-
znow tyle spałas...ale CI dobrze.... a Ty studiujesz czy liceum jeszcze ze tak sobie spisz do poludnia szczesciaro?
ooo widze ze jakis wyjaZd za granice sie szykuje hihih fajno
nooo jedzonko fajne tylko jakos mało warzyw i owoców...
milego dnia tu masz zapas owoców
-
Asq ja się lenię w domku skończyłam liceum i szukam pracy ;P :P więc narazie mam free :P
Wczorajszy dzień był całkiem ok pod względem dietki... natomiast dzisiaj nie było zbyt pięknie załapałam dołka i objawiło się to kcal... nie ze słodyczy ... z kanapek choć niewiem czy to lepsze
Wczoraj:
Śniadanko - Serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewką, kawa z mleczkiem i herbatka zielona
Obiad - Gotowany brokuł + łyżeczka masła + kompot agrestowy
Podwieczorek?! i Kolacja - 3 małe kromki ciemnego pieczywa z żółtym serem i pomidorem+ kawa i później 2 kromki białego pieczywa z serem pomidorem i polędwicą sopocką, 1 landrynka, jogurt Kawowy Ambrea z biedronki
Spalone - 0 ;/
Wieczorem : szklanka herbaty granulowanej ... piwo z sokiem
a dzisiaj :
Śniadanie: 3 małe kromki ciemnego pieczywa z polędwicą sopocką, żółtym serkiem i pomidorkiem + kawa z mlekiem + zielona herbatka
II Śniadanie: Pół kromki białego pieczywa z polędwicą sopocką, żółtym serkiem i pomidorkiem + hmm 4 galaretki (chyba wiecie o co chodzi :P takie galaretki w kostkach w sklepie kupuje się na wagę ) + kawa ze słodzikiem bo bez mleka
Obiad: (nie jadłam u siebie więc tak wyszło ... ) łyżka ziemniaków, 2 ogórki kiszone, pół kiełbasy podsmażonej z cebulką pokrojonej w plasterki + kompot jabłkowy
Od 14 do 19: 4 kromki ciemnego pieczywa z polędwicą sopocką, żółtym serkiem i rzodkiewką, kawa z mlekiem, zielona herbata
ok 20.00 - garść czereśni
Spalone: no jeśli to można tu podliczyć to... 5 godzin sprzątania ...
WIEEEEEM nalezy mi się wielki kop
Czuję się cieżka
Tak się tu spowiadam... ale to mi pomaga, bo ciężko się przyznawać do błędów w tym wypadku własnych grzeszków ...
-
noooo bedzie kop!!!!!!
starsznie duzo jesz kanapek... a moze zastap je owocami czy warzywami
co do obiadu nie u Siebie to w sumie co moglas:P
aaaaale CI dobrze no tak pamietam wakacje po maturze byly najcudownijszymi w moim zyyyciu tyle wolnego
a na studiach sie wybierasz?
milego dnia;*
-
ehhh nie nadaje sie do niczego wczoraj i przedwczoraj tak pięknie było... ale w ciągu dnia, dietkowo i wogole, warzywka, chrupki chlebek, gotowane miesko, sałatka itd a wieczorem ....
powiem w skrócie tylko grzechy ...
Sobota : Kebab w cieście na ostro, 2 piwa z sokiem, szklanka coli
Niedziela : 2 piwa, 6 kulek waflowych z nadzieniem kokosowym, salatka + kromka chleba ciemnego o 12 w nocy ...
nie rozgrzesza mnie fakt zew chodzę spać ok godziny 3 nad ranem... aczkolwiek uslyszalam opinie ze jesli sie tak pozno idzie spac to nalezy cos zjesc ok 23-00 prawda ?
a dzisiaj
Śniadanie : kromka ciemnego chleba + mała biała kiełbasa gotowana + łyżeczka musztardy
kawa z mlekiem, herbata zielona
II Śniadanie : kromka ciemnego chlebka z salata serem zoltym i pomidorem, kawa z mlekiem
Obiad: pol gotowanego brokula z łyżeczką masła, zupa z kalarepki, kompot wisniowy
Podwieczorek: 2 małe kawałki kołacza z makiem 1 kawałek jabłecznika
Kolacja : pol gotowanego brokula, 1 kroka chlebka chrupkiego MACA, jogurt Ambrea kawowy z biedronki, zielona herbatka
i to jest wsiooo na dzisiaj !!
ale kiloski leca... dzisiaj widzialam na wadze 67 kg ale poczekam do piatku, w piątek ważenie
-
hmm nooo faktycznie nie za ładnie to wygladało..a dzis tez widze ciast było trochu...:P
ale tzreba sie wziasc do roboty i powiedziec nie grzechom
ale jak waga spada to najwazniejsze;*
-
Nie było mnie tu 2 dni... wczoraj dietkowo tylko wieczorem piwko z sokiem ... a dzisiaj git
Rano:
2 kromki ciemnego chlebka, rzodkiewka i sałatka z pomidorków, kawa z mlekiem, herbatka
Obiad:
kotlet mielony, 4 ziemniaki, 2 lyzki kapusty, kompot z czereśni
Po obiedzie:
2 szklanki koktajlu truskawkowego (truskawy, maślanka i bezkaloryczny cukier w plynie), surowa kalarepa, kawa z mlekiem
Kolacja:
3 kromki ciemnego chlebka, jedna z żółtym serem i rzodkiewką, 2 suche + jajecznica z 2 jajek ze szczypiorkiem i 3 plasterkami szynki
Spalone
- minute ABS, 8 minute Legs, rozgrzewka -The Ultimate Dance Workout By Deanne Berry - Dance it out
Tak że dzisiaj w miare ok a jutro heja na wagę... zobaczymy co pokaże i zmienie tickera :P
Spadam spać... jutro na 8 do pracy... Tesco - Inwentaryzacja... Jak ja kocham tą dorywczą pracę... ehhh ale zo zrobć :P ciężko o stałą pracę w tym kraju :P :P
Buziaki :*:*:*
-
Zważyłam się dzisiaj rano... na czczo po wypróżnieniu tak jak to robię zawsze i waga pokazała .... 66,5 KG
Jestem w szoku
Już po śniadanku:
2 kromki ciemnego chlebka z serem sałata i ogórkikem zielonym, kawa z mlekiem, herbatka
i sioo do pracy
:*:*
-
BRAWO!!!!!!!!1 BRAWO WAGI!!!!! tak dalej hihih
-
Nie piszę - brak czasu ... praca praca
Jak z dietą? całkiem dobrze Nawet niemam ochoty na słodycze... staram sie jesc 1000kcal chociaz czasem tego wychodzi zbyt mało... nie jem regularnych posilkow bo niemam mozliwosci na to w pracy...
Dzien wyglada mniej wiecej tak że jem jakieś małe śniadanko, poźniej jestem w pracy, przerwa ok godz 13 - 14 to ochoty na jedzenie nawet nie mam bo skubne w pracy jakas rzodkiewke,. kawalek arbuza itd ( jak to praca na markecie w dziale warzywa owoce ) wracam do domu o 18.30 jem obiadokolacje i to wszystko... waga spada - 65,5 kg jest ...
-
no najwanzijesze ze waga spada
milego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki