Strona 137 z 329 PierwszyPierwszy ... 37 87 127 135 136 137 138 139 147 187 237 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,361 do 1,370 z 3290

Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

  1. #1361
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Przyjemnej soboty życzę, buziaczki zostawiam

  2. #1362
    gwiazdeczka17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego weekendu Ci życzę

  3. #1363
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Fruktelko kochana, miłego weekendu Chyba wrócę na Dariusza, żeby nie odstawać od reszty
    suwak uciekl

  4. #1364
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak tak, grafik jedzeniowy byc musi bo inaczej w ciagu zabieganego dnia naprawde mozna sie pogubic.
    widze ze ochota na sport spadla, ale mam nadzieje ze to chwilowe

    pozdrawiam!

  5. #1365
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Fruktelko, forum już działa, więc pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego i udanego dnia :P :P :P

  6. #1366
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    Hajka Fruktelko!

    Przede wszystkim gratuluję spadku wagi i jeszcze dziękuje za motywację do odchudznia, tak, tak znalazłam ją na Twoim tickerku - przegoniłaś mnie, nie da rady, teraz sie nie poddam
    a tak na poważnie to chciałam Ci napisać, ze jestem z Ciebie bardzo, bardzo dumna, że się nie dałaś tym pierniczkom - wiem, że toczenie takich bitew każdego dnia to nasze życie - wygrałaś - jesteś super

  7. #1367
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    hej

    Najpierw wkleję porannego posta. Napisałam go na forum,ale jak chciałam wysłać, to sie okazało, że forum znowu klęknęło. Skopiowałam więc mojego posta i wklejam teraz


    Poranny post
    Ufff, dobrze, że forum działa. Było mi wczoraj tak jakoś ...dziwnie, że tu nie mogę wejść.

    Dawno u siebie nie pisałam, więc nadrabiam.
    Jak pisałam, zawitał pms w najgorszej postaci, bo obżartuchowo-zgryźliwo-płaczliwy. Ale...już po nim...
    Uffff, jak sie zorienotwałam, że to koniec pms-a to odetchnęłam z ulgą.

    Czwartek i piątek to były dni, kiedy bardzo mnie do żarcia ciągnęło, ale dałam radę. Zakończyło się przy 1000 kcal. W piątek nawet na rowerku 10 km zrobiłam
    Sobota - wielka impreza biesiadna i szczyt ,,zachciankowy". Napakowałam sobie talerzyk jedzenia i ku wielkiemu zdziwieniu nie zjadłam dużo. W sumie nie przegiełam jakoś totalnie. Nie był to atak obżarstwa. Powiem wrecz, że jadłam naprawdę przyzwoicie, ale kalorycznie i tak popłynęłam, bo zjadłam kawałek torta i sączyłam likier tofii Tego ostatniego poszło dość dużo
    W niedzielę za to jadłam już całkiem ładnie. Jadłospis:
    śn: 2 wasy, 2 plastry bakoma light, pomidor - 120 kcal
    obiad: 82 g fety light, cebula, pomidory - 324 kcal
    wieczór: 100 g kurczaka z udka pieczonego bez tłuszczu w piekarniku, 100 g surówki z kapusty, 2 plasterki szynki pieczonej
    lampka wina

    dodatkowo: miód, mleko
    razem: około 1000 kcal
    ruch: 0
    ciało:0


    Czuję, że dzisiaj mam o wiele lepsze samopoczucie i wiem, że sobie dam radę




    Zwazę się po @. Ciekawe, czy jest jakiś ruch w dół.

    KasiuCz powoli zaczynam łapać grunt pod nogami w nowej rzeczywistości i powoli planuję sowje jedzonko w zagonionych dniach
    brzydulaona mam nadzieję, że pogoda się poprawi. Dzsiiaj zapowiada się ładny dzień. Ciekawe, jaki będzie
    bike ja z pmsem z reguły przegrywam...ale tym razem jakoś poszło w miarę bezboleśnie...
    magda buziaki!

    gwiazdeczka no i po weekendzie
    Doris Ty z Dariuszem daj sobie na razie spokój.
    verseau ja też mam nadzieję, że wróci ochota na sport


    pozdrawiam Was bardzo serdecznie![/b]



    a teraz dopisuję

    Hej Magahi fajnie, że wpadłaś
    KasiuCz, wreszcie forum działa...uffff
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  8. #1368
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Czesc Słońce
    Oj widze, że weekend na wiele z nas za dobrze nie wpłynął... ja w sobote byłam dzielna... ale wczoraj popłynełam...

    Dziś juz ładnie dietkuję

    Miłego wieczoru

  9. #1369
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Fruktelciu

    u nas w sobotę też była impreza imieninowo-urodzinowa, bo świętowaliśmy Miśka mojego urodziny, imieniny młodszego młodego i moje ale też w miarę grzeczna byłam, trochę wyżej wklejonego arbuza zjadlam, trochę winogron, banana, a do tego tylko jeden kawałek ciasta toffiowo-budyniowego, tak więc bilans dość dobry

    niestety w niedzielę zjadłam większy kawałek tego ciasta i coś kamyki mi dokuczały, pilnują mojej dietki jak jakieś cerbery

    pozdrawiam ciepło i dietkowo

  10. #1370
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    Powodzenia,te pokusy imprezowe to nasz wróg,też w sobote byłam na imieninach i tak sobie kosztowałam no i mam co chciałam 3 kg. do przodu

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •