-
Wszystkim życzę dużo miłości..... o radości...
-
Agemo - ja Tobie też życzę MIŁYCH I RADOSNYCH WALENTYNEK!! PEŁNYCH MIŁOŚCI I CIEPEŁKA W SERDUSZKU!
Bardzo Cię pzodrawiam!!
-
Witajcie wszystkie kochane walentynki
Dzień minął jakoś szybko, ale to zasługa wieloma zajęciami..
Moje menu dzisiaj:
Śniadanie: jedna mała kromka chleba razowego bez masła z szynką z indyka, surówka z kapusty białej.
Orzeszki: laskowe 10 szt
obiad: Fasolka szparagowa z pietruszką(korzeń) i serek ligt krówka smieszka.
Kolacja: jedna mała kromka chleba razowego, 50g sera żółtego typu light 17% tłuszczu.
Herbatka czerwona, kawa,
Jutro ważenie, nie mam dobrego nastroju z tego powodu. Wynik pewnie marniusi bo czuję po sobie. Od jutra I faza. Mam nadzieję, że będzie lepiej.
Pozdrawiam cieplutko...
-
Agemo milych i radosnych Walentynek...duzo milosci...czulosci..stalosci...wszyskiego naj naj naj...............nie tylko w tym dniu.... ZAWSZE
-
Witaj Agemciu
Mnie nie ninal wcale czybko,nialam wolne i bardzo mnie nosilo....
Zjadlam moze nie tak strasznie duzo,ale napewno przesadailam z orzeszkami.Ogladalam program Rozmowy w toku o odchudzaniu panow i tak je sobe gryzlam,gryzlam....az zostalo pol miski.Co bedzie jutro Pewnie suwaczek pozostanie na miejscu,byle nie przesunol sie w rzeciwna strone...
Pozdrawiam i zycze milego walentynkowego wieczorku
-
Witaj Agemo!!!
Dzięki za odwiedzinki u mnie,miłe słowa i ciągłe wsparcie!!!Nie martw się,jutro będzie dobrze!!!A nawet jeśli waga tylko nieznacznie spadnie w dół to nic takiego się nie stanie!Przecież wiesz,że nie możemy naraz za dużo schudnąć bo jo-jo murowane!Uśmiechnij się do mnie tak jak ja do Ciebie Pa
-
Wpadam z wiosenką i pozdrowionkami!
Plażowanie czas zacząć.. fajnie.. już najwyższy czas u mnie, po tym miodowym tygodniu
Oj było słodko, było.. i wczoraj też......
No ale dziś koniec-kropka - SB!! I faza!!
Czekam na pomiarki MIŁEGO DNIA!
-
Witajcie dietowiczki....
Mam dzisiaj kiepski nastrój. Nastrój jest skutkiem ważenia się.....po ważeniu suwaczek musiałam przesunąć w lewo. o 1.30. nie wiem czym to jest spowodowane. Czemu mój organizm tak zareagował w ostanim tygodniu?? Może woda się zatrzymała, ale jeszcze nie jestem tuż przed trudnym dniami. Od trzech zaczęłam pić żiółka z kruszyną i senesem. Bo od niedawna mam również te problemy Ważne jest aby się nie załamać i trwać przy swoim postanowieniu dietkowania. I ja tak chcę wytrwać.
Dziękuję, że do mnie wpadacie i czytacie te moje wypociny że skrobniecie czasem parę słów, to wazne, aby wiedzieć, ze nie jest się samemu w trudnych chwilach.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich walczączych ze swoimi słabościami....
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki