noooo teroche tego zjadlas hihihih:P i jaki Wam kapusniak wyszedl?
noooo teroche tego zjadlas hihihih:P i jaki Wam kapusniak wyszedl?
Ostatnie dni upłynęły pod znakiem próbnych pseudomatur i diety ... jeśli to tak można nazwać ...
Brak czasu na jedzenie, posiłki kończyły się o godz tak mniej wiecej 15 i pozniej tylko kawa ale waga spada i cm też lecą, więc dobrze jest ! Kalorycznie jadłam ok 1000
Brak mi czasu aby pisać... Trzeba się poprawić
3majcie się ;***
Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Nie moge uwierzyc oczom jak patrze na twoj suwaczek
zazdroszcze potwornie.. oddalabym wszystko,zeby tez miec taka wage
Jak Ci sie to udało?
Pozdrawiam Cie serdecznie!
Angelowa wkońcu na nowym forum - Grupy Wsparcia Dieta.pl zapraszam do siebie
Zaczynam znowu ! nie od jutra ... od dziś ! I chociaz byly ciastka zaczynam do dzis !
Tak właśnie
3majcie kciukasy !
i jednak zaczne od dzisiaj bo wczoraj to kiepsko wyszło... ciasta, ciasteczka itd ... wrrr !
Kiedy ja tu ostatnio byłam... ehhh
weszłam na wagę a tam 68 kg... a było już 66... i znów zaczynam walkę
Kiedyuś mi to forum dużo pomogło, tym razem też się musi udać
Choć w barku leżą ostwarte wafelki to poczekają one na mojego mężczyzne
a dzisiaj co ? Jak narazie tylko śniadanko było bo późno wstałam a więc:
kawa z mlekiem i łyżeczką cukru, 2 kromki ciemnego chlebka z żółtym serem i ogórkiem
zobaczymy co będzie dalej... Mam nadzieję że mi pomożecie
Witam Cię serdecznie Mam nadzieję, że razem damy radę i uda nam się pięknie schudnąć
pewnie ze Ci pomozemy ...tylko bywaj tu czesciej a te kilogramki ucielna szyyyybciutko
eee i duuupa wielka
Dopiero dzisiaj można powiedzieć że było dietkowo w miare ... narazie ograniczanie posilkow a pozniej 1000kcal :P
dzisiaj byly 2 buly jedna z serem zoltym, druga z jakas kielbaska a na obiadek kapucha 3 lyzki, ziemniaki 2 lyzki i troche gulaszu no chyba ze 3 kawy albo 4 ... wooooda i tak taki :P
Spacerek godzinny zaliczony i troche brzuchala pomęczyłam w domku
obiecuję że postaram się bywać tu częściej
no i was poodwiedzać w waszych wątkach
Zakładki