Wątek: Chudnę, bo tego naprawdę chcę!

mam nadzieję, że częsty kontakt z tabelą kalorycznosci podziała na mnie jak zimny prysznic :P czego i Tobie również zyczę :P

mam nadzieję, że częsty kontakt z tabelą kalorycznosci podziała na mnie jak zimny prysznic Razz czego i Tobie również zyczę Razz

oby się Twoje życzenie spełniło

taaaaakk zaśpiewam niesmiało
chciałabym chciała tralllalaa lalaaa :P :P :P

buziaki h :P

Hindi zaraz się uduszę ze śmiechu

ani mi się waż
musimy najpierw pięknie schudnąć :P :P :P :P :P :P

Cześć frukti
Widzę, że Ciebie też nawiedziła... Ehh, ale dałaś jej popalić Podobało mi się .

ALe ładna zmiana suwaczkowa u Ciebie!! Fruktelko gratulacje

trzymam mocno za Ciebie kciuki

miłego dnia

Hej

Właśnie zeszłam z rowera stacj. 50 minut, 20km, 729 kcal spalone
Dzisiaj zjadłam super obiad! Pychota po prostu. Kasza gryczana (2łyżki, 32 g), jajko sadzone, bakłażan (3plastry z plasterkiem sera light, usmażone na łyżeczce oliwy), a do tego 2 łyżki sosu jogurtowo-czosnkowego. Zionę teraz okrutnie, ale było to super.
Kaszy dawno nie jadłam, ale dostałam natchnienia dzięki diecie KasiCz, gdzie się ją jada
Hindi
tsunami ciesze się, że Ci się podobało
Anikas waga się wreszcie nade mną trochę zlitowała Ja też za Ciebie trzymam mocno kciuki

Heh... właśnie sobie przypomniałam, że mój rower stoi na balkonie jako ozdoba... jakoś nie mam natchnienia by na nim jeździc... miałam słomiany zapał, który niestety szybko minął :> a miałam nim do pracy jeździć

Pozdrowionka i miłego dnia życzę

Zamieszczone przez JuziaMala

hahaha smiesznie napisalas.
Moj dziadek jurz narabal drewna wiec nie musze za 2 godzinki ide do pracy. rzycze ci powdzenia fortelka.i nie pzejmuj sie ze nic nie schudlas. jedz mniej i bedzie dobze.

co za idiotyczna i prostacka prowokacja, bleee
na tym forum takie "dowcipy" nie przechodzą, nie zauważyłaś tego dziecinko




Witaj Fruktelciu

przepraszam, że sobie pozwoliłam na zabranie głosu powyżej, ale mnie krew zalewa, jak gówniarzeria łazi po forum i wypisuje takie głupoty

ślicznie sobie poradziłaś z dietką w czasie weekendu, brawo
pozdrawiam i trzymam kciuki
no i żegnam się Fruktelciu aż do niedzieli