Strona 23 z 80 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 793

Wątek: Nie chcę tak wyglądać

  1. #221
    Guest

    Domyślnie

    Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę ............................ od początku.

    Mała znowu chora Zapalenie oskrzeli Lekarz stwierdził, że nie wie już co jej dać bo w ciągu 3 miesięcy wzięła już wszystkie możliwe antybiotyki. Chciał ją zabrać do szpitala bo sam nie wie, co jej dać. Nie zgodziłam się. Na chwilę obecną mamy kolejny antybiotyk i w poniedziałek do kontroli. Ze względu na moje niemiłe doświadczenia z tym szpitalem - nie dam jej tam, chyba że nie byłoby innego wyjścia. Na dodatek nie dostanę zwolnienia na jej pobyt w szpitalu, a nie wyobrażam sobie trzyletniego dziecka zostawić bez mojej opieki w szpitalu. Nie będę pisać więcej, bo mi się krew gotuje na samą myśl, więc wybaczcie.

    Dietkowo - chyba dobrze - ale dokładnie nie wiem. Zrobiłam jakąś sałatkę z piersi kurczaka z ananasem, rodzynkami, orzechami, serem żółtym i majonezem. Zjadłam trochę, ale niedużo. Majonezu dałam pół na pół: light i zwykłego (nie mogłam samego light, bo mój M mówi, że jest okropny). Nawet nie wiem, jak się zabrać za liczenie kcal tego czegoś, więc sobie daruję. Wsunęłam jeszcze odrobinkę (dosłownie) bigosu z młodej kapusty z kiełbaską, ale też nie chce mi się liczyć. Musicie mi uwierzyć na słowo, że zmieściłam się w limicie.

    Co do stepperka, to dziś dałam czadu: 5600 kroczków czyli 622 piętra . Jestem z siebie dumna. . Zobaczymy czy jutro też będę taka dumna - czekają mnie cotygodniowe pomiary i ważenie. Na chwilę obecną waga wskazuje 73,0 kg


    tusiayo - to była istna katastrofa. Posty nie chciały się wysyłać, a jak już się wysłały, to od razu 3 . Jak tam Twoja dietka. Pochwal no się

    Muffel - ciągle wciągam brzuch - szczególnie jak jestem w pracy i mówię do uczniów stojąc . A tak przy okazji, to czytałam kiedyś wyniki badań odnośnie "wyobrażania sobie ćwiczenia" Wyniki wykazały, że leżąc i wyobrażając sobie wysiłek fizyczny jakiego doznajemy np. podczas brzuszków - stymulujemy mięśnie do pracy i tracimy więcej kalorii (nie tyle co podczas faktycznych ćwiczeń, ale więcej niż podczas zwykłego leżenia

    tenia55 - dzięki wielkie

    Agatkowa - jak widzisz, na razie daję radę Mam nadzieję, że tak będzie zawsze. Co do jazdy rowerkiem do pracy to w moim przypadku niestety nie zdaje rezultatu - mam 100 metrów ale trzymam kciuki za Twoją wytrwałość

    Pimbolinka - witaj Słoneczko. To miło, że do mnie zajrzałaś Strasznie zazdroszczę Ci tego aqua aerobiku. W moim mieście w każdej szkole jest basen ale niestety nikt nie wpadł na to, żeby zorganizować takie zajęcia. Zapraszam jak najczęściej i proszę o sprawozdanie z zajęć

  2. #222
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Mika, ale mnie zasmucilas , taka śliczna dziewczynka i znow chora, ależ to malenstwo nabierze sie antybiotykow
    Moze jak bedziesz miala wakacje , postaraj sie jej zmienic klimat
    Ale dużo 5 600 krokow , jak dlugo deptałaś
    Milego weekendu

  3. #223
    Awatar tusiayo
    tusiayo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witaj Mika Kurcze biedna mała... moja mama miala ostatnio zapalenie oskrzeli i sie strasznie meczyla, wiec jak musi cierpiec takie slodkie male dziecko
    Moja dieta? Uaaa... za duzo nauki zeby myslec o jedzeniu ^^ Sama jestes nauczycielka to wiesz jak dzieci sa zestresowane na koniec roku a Juz zwlaszcza 3 gim jak sie walczy o kazdy punkt do LO.... Wiec albo siedze i pije, albo cos wsuwam... ostatnio zjadlam cala czekolade (to tak dla lepszej nauki ) i dzisiaj pozarlam troche bigosu z mlodej kapustki Podobno odchudzajacy ^_^
    Mam takie male pytanie: ile krokow to jedno pietro?

  4. #224
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    życzę powrotu do zdrowia córeczce
    A było 119 kg ...


  5. #225
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj mika ja mam wiecej Ci do zazdroszczenia po pierwsze waga moje marzenia nie siegaja az tak daleko

    no i steper dajesz czadu!!!! naprawde rewelacja ja tez zakupilam sobie steperek ale nie mialam serca go przywozic do miszkania bo wynajmuje jeden malutki pokoik a pode mnie mam malutkie dziecko ktore caly czas placze kiedys ruszylam krzeslem a ono w placz, wiec cwicze w domu jak tylko w nim jestem. No a ze tez niedlugo wakacje to i bede miala wiecej czasu aby na nim poszalec

    Trzymam kciuki za zdrowko coreczki, mam nadzieje ze juz ten antybiotyk pomoze!

  6. #226
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Mikusia na początku życzę Twojej małej szybciutkiego powrotu do zdrowia
    Biedactwo

    Gratuluje tego steperkowania... skąd Ty bierzesz tyle siły?
    Te 5600 kroków to dzienne przejscie czy jednorazowe? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... żebym miała tyle przejść za jednym zamachem.

    Pozdrowionka i życzę miłego dnia

  7. #227
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny

    Dziś ważenie i mierzenie - aż się boję

    Dziękuję za życzonka powrotu do zdrowia dla małej - to strasznie miłe . Ona sama czuje się chyba dobrze. Biega cały czas po domu, tyle że ma straszny kaszel i katar. Nie ma gorączki, więc nie jest nawet ani trochę marudna. Śmieje się, wygłupia i tylko mówi że gardełko ją boli

    bewik - w wakacje planujemy wyjazd nad morze. Mam nadzieję, że się uda Co do stepperka, to przestepowałam te 5600 w 84 minuty z jedną malutką przerwą na nalanie małej wody do szklanki

    tusiayo - co do pięter, to wchodząc po schodach, żeby dostać się na 1 piętro - musisz wejść na 18 schodów. Dlatego też w ten sposób ja przeliczam sobie piętra. 9 kroków (podwójnych: czyli prawa, lewa) to jedno piętro

    A odnośnie dietki, to należy się reprymenda. Żadnej czekolady dla lepszej nauki - lepiej wyjdź na spacerek i przewietrz szare komórki. A swoją drogą - dla lepszego przyswajania wiedzy lepsze są orzechy - UWAGA NA KALORIE. Muszę Cię też zasmucić - na stepperku - nie da się uczyć

    Kasikowa - dziękuję bardzo i zapraszam częściej

    Pimbolinka - oj, współczuję warunków mieszkaniowych Nie wyobrażam sobie, mieszkać tak cichutko. Całe szczęście jak byłam na studiach, to wynajęliśmy sobie z moim obecnym mężem kawalerkę i całe szczęście była na parterze i dzięki temu że kwitło studenckie "bujne życie towarzyskie" ...... wcale nie było cicho

    brzydulaona - 5600 przeszłam za jednym razem. Zrobiłam tyle pierwszy raz i przyznaję - nie wiem jak to się stało. Zawsze mnie strasznie nudziło to stepowanie . Mówiłam sobie - jeszcze 500, albo - tylko do1500 itp. Niby oglądałam telewizję w tym czasie ale to bardzo monotonne. Teraz wynalazłam w szufladzie stare kasety VHS z czasów kiedy byłam piękna i młoda i nagrywałam sobie ulubione piosenki (nawet Viva była tylko po niemiecku ) Włączyłam i sama nie wiem jak to się stało ale czas szybko upłynął a ja prawie frunęłam na stepperku Zdarza się czasem, że jak wiem, że np. mam radę pedag. danego dnia i jeszcze zebranie albo goście lub tym podobne i nie będzie możliwości ćwiczenia intensywnego po południu (jak zwykle) to ćwiczę trochę rano i trochę wieczorem. Ale zwykle to jednorazowy wynik

  8. #228
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    JA bym chciała mieć rowerek, ale niestety w warunkach akademiku nie da sie go wstawić w 3 osobowym pokoju . teraz chodzę na aqua aerobic i basen, wiec jakiś ruch jest ... no i na nóżkach często chodzę

    pozdrawiam
    A było 119 kg ...


  9. #229
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    Współczuję bardzo twojej Tobie i Malutkiej. A powiedz mi, czy ona przypadkiem nie poszła w tym roku do przedszkola? Bo wiesz, pierwszy rok w przedszkolu łapie się wszystko, jak leci.

    Jesteś niesamwita z tym stepowaniem, ja bym nie miałą tyle wytrwałości.

    Jak tam ważenie?
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

  10. #230
    Guest

    Domyślnie

    Witam w niedzielę

    Wczorajsze ważenie - żadna rewelacja. Waga taka jak na suwaczku - czyli chyba zaczyna się zastój, chociaż mam nadzieję, że nie.Centymetry na obwodach też ogólnie takie same, bądź zbliżone . Ale muszę przyznać, że ten wczorajszy dzień był jakiś taki dziwny. Ciągle chodziłam głodna i sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Dziś chyba będzie podobnie

    Aha - wczorajszy stepperek zaliczony. 1800 kroczków. Trochę mało ale taka jakaś niewyraźna jestem.

    Jutro znowu idziemy z małą do lekarza. Nie wiem tylko co zrobić, bo brakuje nam opieki na 4 godziny, a nie bardzo możemy wziąć wolne.

    Kasikowa - ja też na początku marzyłam o rowerku, ale metraż mojego mieszkania stanowczo na to nie pozwolił . Musiałam zadowolić się stepperkiem.

    Muffel - poszła. I wiem że to wszystko od przedszkola. Zaprowadziłam ją dokładnie 1 lutego (bo babcia wyjechała) i dwa tygodnie później zaczęły się antybiotyki. O d tamtego momentu jest tak: tydzień w przedszkolu - dwa tygodnie na zwolnieniu, tydzień w przdszkolu .... itd.

Strona 23 z 80 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •