Wątek: walka z 25 kiloskami :P

Fla mam ochote na Ciebie nakrzyczeć bo widze że metoda - trudno stało sie - na Ciebie nie działa
Nie wolno Ci zazdrościć
zamiast tego prosze sie wziąść za siebie w końcu a nie marudzić

Jeżeli chcesz schudnać to pierniczki ani majonez Ci w tym nie pomogą...nic a nic...
I te wszystkie nowe ciuszki będą lada dzień za małe ...


Bo ja tu potrzebuje wzorców do naśladowania A Ty nim byłaś Więc wracaj na dobrą drogę I świeć przykładem tak jak wcześniej

A jeżeli sie za siebie nie weźmiesz to zaczne krzyczeć, tupać i walić pięściami jeżeli jeszcze raz coś takiego zrobisz
Póki co kończy sie na ostrzeżeniu... ale ja coś widze, że sie musze za Ciebie wziaść kochana.... bo: godz.21 +Fla+lodówka=problem

a mnie jest wstyd samej przed sobą dzisiaj.... nawet nie bede sie publicznie "spowiadac" co i ile zjadłam.. wtajemniczeni wiedzą
kurde a mialo byc dzisiaj lepiej...
a co mnei najabardziej przeraza to to,ze po raz pierwszy od bardzo dawna "wzynalam" w pewnym momencie dnia-wieczorkiem zasade,ze skoro i tak zawalilam dzien to juz mi nie zaszkodzi wciamkac cos jeszcze.. i dowalilam kolejne setki kcalorii... kurcze sama nie wiem czemu....
no nic....
jutro musi byc lepiej...
Ola Ciebie sie to samo tyczy... nie ma majonezu o 21... i piernikow... po pierwsze nie ta pora a po drugie nie to co 'tzreba'... i to w tej kolejnosci.. pewnie dla innych w odrotnej,ale...
ja caly czas wyznaje zasade,ze jesli zyje na 1500kcalorii to te 200-3000 kcalorii moge przeznaczyc na jakies pysznosci...
no nic.. zmykam do książek...
papa kochane:*
do jutra...
Jutro wstaje nowy dzień!! rozpoczynamy znowu walkę o lepsze jutro, nasze jutro

Racja Gohaaa nowy dzien, nowe możliwości
Ja za pare minut siadam do książek sie edukowac. Miałam zacząc dzisiaj diete 3-dniową, ale zaczełam dzień od kawy z mlekiem wiec nie wiem czy zaczynac diete ( w niej kawa a i owszem, ale bez słodzika i mleka )No nie wiem pomyśle jutro jak Scarlett z "przeminęło z wiatrem" a moze bez wiatru O i Zaraz się wam pochwale co się na niej je przez 3 dni ooo taka będe wredziucha jedna :P

Dieta trzydniowa

Dzień 1:

Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery).

Dzień 2:

Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy.
Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze.

Dzień 3:

Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy.
Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.
Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora.


A teraz najważniejsze: przed każdym posiłkiem należy wypić dwie szklanki przegotowanej wody. To konieczne. Niezbędne jest również przestrzeganie ścisłej diety- absolutnie żadnych zmian. Działa tu współzależność chemiczna składników. Nie wolno używać cukru ani soli, nawet śladowo.

No i taka to ta dieta jest, no i nie wiem te zależności chemiczne a ja kawe wypiłam inną niż tam jest, no i nie wiem czy zaczynac, czy nie zaczynac oto jest pytanie
Dobra moja godzina wybiła, uciekam więc do książek.
Miłego dzionka Laskeczki

kati kop, krzycz, tup - może to pomoże a prawda jest taka, ze pierwszy raz od dłuższego czasu zajadam stresy, które mnie trochę przerosły i faktycznie niedługo nie wbiję się w żaden z tych ciuchów i dziś waga pokazała oczywiście więcej i to rano na czczo - 87 kilo

uszatek a myślałam, że to znów twoja ulubiona dieta 3 dniowa z kiwi a ta to taka skrócona 13 w sumie takie mam wrażenie przynajmniej

Goha
Fla

Dziewczyny Halo No co sie z Wami dzieje

Czekam na propozycje od Was co mam Wam zrobić... poważnie...
a/ za kare
b/ abyście na dietce dalej trwały bez przeszkód

Uszek jak rozumiem tą diete bedziesz stosowała tylko 3 dni, a nie powtarzała przez miesiac
Bo jeżeli tylko 3 dni, to w ramach oczyszczenia organizmu Ci na nią pozwalam a jak na dłużej to nie
Myśle że jedna kawa nie jest taką tragedią, aby przez nią odwlekać dietke. Wiec zamiast wymawiać się że to wina kawki i to wszystko przez nią , bierz 3 dniówke za rogi

Grrrrrrr ide sie edukować Ale i Wy macie dziś robić to samo i nie podjadać mi nic ponad programowo

Zamieszczone przez flakonka

niom ja też warszawianka, chociaż to głęboko skrywana tajemnica

Fla!
A dlaczego to jest taka tajemnica?

Zamieszczone przez flakonka

WENUS a z tą wagą mam identycznie teraz 86 a było już dokładnie 78 a największa 93 więc właściwie idziemy równo, tylko że ja teraz kompletnie straciłam motywację i się obżeram, więc pewnie niedługo drastycznie skoczy w górę

Fla!
Ale z tego co ja pamiętam to ja ci uciekałam a ty mnie goniłaś czy na odwrót a teraz jesteśmy na równi.
Ty się nie obżeraj, bo ci tyłek skopię!!!!!!!
Dobra jestem, sama się obżeram a na ciebie krzyczę
Fla!
Ja też nie wiem co się ze mną dzieje, ale nie lubię tego stanu
Chyba obie musimy się wziąć za siebie

Kathy!
Mój chłopak jest z Włoch, więc bardzo blisko ciebie!
Może się w końcu kiedyś spotkamy!
Fla!
Do ciebie też to się tyczy

Gosia!
Bierzemy się za siebie!
Widzę, że nie tylko mi źle poszło w ten weekend

Uszata!
A co to za dieta ta z kiwi?
Bo jakoś tak narobiłam sobie smaka na ten owoc, więc może przy okazji jakąś dietkę postosuję?

WENUS ależ oczywiście, już podaje

Pierwszy dzień:
Zjedz 700 gramów świezego ananasa, rozłożone na cały dzień.
Wieczorem dodatkowo dwa banany(ok. 200g)
Bardzo ważne: po posiłku z ananasa musisz zrobić 2 godziny przerwy, zanim będziesz mogła zjeść banany.
Drugi dzień:
Przez cały dzień możesz zjeść 10 kiwi i około 200 gramów winogron.
Trzeci dzień:
Rozłożone na cały dzień 300 gramów winogron, 300 gramów ananasa i pięć kiwi.

Na jeden dzień przypada 600kcal. Najlepiej rozłyć owoce na 5 małych posiłków dziennie. Jesli chcecie mozecie z części owoców wycisnąć sok.
Równie ważne dla skuteczności diety jest picie dziennie do 2 litrów płynów, np. herbaty ziołowej lub nie slodzonej herbaty owocowej. Także woda mineralna z cytryną lub wody lecznicze sa dopuszczalne. Do stosowania raz na 2 miesiące.

Mnie od kiwi bardzo krwawił język i podniebienia, ale to chyba dlatego, że brakowało mi jakis witamin.

KaThEEE ja tylko 3 dnii na tej diecie nie dłużej (wtorek, środa, czwartek) i zobaczymy co z tego wyniknie
Narazie ide powalczyc z edukacja, bo zjedzeniem już walke na dzień dzisiejszt skonczayłam Z wynikiem bardzo sympatycznym 1001,30 kcal

uszata ja jeszcze ciagle pamiętam twoje wyczyny z kiwi i wypalone podniebienie chyba nie jestem więc przekonana do tej diety

flakonka ja Ci powiem, że tez nie jestem przekonana do tej diety
Ale ta z jabłkiem i tunczykami juz kilka razy stosowałam i da sie przezyc, nic mi nie krwiawiło przynajmniej No nie liczac krwawiącego serca na widok bajaderki