-
Dzień 3.
O ilość kalorii prosze nie pytać bo sama nie wiem ile ich zjadłam..jedno jest pewne ich liczba z całą pewnoscią przewyższała powyższe założenia mojej diety...
Na usprawiedliwienie mogę jedynie dodać że to był bardzo ciężki i stresujący dzień, a liczba moich posiłków wyniosła równo cztery, czyli całkiem nie dużo...
No ale cóż, stało się i sie nie odstanie bo w bulimiczke przecież nawet nie mam zamiaru sie przeistoczyć
Trochę żal, aczkolwiek od jutra brnę dalej w moich mocnych postanowieniach poprawy
Ok, słonka kończę na dziś ...
Pozdrawiam Do uśmiechnięcia
-
przerwałam ....
bez komentarza...
-
hej!!!!!!!!
nie poddawaj mi się tu!!!!!!!!!!!!!!!
trzeba być twardym a nie miętkim bo nie ma letko !
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
wiem że trzeba..no ale jakoś mi to nie wychodzi ...
heh...
-
Katharinko!!
Słoneczko!!
Nie załamuj się!
Pociesz się że nie tylko tobie się nie udało.
Nie myśl sobie że jesteś jakaś słaba, że nie potrafisz, itp... (ja zawsze tak myślę jak nawalę).
Ja też zawaliłam sprawę.
To chyba normalne na diecie że ma się wzloty i upadki.
Nie poddawaj się!
Wszyscy wiemy jakie to trudne, ile trzeba się namęczyć żeby zrzucić choćby kg.
Wiem że czasami nie wychodzi ale trzeba próbować
Buziaczki dla ciebie
-
Dzięki Wenus
No cóż...czasem przychodzą chwile zwątpienia i dołki... Też staram sie pocieszać i wmawiać sobie róźne pozytywne myśli...
Wkażdym razie dzięki za podtrzymanie na duchu!!
Pozdrawiam Do uśmiechnięcia
-
czesc. ja tez ciagle przerywam ale czytam posty i nie poddaje sie.kurde mialam urodziny, jest moja mama ktora uwielbia gotowac i jak tu si enie skusic ale nie moge tak skonczyc jako wieczny grubas, musze schudnac,kupilam sobie plyte z cwiczeniami o zaczne od srody.tak dalej byc ni emoze,szkoda ze to takie trudne.cmoki wenus
-
witajcie!!
Trochę się nie udzielałam a to dlatego że (oczywiście jak mozna sie domyslic) zaprzestałam diety.
Ale nie chce żeby tak dalej było!
znowu zaczynam walkę!
Od dzisiaj!
1000 kcal dziennie i jakieś ćwiczonka!!!
Katharinko!!
Polecam się na przyszłość.
Coś czuje że my sie nie spotkamy na tym GG bo obie jesteśmy ukryte i czasami nawet nie wiemy że obie jesteśmy
Aga!
Wszystkiego najlepszego!!!
kiedy miałaś urodzinki?
Ja miałam 4 dni temu (27 października).
Jaka ta płytkę sobie kupiłaś?
Może i ja sobie coś takiego fundnę?
-
hej
wszystkiego najlepszego AGUSIU!!!!!!!
wszystkiego najlepszego WENUS!!!!!!!!
STO LAT, SPEŁNIENIA MARZEŃ I CZEGO TYLKO SOBIE ŻYCZYCIE
Eh... Jakoś nie mam teraz weny na pisanie o sobie..moze później mnie natchnie...więc narazie, do zobaczyska.
Pozdrawiam Do uśmiechnięcia
-
Ja równiez życzę NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki