-
ququlka! rewelacja, za chwile, no za miesiac bedziesz juz prawie lasencja!!!
Kobitki to zawsze dziewczyny Niewazne ile maja lat,15 czy 60, zawsze mlode duchem
W koncu sie tu odchudzamy, dziewczyny, a nie liczymy sobie lata!
Ja tu jestem najgrubsza i prosze sie nie wstydzic swoich wag, bo i tak na razie mnie nikt nie przebije! Ale chudne!!!
I koniec z obzeraniem sie!!!!!
Dieta 1000 kcalorii moze byc zbyt rygorystyczna, lepsza jest 1500, bo sie wiecej je. Moja kolezanka, ktora wazyla 72 przy 159 cm wzrostu schudla pieknie do 60! Na 1500, naprawde, zadne glodzenie sie. Pewnie, ze zabralo jej to troche czasu, ale normalnie pracowala i nie mdlala. Pozdrowki, dziewczyny, trzymamy sie!!!!
-
CZESC
CZYTAJAC WASZE POSTY,MIALAM WRAZENIE ZE CZYTAM O SOBIE...
NAZYWAM SIE JUSTYNA MAM 17 LAT JESZCZE NIEDAWNO WAZYLAM 95 KILO!!! CO BYLO DLA MNIE STRASZNE .CIAGLE CHODZENIE NA PIECHOTE,POBOCZNYMI DROZKAMI TYLKO PO TO ABY NIKT MNIE NIE ZAUAZYL I SIE ZE MNIE NIE SMIAL((
W SZKOLE PRZESIADYWALAM W TOALECIE,ZEBY INNE KOLEZANKI I TYM BARDZIEJ KOLEDZY NIE NASMIEWALI SIE ZE MNIE....JEDNAK COS WE MNIE PEKLO,PONAD MIESIAC TEMU POWIEDZIALAM SOBIE ZE MUSZE SCHUDNAC,PONIEWAZ CHCE SIE CIESZYC ZYCIEM,CHCE MIEC CHLOPAKA I BYC SZCZESLIWA
ODCHUDZAM SIE OD PONAM MIESIACA...UDALO MI EIS ZRZUCIC JUZ 13 KILO
JESTEM STRASZNIE SZCZESLIWA,ALE JEDNAK NADAL MAM TE SWOJE 82 KG,ALE WIERZE ,ZE DAM RADE...
P.SZ WIDZE ,ZE PANUJE TUTAJ BARDZO MILA ATMOSFERA,KAZDY KAZDEGO WSPIERA,A W TEJ SYTUACJI JEST TO BARDZO WAZNE.DLATEGO POSTANOWILAM ZE BEDE TU CZESCIEJ WPADAC
BUZKA:*
JUSTYNA
-
bARDZO SIE CIESZE JUSTYNKO, ZE TU BEDZIESZ WPADAC
Chociaz to nie moj watek
Swietnie, ze ci sie udalo tak duzo zrzucic! Bardzo sie ciesze! I gratuluje upartosci i zawzietosci, z calego serca.
A jak sie odchudzalas?
-
.Dobry wieczór . Coraz nas tu więcej . Bardzo się cieszę.JUSTYNA - GRATULUJĘ. 13 kilo w miesiąc to super wynik . Ja mam po tygodniu minus 4 kilo i jestem bardzo zadowolona.Renia i Mirajka - świetnie , że napisałyście . Razem raźniej.
Z TYM FORUM ODCHUDZANIE IDZIE DUŻO ŁATWIEJ!!!!
Martwię się trochę , bo 28-go wyjeżdżam do Chorwacji . Dzisiaj się dowiedziałam . W ramach swojego urlopu będę pracowała. W swoim zawodzie więc przyjemnie ale mam lekkiego stracha. Dawno nie prowadziłam zajęć ruchowych a tu trafiła mi się gimnastyka poranna i ćwiczenia w wodzie Ale dam radę . Tylko najgorsze będzie rozebranie się do stroju kąpielowego.Rehabilitantka z nadwagą , jakoś się to gryzie.Ale co mi tam?? Nikt mnie tam nie zna . Zrobię swoje najlepiej jak potrafię a przy okazji może się opalę a kondycję poprawię napewno.
Tylko Was tam nie będzie... I kto mi będzie mówił , że się uda i gratulował sukcesów??
Chyba sobie wydrukuję ten wątek i będę czytać w momencie jak będę miała ochotę na lody tudzież coca-colę. Trzymam kciuki za Was i za siebie.Najważniejsze , że jeszcze ponad tydzień będę się mogła spowiadać tutaj .
Po co się martwić na zapas??
POZDRAWIAM GORĄCO
-
MASZ CALKOWITA RACJE ,IZ NA TYM FORUM ODCHUDZANIE IDZIE DUŻO ŁATWIEJ:]
PONIEWAZ WSZYSCY MAMY TEZ SAM PROBLEM<KTORY Z CZASEM MINIE >
MAM JUZ DOSYC WIECZNEGO SIEDZENIA WIECZORAMI W DOMU ,KIEDY MOJE KOLEZANKI "LATAJA" NA DYSKOTEKI,CO PRAWDA WIELE RAZY PROPONOWALY MI WYPAD RAZEM Z NIMI ,JEDNAK JA ZAWSZE ODMAWIALAM
NO BO JAK JA SIE BEDE CZUC KEIDY WSZYSTKIE MAJA OBCISLE TOPY I SWOBODNIE SOBIE TANCZA... MAM NADZIEJ ZE TO WSZYSTKO JESZCZE PRZEDE MNA
ZA POL ROKU MAM "POLOWINKI" WIEC MAM NADZIEJ ZE NALOZE OBCISLA KIECKE Z KTOREJ NIE BEDZIE WYSTAWAC TO OKRROPNE SADELKO
OD JUTRA STOSUJE DIETE KAPUSCIANA-SLYSZALAM ,ZE NIENAJGORSZA,AMOZNA NAPRAWDE DUZO SCHUDNAC,ALE JAK TO BEDZIE W MOIM PRZYPADKU -ZOBACZYMY
BUZKA FOR ALL :*
-
bardzo sie ciesze ze moge tu z wami przebywac Odchudzam sie od 16 sierpnia to niedługo ale i tak sie ciesze Jak narazie u mnie wszystko ok wczoraj byłam na imieninach u Cioci i niestety zjadłam kawalek torta < byl malutki > ale mimo tego dalej daze do celu Zycze sobie i wszystkim wytrwałoscii oczywiscie spełnienia marzen a przede wszystkim tego jednego
-
Dzisiaj po trzech tygodniach stanęłąm na wadze i od 30 lipca mam mniej o 5 kilo.
Nie jest to może taki wynik jak Justy, ale i tak mnie cieszy.
Wszystko opisuje na blogu, wiec można mnie tam odwiedzic.
A za wszystkie Nas trzymam kciuki, nie dajmy się aby nas coś zjadło i dążmy do wyznaczonego celu!
Powodzenia
--
Agata [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Jupicus:
ODCHUDZAM SIE OD PONAM MIESIACA...UDALO MI EIS ZRZUCIC JUZ 13 KILO
JESTEM STRASZNIE SZCZESLIWA,ALE JEDNAK NADAL MAM TE SWOJE 82 KG,ALE WIERZE ,ZE DAM RADE...
Schudłaś aż tyle Wiesz to troszke za dużo jak na 1 miesiąc. Powinno sie chudnać ok 1 kg na tydzień żeby to było trwałe i zdrowe.
Tak wiem, na początku traci sie wode itd... ale Ty juz tą diete trzymasz od miesiaca Także moja kochana coś jest nie tak...albo sie głodzisz, albo może wpadłaś w jakąś chorobe
Teraz jesteś na kapuścianej, a na jakiej byłaś przedtem Napisz prawde, bo zaczynam sie nie pokoić
Pozdrawiam Kathi
-
CALY CZAS PIJE WODE MINERALNA:] CODZIENNIE CHODZE NA BASEN DO TEGO SAUNA
JADAM DOSYC MALO-NIESTETY JAK ZJAEM WIECEJ NIE MOGE SIE POWSTRZYMAC ZEBY NIE POJSC DO LAZIENKI ... I PO PROSTU WSZYSTKO ZWROCIC;(
WAZE SIE CODZIENNIE,JEZELI WAGA JEST TA SAMA ,LUB CO GORSZA JEST WIEKSZA TO PO PROSTU CWICZE ,CWICZE I JESZCZE RAZ CWICZE DOPUKI MNIE NIE ZACZNA WSZYTSKI MIESNIE BOLEC.
ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE ROBIE ZLE, ZE TO MOZE SIE SKONCZYC JOJO LUB NAWET CZYMS GORSZYM,ALE JA MAM PO PROSTU DOSYC TAKEIGO ZYCIA...
-
JUPCIUS !! BŁAGAM NIE PRZESADZAJ !! TAKIE WYMIOTY DOPROWADZĄ CIĘ DO BULIMII. UWAŻAJ NA SIEBIE !! A JAK ZJESZ ZA DUŻO TO PO PROSTU WIĘCEJ POĆWICZ.
TRZEBA SIĘ ODCHUDZAĆ MĄDRZE
Ja się dalej trzymam dzielnie . Jem niewiele - do 1000 kalorii czsem 800 czasem 999 - zależy jak wyjdzie. Smaruję się kremami ujędrniającymi - celulitis i rozstępy nie bledną ale skóra przyjemniejsza w dotyku ( powtarzam za moim przyjacielem) . Szkoda tylko , że mój misiek nie zauważył , że schudłam .Nic to - zauważy jak wrócę z Chorwacji . Najważniejsze , że ja i waga to widzimy .
Wczoraj poćwiczyłam za czterech - ponad godzinę co dla mnie jest nie lada wyczynem . Pot się lał ze mnie strumieniami a pycho miałam buraczane ale czułam się świetnie.Dałam radę.
Dzisiaj lekkie zakwasy ale znów będę tyle ćwiczyć . Mam jeszcze tydzień na poprawę formy.
KATHARINKO - trzymaj się cieplutko i nie poddawaj !!
Nova 22 - dalszego uporu osła życzę
Ameely - i dalej odchudzaj się dla siebie , tylko dla siebie
Renia 19 - no właśnie - jeden kawałek tortu nikomu nie zaszkodził , nie przerywaj diety
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki