Decyzja padła. Idziemy. Wymarsz za godzinę. Idę szykować kanapki. Resztę napiszę po powrocie.![]()
Mam nadzieję, że nie będzie padać.
Decyzja padła. Idziemy. Wymarsz za godzinę. Idę szykować kanapki. Resztę napiszę po powrocie.![]()
Mam nadzieję, że nie będzie padać.
Mika, słuszną decyzję podjęłaś,trzeba pospacerować![]()
![]()
Wspaniale są takie rodzinne wycieczki![]()
![]()
![]()
Córcia jest śliczna, ale mamusia też bardzo ładna![]()
![]()
![]()
Musiasz się dużo uśmiechać, bo masz bardzo ladne zęby i szczery ,śliczny uśmiech![]()
![]()
Pozdrawiam![]()
Wróciliśmy. Właśnie gotuję fasolkę szparagową, bo na nic ciepłego w ciągu dnia nie było oczywiście warunków. Trochę późnawo ale trudno. Znowu zjadłam mało, bo tylko dwie podwójne kanapeczki z żytniego chleba z rzodkiewką, no i śniadanie. Dlatego uważam że coś ciepłego o tej porze mi nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie, tym bardziej, że w wąwozach złapał nas deszcz (może sobie wyobrażacie jak wyglądają wąwozy lessowe podczas deszcz).
Dziś zabraliśmy ze sobą babcię. I babcia zachwycona. Jutro oczywiście też się wybieramy - tylko jeszcze nie wiadomo dokąd.
Ojej jak zazdroszcze...
U mnie w okolicy to ja sobie mogę pochodzić... po lasku przy ulicy![]()
A poza tym po powrocie z pracy to już nawet mi się nie chce...
Fajniusie zdjęciano i masz super córę - jak jest taka szalona jak moja siostrzenica to spalasz na tych spacerkach 2 x więcej niż jakbyś sama poszła
![]()
No to jeszcze kilka fotek:
jest mnie tylko trochę, bo to M robił zdjęcie![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kawałek natury:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Żuczek wędrowniczek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
drzewołaz
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i na chwilę przed powrotem (niestety piknik na trawce nie wchodził w grę ze względu na deszcz)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
U nas też jest lasek przy ulicy - komunalny, czy jak mu tamZamieszczone przez brzydulaona
. Zawsze ze szkołą chodziliśmy tam biegać
![]()
Teraz jednak jeździmy ze 20 kilometrów za miasto, bo w mieście to niestety tylko od skrzyżowania do skrzyżowania można pospacerować![]()
bewiczku - kochaniutka jesteś, dziękuję, Co do rodzinnych wycieczek, to całkowicie się z Tobą zgadzam. Moi rodzice byli instruktorami harcerskimi i od małego prowadzali mnie na takie wycieczki (zresztą urodziłam się jak mama była na obozie - wszyscy pojechali na wycieczkę - a mama do szpitala). Chyba przez to też byłam harcerzem a potem instruktorem i teraz jestem geografem
![]()
![]()
![]()
Jakie piekne dzieckoSlodkiee
Tez taka kiedys bylam
Ale bym dala za mozliwosc takiego spaceru... Ja zeby cos takiego przezyc musze jechac albo do kampinosu albo do lasow sekocinskich... a to trwa dluugo.... bu...
Zakładki