Wątek: Gdybym żyła w XVI wieku, namalowałby mnie Rubens...

KATH dzięki. Ja właśnie tak robiłam tylko mi nie wychodziło. Ale jak ty napisałaś, ze tak ma być to próbowałam jeszcze kilka razy i w końcu doszłam, gapa ze mnie bo nie zobaczyłam komunikatu że za duży miałam rysunek. Dzięki.

i miłej niedzieli....

agema4, AmmyLee, gosikmt
dzięki kochane za odwiedzinki


Grrrr, drewno ostatecznie zakupione... nawet zaczełam robić opakowanie na puzzle, bo same elementy są już gotowe. Idzie mi jak po grudzie Grrrrr...nie myślałam, że będzie to takie trudne Ale jakoś damy rady Mam jeszcze dzisi jutro

Wczoraj zmieściłam się w tyiaczku, a że dużo chodziłam jestem pewna że i liczba spaloych kcal byłaby nie najmniejsza
Właśnie zastanawiam się nad śniadankiem Zjem i idę się edukować a potem robić to pudełko

Zyczę Wam wspaniałej niedzieli

Serdecznie pozdrawiam

czesc kat ;*
zycze Ci mielj niedzieli bejbe !

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no proszę, proszę chwile mnie tylko nie było a ty tu kolejny kilogramek pożegnałaś. BRAWO.....muszę cię dogonić

czesc!
widze, ze dobrze Ci idzie...
a co bedzie na tych puzzlach?

Katharinka gratulacje z tytułu przegoniania w siną dal kolejnego kiloska suuuuuuuper
pozdrawiam gorąco!

n-i-e-o-g-a-r-n-i-a-m

jestem zmęczona, śpiąca i zeźlona... z pudełkiem to cholernie ciężka sprawa...
od juta sesja...a ja nawet nie otworzyłam notatek... aledziś juz nie daje rady..może jutro coś wykombinuje mam dośc...
wszystko się wali... o dziwo poza dietką z nia wszystko w najlepszym porządku- co mnie niesłychanie dziwi sama nie wiem jak to interpretowac nie umiem tego wyjaśnić może ktoś dorobi do tego jakąś teorie

julcyk - łącznie elementów jest 48. na 24 narysowane są zegary tarczowe, na pozostałych 24- elektroniczne. Każdy wskazuje jakąś pełną godzine. Chodzi o to aby połączyć jeden zegar z drugim. To taka układanka edukacyjna.

kolorowych snów :*

kathy, kochana, wyśpij się porządnie i ze zdwojoną siłą wszystko dobrze Ci pójdzie!!!
Dasz radę!!!

hej Słoneczko
i co by tu napisać... ehh... ja sama mało optymistycznie chyba do życia nastawiona.. to choróbsko teraz wybiło mnie z rytmu wszelkiego nie dość, że rozchorowałam się w dzień dziecka to i sobotę spędziłam samotnie w łóżku,a takie miałam plany ;( buuu nie życzę takich urodzinek nikomu.. coprawda miałam jedne gorsze, niestety 18, ale już by sie pech wydarzeń urodzinowych mógł wyczerpac.. ;(

co do Twoich puzzli .. dasz radę, ja tam wierze w Ciebie w ogóle to całkiem fajny pomysł z tymi zegarami, w sam raz dla najmłodszego komputerowego pokolenia :P

pozdrawiam wszystkiem forumowiczki, miłego dnia i tygodniu w zdrowiu i dietce

ps. kto wie, wkrotce moze zmienie tickerek,ale musze sie chwile chyba wstrzymac, choc na wadze spora zmiana, ale sądze,że to równiez wynik odwodnienia w ziązku z chorobą...