Krótki raport zjmie tylko minutkę ...
Krótki raport zjmie tylko minutkę ...
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
no wlasnie...pare slow by wystarczylo... przykre to no ale coz..
magda gdzie Ty jestes ??????
Magda odezwij się na forum, ale już
Witam!
Wstyd mi jak nie wiem, czuję się jakbym zdradziła partnera w sensie, że Wy tacy fajni, a ja nie mam dla Was czasu
Bardzo wam dziękuję za obcność, wiem, że gdybym tu zajrzała i nie byłoby zadnego wpisu to byłoby mi przykro i dieta by leżała, ach no właśnie dieta...
to co najważniejsze, nie jest dobrze (choć nie wiem jak wagowo) bo do jakis dwóch tygodni jadłabym wszystko, no wiadomo, że nie jem ale jakoś czuję sie "osaczona przez jedzenie" a że przyszedł i taki moment w którym czułam się po prostu FATALNIE - ale tak na maksa to stwierdziłam, że chyba mam jakiś zatruty organizm (w sensie o jedzenia byle czego, picia gazowanych napojów itp...) i postanowiłam się "odtruć" (ja przeciwniczka głodówek itp...) dlatego postanowiłam jeść zupkę ugotowaną na piersi, a potem jakieś tam, owoce warzywa, bez kawy (zaczęłam pić znowu!) bez słodzonych napojów i soków - wczoraj miał być pierwszy dzień skończył się na zjedzeniu 2 i 1/2 kawałków pizzy
och kochani tak bardzo chciałabym abyście przypomnieli po co i dlaczego się odchudzamy )
a tak na serio serio to nie zaglądłam tu bo naprawdę nie miałam czasu, wiadomo, jak się zaczęła sypać forma w odchudzaniu to i czas znalazłam okrutnie to brzm, wiem.
W sobotę planuję wieczorem wybyć na dwa dni i odpocząć - pisze na wszelki wypadek jakbym nic nie pisała )
Jeszcze raz wszytkim Wam bardzo dziękuję za wspaniałą postawę - jesteście wspaniali!
ALLELUJA!!!
No jesteś w końcu...i znów Cię nie ma Trzymaj się
Wpadłam, by się zameldować, że grzecznie dietkuję i cierpliwie czekam na efekty Pozdrawiam
Magdahi, zycze Ci zebys zrzucila jeszcze 10 kilogramow, a potem to juz sobie mozna na troche zrobic przerwe i odetchnac. Trzymaj sie i pamietaj, zadne od jutra.
Sypie się dieta czy nie sypeie to nie jest tragedia. A jak tu zglądasz i się motywujesz od nas (choć trochę?) to i bedzie lepiej
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki