Strona 79 z 243 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 129 179 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 781 do 790 z 2422

Wątek: Zwalczyć jojo

  1. #781
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj agemciu....ma racje emkr...WRACAJ!!!!!!! i to natychmiast....
    Zreszta wiem ze nie przestaniesz walczyc...
    Pamietasz ile kiedys Twoja waga stala???? a teraz na tysiaczku stalo sie to pierwszy raz....
    Ja Ciebie wczoraj widzialam i przeczytaj sobie co napisalam wczoraj
    Napewno to efekt zatrzymania wody ...wiec glowa do gory..piers do przodu..i dalej ku wyznaczonej mecie...
    Napewno za tydzien bedzie dobrze
    A wczoraj sie dziwilam co moj ,,brzuchol,, taki jakis wiekszy...a tu prosze trudne dni sie rozkrecaja
    Cos mi sie to niepodoba...za wczesniej...
    Agemciu jestem z Toba jak zawsze i wiem ze bedzie dobzieeeeeeeeeeeeeeee
    Glowa do gory... Ja zawsze patrze tez na Twoje cyferki po suwaczkiem i wygladaja imponujaco Tyle juz osiagnelas
    Powinnas dostac medal za wytrwalosc i wiem ze dalej taka bedziesz
    Bo jak zawsze mi mowisz ,,..trzeba byc twardym a nie mietkim...............,,
    Calusy....



  2. #782
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Agemciu Słonko przykro mi bardzo, ale ani mi się waż poddawac!!

    WALCZ NADAL DZIELNIE!!

    pamiętam jeszcze nie tak dawno, jak moja waga, mimo, ze już dzielniej dietkowałam nadal rosła a potem 2 tygodnie stała.. ale to był kop dla mnie! Ty też mi w tych trudniejszych momentach bardzo pomogłaś!!

    Trzymaj sie i spróbuj się nie dołować... buziaki, jestem z Tobą!!

  3. #783
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agemciu!
    Waga ruszy!To pewnie chwilowy zastoj,jakie juz mialas.Nie waz sie poddawac!
    Jutro moje wazenie.Czuje ze nie bedzie rozowo,ale ja troche w zeszlym tygodniu narozrabialam.Ale ani mysle rezygnowac.
    Pozdrawiam.Trzymaj sie

  4. #784
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!!!
    Często podczytywałam Twoje zmagania(choć nie zawsze zostawiałm ślad )
    Jestem pod wrażeniem
    Nie poddawaj się. Moja waga stoi trzeci tydzień. Jakby tego bylo mało odstwienie leków tarczycowych spowodowało u mnie to,że znowu jestem nerwowa. No i troszkę w swojej walce czuję się osamotniona .
    Ty , jak widzę, masz przy sobie ludzi,którzy Cie wspierają , więc daj im szansę I nie zmarnuj tego

    POZDRWAIAM

  5. #785
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

  6. #786
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Agemciu kochana.

    Wracaj do nas natychmiast! Czekamy tu na Ciebie!
    Waga, jak to waga, też ma swoje fochy. Przejdzie jej, zobaczysz!

    A może, skoro nie umiesz pływać, troszkę zbyt dużo wody się napiłaś? To tak, aby humor choć troszkę Ci poprawić.

  7. #787
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Dziewczynki
    Dzięki, dzięki, dzięki za miłe słowa, ale wcale nie jest mi lekko.Czytając wasze wątki i o waszych wynikach robi mi się jeszcze smutniej. Nie wiem dlaczego już tak słabnę w tej mojej walce.....czemu zaczynam się zastanawiać, dlaczego mi tak trudno idzie Może powinnam zrobić jakieś badania ednokrynologiczne.....kiedyś robiłam mapę tarczycy wyniki były OK, ale hormony produkuje jeszcze przysadka, nadnercza, zacznę badania i znajdę jakieś choróbsko....o nie.
    Tak sobie tylko polemizuję......a co. Ostatnio chociaż troszkę, jak sobie przesunęłam suwaczek, była jakaś mobilizacja, a teraz.........skucha. Coraz mniejsze siły mam do tej walki
    No cóż pogadałam sobie, nie wiem czy mi ulży....może.

    Jestem z wami całym serduchem.



  8. #788
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Agemciu

    wszystko będzie dobrze...
    niestety czasem zdaża się taka skucha
    ale szybko mija

    najważniejsze żeby się nie przejmować, nie udręczać i dalej robiś swoje...
    jednak mimo wszystko rozumiem że Ci ciezko

    pisz zawsze jak cos Ci leży na serduchu

    serdecznie pozdrawiam i ślę do Ceibie pozytywne wibracje



  9. #789
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie


  10. #790
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agemciu
    Nie martw sie tym dzisiejszym wazeniem.Nastepnym razem bedzie lepiej.Wiem ze tak sie mowi,ale waga musi ruszyc w dol skoro sie pilnujesz i nie grzeszysz.Cos tam sie przyczailo i niedlugo pusci.Wiem ze najlepsza motywacja jest spadek wagi chocby najmniejszy ale czasem trzeba zacisnac zeby i walczyc dalej mimo wszystko.
    Trzymam za ciebie kciuki.
    Jutro moje wazenie,ale sie bedzie dzialo
    Pozdrawiam

Strona 79 z 243 PierwszyPierwszy ... 29 69 77 78 79 80 81 89 129 179 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •