, tak sobie teraz pomyślałam, że cytrynki w Twoim przypadku może nie są najlepszym pomysłem
ale podtrzymuję propozycję pomocy, gdybyś potrzebowała

beatko - dziękuje bardzo za propozycję- narazie wszystko mam ,ale jeśli się okaże że musze w domu siedziec dłuzej to was wezmę na spotkanie i wybacz mi ale skopiowałam sobie przepis na tę boską sałatkę

Sałatka a’ la Anikas

5-6 ziemniaków ugotowanych w mundurkach
5 jajek na twardo
puszka kukurydzy
3-4 ogórki kiszone
ząbek czosnku
odrobina majonezu zmieszana z jogurtem naturalnym
koper ( sporo )
sól
pieprz

Ziemniaki pokroić na plasterki.
Jajka i ogórki kroimy w kostkę.
Do majonezu z jogurtem dodajemy drobno posiekany koper, drobno pokrojony ząbek czosnku. Przyprawiamy solą i pieprzem.
Dodajemy kukurydzę.
Mieszamy składniki.
Sałatka musi się dość długo przegryzać w lodówce, przynajmniej 1 h.

Olu,

przykro mi ze choróbsko nie odpuszcza......

trzymaj sie i kuruj, mam nadzieję, ze jednak do zapalenia oskrzeli nie dojdzie,

Kacper się już i z katarka wywinął,

Trzymaj się cieplutko

no jutro wyrok o 15.30 - czyli wizyta u lekarza, który powie czy już mam zapalenie oskrzeli czy jeszcze nie :P

Hejka. Mam nadzieje ze lakarz bedzie miec dla Ciebie jak najlepsze wiesci.
A jak nie to tylko mi powiedz i jakos sie rozprawie z ta chorobą.

Pozdrowionka, buziaczki :*:*:*

Kwiatki dla Ciebie,hmmm
ale jeden sobie zostawie moze sie nie zorientujesz

Olu, trzymam kciuki, musi być ok
a sałatkę koniecznie zrób, ja ją uwielbiam i jem jak.... hihihi ptaszek

kochana flakonko, zycze żeby choróbsko szybko zostawiło Cie w spokoju pozdrawiam i życze miłego wieczoru

no zobaczymy jutro co powie moja pani doktor ostanie 5 na 5 był antybiotyk ale cuda się zdarzają przecież :P to byłby już chyba 4 w tym roku ale za to - tragedia - dostałam dziś od mojej babci pół szarlotki na dodatek akurat szarlotkę robi najlepsza na swiecie pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że jest tak odchudzajaca jak sernik mojej teściowej

Ola, no nie bądź taka, podziel się,

szarlotka to moje ulubione ciasto, mama ma zakaz pieczenia, bo niestety nie ręczę w takich wypadkach za siebie!!!!!!!