-
Witaj kochana
Wiem,że masz teraz masę pracy i wracasz padnięta do domu Trochę potrwa zanim sytuacja w firmie się ustabilizuje!!!Biedna jesteś,a to poranne wstawanie....
Chcę Ci tylko napisać,że strasznie mi Cię brakuje
Buziaczki
-
Witaj agemciu...mam nadzieje ze choc troszke odpoczelas....Dzis bedzie upal ...ja juz sie boje bo w pracy bedzie znow ,,sauna,, ...Licze juz dni do urlopu....tez czuje juz zmeczenie....
Mi tez bardzo brakuje Ciebie...bardzioooooooooo...ale rozumiem ze jestes zmeczona...
Mam nadzieje ze sytuacja bedzie sie coraz bardziej stabilizowac i niedlugo bedziesz mogla odetchnac choc troszke....
Buziaczki Ci przesylam i serduchem jestem z Toba
-
Witaj Agemciu!!!
Wpadłam w odwiedzinki Trzymaj dietkę Mam nadzieję, że przy następnym ważeniu wynik bardziej Cię ucieszy
Życzę miłego dzionka
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Agema nie przejmuj się tą wagą. U mnie też stanęła na głowie
Praca to już gorzej bo nie da się nie perzejmować Może faktycznie za jakiś czas będzie wiecej luzu
A to na poprawę humorku
-
Smutno mi bez Ciebieeeeeeeeeeeeeee
Ciekawa jestem jak przetrwalas dzisiejszy upal..bo ja ledwo ledwo.....
Agemciu spokojnej nocki Co zycze...odpoczywaj Slonko A ja cierpliwie na Ciebie poczekam
Buziaczki
-
Hejka Agemuś a gdzież Ty?
Taka zapracowana jesteś, czy chłodzisz się w cieniu przed ogromnym słonkiem...
ja chętnie bym własnie do jakiegoś jeziorka skoczyła i moze wieczorem pójdę się wykąpać, bo własnie się topię...
buziaczki Agemciu kofana gorąco Cię pozdrawiam
-
Agemciu, gdzie jesteś? Zajrzyj do nas i napisz, choć kilka słów.
-
Witajcie dziewczynki.....jestem, jestem, te ostatnie 5 dni to dla mnie takie zawirowanie i tyle emocji, że nie byłam w stanie usiąść do komputera. Nowy tydzień, który nadchodzi nie zanosi się na lepszy , nie jest słodko.
Ale przecież nie przysłam tu po to aby się uzalać nad swoim losem.
Wczoraj przeszła w Wawce taka burza, że myslalam....o nadchodzącym końcu świata...miałam porządnego pietra Dzisiaj znowu taki upał.....hmmm do końca dnia chyba wytopię z 1 kilosek chyba muszę pomyśleć o przeniesieniu się na biegun......zdecydowanie wolę zimno.
Dietkę staram się dzielnie trzymać, bo przecież zaraz będzie ważonko....ciekawe czy moja waga już zmąrzała czy nadal nie
Pozdrawiam Was kofane i biegnę popatrzeć co u was słychować.
-
Hi Agemciu, fajnie że zajrzałaś. W Łodzi wczoraj tylko straszyło chmurami i piorunami, ale upragniony deszcz do nas nie dotarł, tylko takie pseudo kapanie. Też przeniosła bym się tam, gdzie wiecznie jest zima. Lato nie dla mnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej współpracy z wagą.
-
Witaj Agema!
Widzę że rzadko bywasz odkad poszłaś do nowej pracy. Ale co zrobić
Dobrze ze w weekendy mach chwilkę by do nas zajrzeć bo smutno tu bez Ciebie.
Eh ja też niecierpię takich upałów i chętnie uciekłabym za koło podbiegunowe
Albo przynajmniej popluskała się w wodzie (sam prysznic to troche za mało )
Zyczę duzooo cienia i chłodnego wiaterku
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki