No i pięknie - oby tak dalej i coraz dłużej na tym rowerku...
Hej
Wczoraj jedzeniowo było całkiem w porządku i 20 minut rowerka zaliczyłam
A dzisiaj już zjadłam:
rano: kromka razowca, trójkącik serka topionego fit, 2 plastry indyka
danio wiśniowy
mieszanka na patelnię Nasi Goreng, feta light
morze herbaty z cytryną i miodem
ice tea (takie nestea)
Chyba coś jeszcze zjem, ale nie wiem, co
Dziękuję, że we mnie wierzycie
I dzięki za info o sklepie Kapp Ahl. Akurat wiem, gdzie taki jest, ale nigdy do niego nie wchodziłam. Może w czwartek uda mi się tam zajrzeć
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
miłego wieczoru!
Ja też mam dużą pupę, ale sobie radzę z ubieraniem się i to coraz lepiej
kurde...spróbowałabym tego kefiru ale ta nazwa mnie odpycha
wiem, wiem..trzeba mieć coś z główką
Duma cię rozpiera- i dobrze Tak ma być zawsze.
Miłego wieczorku
Niestety chudzielcem nie jestem Gratuluję dużych i małych sukcesów
Witam Frukatelko
Widzę że nieźle ci idzie Tylko tak trzymaj
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Bardzo lubię Nasi Goreng, bo ma stosunkowo mało kalorii a można się najeść
Udanego wtorku Fruktelko pięknie Ci idzie
Jejku, co wy macie za zarelko?? nie dosc ze wybor serkow ogromny to jeszcze jakies kefiry z sokiem? Z jednej strony nie wiem czy mam sie cieszyc ze tutaj tak ubogo i mnie nie kusi, czy zazdroscic
Frukti, gratuluje wziecia sie w garsc, troszke mnie zmarwily poprzednie posty, ale wiem, ze sie nie poddasz, wierze w Ciebie. Takie dni "nazre sie, co mi zalezy, i tak gruba jestem" zdarzaja sie nam wszystkim niestety, na szczescie mamy jeszcze odrobine rozumu aby jednak schudnac, co nie????
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
jak tam dzisiejszy dzień hmm?
miłego wieczorku
Zakładki