Ale dokladnie mierzone ^^ mialas linijke?Zamieszczone przez mika17
Pozdrowienia![]()
Ale dokladnie mierzone ^^ mialas linijke?Zamieszczone przez mika17
Pozdrowienia![]()
Jestem
Dziś pierwszy stycznia
Znowu zaczynam
W tamtym roku udało mi się od 1 stycznia rzucić palenie - teraz uda mi się z dietą.
Jutro zmodyfikuję suwaczki, bo już lecę spać
ale dziś dietkowo ok
Witam Mika!
No to jest nas już dwie![]()
powracam z balastem, którego nie chiałyśmy zebrać, ale i chciałyśmy go zgubić - nie udał nam się - taka jest prawda, ale tylko po cześci wygląda to tak mało optymistycznie, ja i tak zleciałam w porównaniu do tego co było rok temu
![]()
![]()
A poza tym;
mamy siebie nazwzajem
mamy to forum
mamy mnóstwo potrzebnej nam wiedzy
mamy zapał
mamy motywację
mamy możliwości - wystarczy sięgnąć
jesteśmy:
świetne
rewelacyjne
uparte
pełne zapalu
zdeterminowane
i ....... szczęśliwe
Bierzmy się więc kochana do roboty, życie należy do Nas!!!!
OMG
znowu nie mam czasu
dietkowo trochę mało, bo 800 kcal, ale bałam się przedobrzyć, a nic typowo dietkowego w domu do jedzenia nie było - więc trochę na wyczucie dzisiaj jadłam. Za to zakupiłam sobie muesli, chlebek żytni i szyneczkę chudziutką, żeby nie było bardzo żałośnie
Waga do kitu. Chyba się popsuła albo baterie siadają, bo za każdym razem co innego pokazuje albo wcale nie chce nic pokazać![]()
Suwaczki dlatego nadal bez zmian (chociaż bardziej ze względu na brak czasu), bo na 75 to tak czy owak trzeba będzie pewnie przesunąć
magdahi - super że zajrzałaś. Zawsze to raźniej we dwie osoby wychodzić z dołka
Jutro postaram się napisać coś więcej, bo padam na twarz
Mika, fajnie, że zajrzałaś.
Co do wychodzenia z dołka to jak tak spaceruję po tej naszej stronce dieta.pl to zastaawiam się, że to chyba musiałby być jakis wąwóz bo do zwykłego dołu byśmy się wszyscy nie zmieścili - jest tu więcej takich jak my![]()
a no i mam nadzieje, że na codzień jesz wiecej niz 800 kacl...
Co nieco pozmieniałam w suwaczkach, ale niestety większość na oko. Jutro chyba pójdę po te baterie, bo bez wagi na dłuższą metę się nie da odchudzać, bo ja już chciałabym zobaczyć pozytywne efekty![]()
![]()
![]()
800 kcal to faktycznie mało - ale myślę, że taka pseudo półgłodóweczka na pierwszy dzień to nawet niezły pomysł. Dzisiaj już jem ładnie (aktualnie mam 800 z hakiem na liczniku a jeszcze mnie jakaś kolacyjka czeka)
Głód jest okropny
Woda się skończyła
Idę chyba pohaftować, bo mnie ręce świeżbią![]()
No to jestem po jedzeniu
1198 - dla mnie rewelacja
Tak sobie pomyślałam, że 1000 kcal to dla mnie trochę za mało
Chudnę, chudnę a potem zaaaaaaastój i to aki kilkumiesięczny, że ochota na odchudzanie mi przechodzi
Dlatego teraz spróbuję 1100 - 1200 kcal i zobaczymy co z tego będzie
Na razie biegnę na stepperek![]()
Aha - waga pokazała więcej niż wczoraj i przedwczoraj
KOBIETO KUP BATERIE !!!!!!!!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
!!!!!!!!!!!
Mika,
znasz takie powiedzenie, że "złośliwość przedmiotów martwych"?
no i tak jest właśnie z tą Twoją wagąnie przejmuj się,
jak czytam lub oglądam czyjąś biografię to uderza mnie to jak ludzie stawiają czoła przeciwnościom losu, jak przeskakują przeszkody lub się o nie potykają, ale się nie poddają. Osoby takie jak my - na diecie - codziennie borykają się z czymś takim, ale tylko my wiemy o tym, że walczymy, inni myślą, że to proste, dopóki sami nie muszą stawić temu czoła....
Zakładki