Wątek: Zaczyam po raz kolejny . Pomozcie

a z którego września? bo ja też

a co do odchudzania - skoro chcesz wrócić na stałe, a nie po kilku dniach się poddać - jedz na początek tak 1500-1600. wydaje się strasznie dużo? ja tak jadłam (było nawet 7 dni na miesiąc, gdy jadłam więcej) - a w ciągu miesiąca i tak schudłam 7kg --> więc nie katuj się głodówkami, bo będzie tak jak zawsze - czyli nijak - a tego przecież Ci nikt nie życzy
w każdym razie powodzenia!!!

Dziewczyny,kochane wy moje. Zaczynam odchudzania , zeby zgubic zbedne kilogramiska dla SIEBIE , nie dla innych. Mam nadzieje ze mi sie uda. Nie stawiam sobie zadnych konkretnych dat do ktorych to musze schudnac iles tam kilogramow, moze to i dobre,ale teraz dla mnie wazne jest aby poprostu schudnac . Fajnie by bylo np na sylwestra pokazac sie chudsza o kilkanascie kilogramow ,no pewnie. ale takie stawianie dat mnie jeszcze bardziej stresuje ze nie uda mi sie itp. Trzymajcie kciuki mocno

bes_xyfki Dokaldnie z 27 wrzesnia

czyli świętujesz dokładnie tydzień po mnie, bo ja z 20

trzymam kciuki - bo skoro robisz to dla siebie - to na pewno się uda!!!

Zamieszczone przez dilajla87

Dziewczyny,kochane wy moje. Zaczynam odchudzania , zeby zgubic zbedne kilogramiska dla SIEBIE , nie dla innych. Mam nadzieje ze mi sie uda. Nie stawiam sobie zadnych konkretnych dat do ktorych to musze schudnac iles tam kilogramow, moze to i dobre,ale teraz dla mnie wazne jest aby poprostu schudnac

No i jak tam ? Dajesz radę

Nie poddawaj się, wierzymy w Ciebie

Witam rowiesniczke wlasnie odkrylam Twoj watek i postanowilam wpasc tu do Ciebie i trzymac kciuki jak tam idzie dietka ?? pozdrawiam

No dietka na razie dobrze Efektow jeszcze nie ma ,ale czuje sie swietnie. No ale nie mozna sie spodziewac efektow po tak krotkim czasie

to super, obu tak dalej

Ojj dzisiaj czeka mnie pokusa w postaci sernika. Jade do kolezanki,ktora zapowiedziala juz ze ma serniczek do kawki hmmm cos czuje ze bedzie ciezko, ale dzis dosyc malo zjadalam kalorii,wiec moze ten kawalek malutki sernika nie zaszkodzi...hmmm

Hej. Wiecie co mnie przeraza? To ze moje odchudzanie trwa juz 5 dni a waga ani rusz w dol [ dobrze ze chociaz w gore tez nie ] Nie wiem dlaczego tak jest?! Moze robie cos nie tak?

Miłego dnia ,bużka i powodzenia w diecie Ja czekam na gości to wrócę na forum po niedzieli