-
Huurraa!!!
Gratulacje wielkie dla coraz lżejszej Fruktelki :P :P :P :P
Fajniutkie uczucie, prawda?
Milutkiego dnia :P
-
Jeszcze nie wiem na czym polega ale już niedługo się dowiem i tak ćwiczę tyko jak nikogo w domu nie ma
-
Witam świątecznie Fruktelko!
Chciałabym powiedzieć, że to co widzę u Ciebie na wątku to balsam na moją duszę, zmiany ticerkowe, ruch niesamowity - czyli ogromne i mądre wsparcie, Twoje nastawienie i coś co jest najważniejsze: z Twoich postów bije optymizm, szczęście, czuć, że gdzieś tam siedzi dziewczyna pełna zapału i energii, która wie czego chce i osiąga ten cel - z uśmiechem na ustach i zadowoleniem - to jest wspaniała rzecz.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to pomaga nie tylko "nam" samym, ale i otoczeniu. Świetnie, świetnie, świetnie
Jestem z Ciebie bardzo dumna!
-
A ja tu normalnie nie nadążam - ani za piszącymi ani za tempem chudnięcie Fruktelki
I oby tak dalej !!
-
Miłego dnia Fruktelko!!
I moje GRATULACJE
Mkniesz jak burza!BRAWO :P :P :P
-
Pozdrawiam i gratuluję tego kiloska mniej
-
Ale zadajesz pytania
W ogóle nie mam pojęcia o czy mówisz
Przykro mi, nie moge pomóc w kwesti tego areobiku jakoś tam.
-
Hej hej
Mój wczorajszy jadłospis:
śn: 3 wasy, serek chudy do posmarowania wasy - taki homogenizowany chudy z Lidla (zamiast masła), 2 plastry filetu z indyka (36 g), pomidor - ok. 200 kcal
ob: ziemniaki 143 g - 88 kcal, pierś z kurczaka gotowana 100 g - 135, ogórki, jogurt naturalny - 300 kcal
podwieczorek: 2 kubki słodzonej herbaty z cytryną, kilka śliwek - około 200 kcal (100 ml tej herbaty liczę na około 40 kcal)
kolacja: 3 wasy, serek chudy do posmarowania wasy, filet z indyka, pomidor - ok. 250 kcal
dodatkowo: mleko do kawy, łyżeczka miodu
razem: około 1000 kcal
ruch: zero
Dietkowo ładnie, ale pod względem ruchu niedobrze.
Dzisiaj kolejny dzień. Wierzę, że będzie udany pod wieloma względami Wybieram sie wreszcie na drobne zakupki ubraniowe. Nie wiem, czy w ogóle coś kupię, ale jakaś bluzeczka i spodnie by się przydały. A może jakaś fajna spódnica? hmmm
Liczę na wyprzedaże, które chyba wciąż są w sklepach.
KasiuCz jaki śliczny kotek Tak, to piękne uczucie,że się chudnie. Już czuję malutką różnicę w spódnicy. Była mi strasznie opięta, a wczoraj jakby troszkę mniej.
tamarek ja też nie lubię przy kimś ćwiczyć, dlatego wczoraj nawet rowerka nie tknęłam, ale dzisiaj nadrobię
magdahi uśmiechnęłam się, jak przeczytałam Twoje słowa Rzeczywiście zmieniło się trochę moje nastawienie do odchudzania i samej siebie też. W tym jest duża zasługa osób, które mnie wspierają tu na forum. Wreszcie przestałam się miotać, odnalazłam swoją drogę, na której mi dobrze
bigfatmama tak, oby tak dalej!!! Witam na moim wątku
magda3107 dziękuję
gwiazdeczka17 poczekam na nowego shape'a, to się dowiem na czym ten striptis polega
tenia55 witaj po długiej przerwie na moim wątku
pozdrówka serdeczne dla Wszystkich!!!
MŻ 1500-1700
początek odchudzania kwiecień 2012
-
Udanych zakupów i miłego dzionka!
U mnie wczoraj też było ZERO ruchu
-
Fruktelko udanych zakupow Ci zycze!!!
BUZIACZKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki