Ja też dzisiaj zabiegana, wpadam pozdrowić i powiedzieć DOBRANOC :P :P
Ja też dzisiaj zabiegana, wpadam pozdrowić i powiedzieć DOBRANOC :P :P
miłego piątku![]()
Już piątekdwa dni w pracy i znów weekend
![]()
Witam
życzę miłego weekendu
Noże się wreszcie odezwiesz![]()
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witajcie
Te tydzień znowu miałam skrajnie dziki![]()
Dlatego mnie tutaj nie było.
Dzięki, że mnie odwiedzacie![]()
Z dietą tak sobie, szczere mówiąc. Nie umiem jednak zatrybić. Za dużo mam bieganiny, żeby porzadnie się skupic na ładnym jedzeniu. Niestety mam też wpadki zachciankowe, chyba pod wpływem stresowym, czyli jakby wraca to, co było. Chęć zajadnia stresów. A dodam, że są to stresy dnia codziennego, takie same lub podobne, jak mają inni, nic bardziej dołującego zapewne. Tylko, że ja zażeram kłopoty. Zauważyłam też wzmożone łaknienie, gdy jestem zmęczona. Wtedy to w ogóle nie kontroluję tego, co pochłaniam. ważne, by było dużo.
To takie moje luźne myśli...
Na wage nie wchodzę, bo zwyczajnie się boję.
Kłamałabym jednak, gdybym powiedziała, że nie próbuje nad sobą zapanować. Chcę tego. Jak mam wolniejszą chwilę, to dochodzi do mnie, co się dzieje.
Jestem naprawdę zmęczona.
to tyle na razie
piję właśnie herbatę z miodem i cytryną. Kiepsko sie czuję, jakieś przeziębienie mnie dopadło.
Hmm..Ważne,żebyś nie podjadała słodyczy,jesli już naprawdę nie masz czasu na dietkę.
Ojj...aż za bardzo rozumiem co to jest strach perzed wejściem na wagę...
Musisz wypocząć!! Nie wypoczate,zestrresowana...Tak Ci będzie bardzo ciężko...
Pakuj sie do łóżeczka i kuruj się:*
a fe...wyganiamy to wstrętne przeziębienie!![]()
miłego wieczorku![]()
Hej
Jak dobrze posiedzieć sobie z kawką na forumNiedziela to jest to
![]()
Wczoraj, mimo wolnej soboty, od rana miałam wyjazd. Wróciłam koło 12-tej, a potem wiadomo, jak to w sobotę, trzeba było co nie co w domu zrobić i tak upłynął dzień.
Nakupiłam wczoraj serków danio, żeby mieć na kilka dni, moze nawet do pracy, jako przekaskę...i wtrąbiłam je wszystkie na razWniosek: nie kupować serków danio. Mam już tych wniosków kilka:
1. nie kupować słodzonych jogurtów pitnych, zastąpić je kefirami
2. nie kupować serków słodzonych
Zrobiłam też małe zakupki ubraniowe
![]()
Tak więc kupiłam: szarą spódnicę, różowo-fioletowy sweterek z dekoltem w serek, korale (dwa długie sznury drobnych kamyków: czarne i fioletowe), kozaki, czapkę, szal, rękawiczki i dopełnienie całości - wodę toaletową mexx fly high![]()
Bardzo się z tego wszystkiego cieszę. Fajne te rzeczy i fajnie w nich wyglądam. :P
miłego dnia!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
hej Fruktelkoja właśnie tez forumkuję wraz z kawką
rzeczywiście fajna sprawa![]()
gratuluję zakupów![]()
pisałam u mnie jednak, ze trzymam za Ciebie kciuki w sprawie diety... żal zaprzepaścić to, co osiągnęłaś niedawno - 11 kg stracone - ile to wysiłku Twojego włożonego było! Niech Cię jojo nie dopadnie czasem, bo ani się spostrzeżesz a waga wzrosnie szybko i wtedy znów będzie trudniej do diety się zabrać... jak patrzę na swoje zdjęcia z 74-76 kg to aż mi się łezka kręci w oku..![]()
ja znów tak chcę, a Ty na pewno nie chcesz znów 90kg!!!
trzymaj się!!!! z całych sił się trzymaj
buziaczki
Zakładki