Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

Fruktelko brawo za odwagę spojrzenia prawdzie w oczy.. to duzy krok, jestem z Ciebie dumna a będę tym bardziej jak kupisz te zdrowe rzeczy a potem wsiądziesz na rowerek ja tez wsiądę z myślą o TObie

miłego dnia i bądź dzielna a jak złapiesz chandrę i poczujesz mało cukru we krwi to pamiętaj - jak przetrwasz 2-3 dni to to uczucie zniknie... i wejdzie lekkości i zadowolenie TAK WIEC NIE DAJ SIE!!
buziaczki

Awi, dziękuję Ci, że od razu z rana napisałaś do mnie I to takie wspaniałe rzeczy, które mnie na pewno na duchu będą podnosić cały dzień! Dziękuję!

Kochana nawet nie wiesz jak bardzo się ucieszyłam gdy zobaczyłam Twoje posty
Ja przetrwałam wczorajszy dzień i dziś w nagrodę mam już 0,5 kg mniej
Wiem, że to nadwyżka, że to siedzi w jelitach ale co tam... mniejsze liczby na wadze zawsze cieszą nawet jeśli nie jest to spalony tłuszcz.
Zrzucenie nadwyżek powinno nam pójść dość łatwo, jeśli oczywiście będziemy grzecznie dietkować.
Ja też powinnam się udać na zakupy, niewiele mam w domu dietkowego jedzenia.
Cieszę się, że założyłaś nowy suwaczek to pierwszy krok do sukcesu bo pokazałaś nam ile ważysz i teraz zanim zjesz coś niedozwolonego powinna się włączyć suwaczkowa lampka
Przynajmniej u mnie tak jest. Ja też zaktualizowałam swoją wagę, żebyście mnie mogły "rozliczać".
No i kochana dokładnie licz kalorie - bo wiesz, że my łasuchy bez tego giniemy...

Będzie dobrze! Zobaczysz! Ja w to wierzę
Buziaki!

Fruktelko, wierzę, że dzisiejszy dzień będzie dietkowy, bo widzę, że pomalutku zaczynasz myśleć o tym, aby schudnąć

Bardzo dobry pomysł z tymi chipsami, żuchwą trzeba popracować, pochrupać poza tym dobrze, że wstawiłaś tickerek!
Wiesz na czym stoisz i zrób coś z tym!

Rowerek + zdrowe jedzonko na pewno pomoże Ci chudnąć :P

Polecam Ci książkę " Stres nie musi być Twoim wrogiem" polskiego autora Filipa Żurakowskiego, przyjazny, bo polski poradnik, co zrobić, aby stres wykorzystać dla swojego dobra

Bardzo dobra lektura, myślę, że mogłaby Ci bardzo pomóc

Udanej niedzieli!

A to krokusiki, które wczoraj sfotografowałam w ZOO :P

Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo

Fruktelko zaglądam w poniedziałkowy poranek zapytać jak Ci minął weekend i zyczyć dużo sił na nowy tydzień kochana trzymaj się szczególnie po pracy.. buziaczki, jestem z Toba

Witaj Fruktelciu kochana
uśmiecham się do Ciebie ze słonecznej Wawki i wysyłam mnóstwo energii, żeby Cię nie opuszczała ani na chwilę
i obiecuję, że dziś wieczorkiem ( tak około 21:30 ) będę myślała w czasie ćwiczeń i tańców o Tobie może moje endorfiny udzielą się i Tobie
pozdrawiam ciepło i życzę dużo, dużo siły i uśmiechu

Witam Frukatelko
jak dziś dzień mija?
Pozdrawaim

Jestem tu nowa i chciałam się przywitać
I zapraszam do siebie

Ja też jestem ciekawa jak Ci minęła niedziela no i jak minął poniedziałek... ja już zapomniałam, że był weekend... kiedy ten sajgon w pracy się skończy?!?!?!

Przesyłam wieczorne buziaki