Wątek: Zwalczyć jojo

Ja również trzymam kciuki za ważenie A przy takiej ilości biegania które masz w pracy napewno spalasz kalorie Tylko się nie przemęczej za bardzo

Witaj skarbie

Pewno jeszcze ciężko pracujesz,a ja tu czekam na Twoje ważonko!!!Postaram się zajrzeć jeszcze po 20-tej może będę miała to szczęście,że już będziesz w domku

Buziolki

Witaj agmeciu mam nadzieje ze w pracy ok...i ze dzis nie bedziesz musiala tak dlugo byc tam....
Ciekawa jestem jak Twoje wazonko....napewno suwaczek pojdzie w dobrym kierunku...
Buziaczki

Cześć dziewczęta.....Już jak tylko weszłam od razu pisze do Was o wynikach mojego ważenia.
Bo o 4 rano nie chciało mi się siadac do kompa
Tak więc przesuwam suwaczek w prawo o 0,30 dkg rewelacja to nie jest waga prawie stoi. chyba taki już mój los.

Cmokaski

Agema! 30 dag też ważne! uzbierasz tego i się zrobi kilosek, a potem drugi i jeszcze 3... Ważne że waga w dół idzie.
Ja czasem staję na wadze codzieni i mam takie wahnięcia nawet 1 kg, moze twoja waga miała dziś akurat humor wahnąc sie własnie w taki sposob? Nie martw się za tydzien będzie lepiej - tylko nie zapominaj o dietce... i o nas

Buziaki

Hi Agemciu, idziesz do przodu, a to najważniejsze. Są tygodnie lepsze i są te optymistyczne. Twój był ten optymistyczny, waga mogła przecież się zatrzymać, a jednak wskazała mniej. Bardzo mocno Cię pozdrawiam lżejsza kobieto.

AGEMKO każde stracone 10 deko jest ważne,więc przyjmij moje gratulacje

A jak tam w pracy?Mam nadzieję,że wszystko powoli układa się po Twojej myśli Trzymam za Ciebie kciuki

Buziolki

Agemciu
Tak jak juz ci kiedys pisalam - ziarnko do ziarnka........a uzbiera sie pare kilo
Najwazniejsze ze do przodu Raz jest wiecej raz mniej.Moze zmiana spowodowana praca lub jakies inne czynniki spowodowaly ze organizm inaczej reaguje.
Badz dobrej mysli.nastepne wazenie moze byc wielka niespodzianka, oczywiscie na plus
Pozdrawiam,trzymaj kciuki za moje jutrzejsze wazenie

Witaj Agemciu

Ważne,że waga nie stoi, ale drgneła. Wiem, że spadek wagi jest motywacją - a kiedy waga jest oporna to i motywacji mamy mniej, ale walcz droga koleżanko Może jakiś rowerek po południu? Trzymam kciuki. Nos do góry.

Pozdrawiam cieplutko

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj agmeciu deczko do deczka i bedzie dobrze a co ja mam powiedziec???waga do gorey nie duzo ale....
Postanowilam dzis ze sprobuje zaczac cwiczyc..nie wiem czy dam rade...ale sprobuje...Jutro mam zamiar sc na besen wiec moze dasz sie namowic...???
Corcia juz wyjechala a ja musze sobie znalezdz zajecie...
Buziaczki