TY CHUDA DUPO
No i jak ja mam Cię opitolić za te batoniki jak Ty taki szczupak jesteś?
No i te ćwiczenia! Idę zbierać szczękę z podłogi. TY LACHONIE
Muuaaa! :*
TY CHUDA DUPO
No i jak ja mam Cię opitolić za te batoniki jak Ty taki szczupak jesteś?
No i te ćwiczenia! Idę zbierać szczękę z podłogi. TY LACHONIE
Muuaaa! :*
witam
widze, że walka z kaloriami idzie Ci świetnie!
ja po ostatniej tygodniowej przerwie potrzebowałam mocnego kopa na powrót na "dobra droge"
mój chłopak, który jest taki ze mnie dumny, że sie tak staram... zauważył na moim steperku, że nawet na niego nie weszłam przez ostatnie kilka dni... (nie wiem czy przeklinać elektronike czy jej dziękować :P )
życze wytrwałości i trzymam kciuki
pozdrawiam
Aga!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaki gruby tyłek???????????? Okulary ci kupić???
Widzę,ze wzieła cię mania gimnastykowania... może to zaraźliwe i do Pruszkowa dotrze?
Siemano
Wstałam o 10
Wypiłam już kawusie, zjadłam garść nesquików i 200 g sałatki
Teraz przeglądam sobie forum i nastawiam się na sprzątanie łazienki
Waga dziś przez chwile się zawahała i zobaczyłam tam 75,5 - niestety tylko raz !
Każde kolejne wejście kończyło sie wynikiem 76! a nawet 76,5!!
Chyba czas zmienić baterie wadze bo trochę mało dokładna jest
Chciałam się dziś zmierzyć bo dawno nie sprawdzałam swoich wymiarów, niestety siostrzenica gdzieś bardzo dokładnie ukryła centymetr... muszę chyba zrobić generalne sprzątanko żeby go znaleźć
Sioola pipko kochana - chuda dupo ej no weź nie czaruj
Opitalaj opitalaj - do szczupaka to mi jeszcze dużo brakuje
A po tych ćwiczeniach to się dziś śmiać nie mogę z Twoich wypocin bo mnie jakoś ściska w brzuchu! Czyżby jakieś zakwasy? eeee to nie jest możlwe bo by się okazało, że ja pod tymi wałkami mam jakieś mięśnie
annamaria - z tym swietnie to bym raczej uważała powiedzmy że idzie w miare dobrze
A elektronice to podziękuj teraz nie masz innego wyjścia tylko wskoczyć na steperek żeby przy kolejnej kontroli okazało się, że jednak na nim byłaś
Fruktelka - no no - jak jeszcze zrzuce te 11 kilosów to juz sie tyłka czepiać nie będę - obiecuje!
A suwaczki oczywiście widziałam - jeszcze raz napiszę - teraz u siebie - że bardzo bardzo mnie cieszy że wkroczyłaś do siódemkowej krainy
Basiu kochanie Ty moje
Okularów to ja nie chce - nie po to się katowałam pare lat temu laserową korekta wzroku żeby teraz w okularach chodzić!!!
hehe - tyłek może jest płaski i nie odstaje... ale nadal jest szeroki
Narazie to tyle - cdn.
Buziole
A gdzie tam szeroki... Ty naprawdę masz zgrabyn zadeczek chuda dupeczko
I prosze mi tu kitów nie wciskac na temat wielkiej dupym,,bo przecież widzę,że tak nie jest!!
A teraz marsz sprzatać i cm znaleźć!!!
(Odezwał się we mnie generał.. )
Chudzielec, chudzielec !
O zesz... traci te kiloski, tracisz ...a ze sie waha ... to nie facet, niech sie powaha A jak już skonczy, to tylko bedziemy sie zbierać z podłogi Z szoku of course
buzka ;D
Powiem tak: dupcia jak u niemowlecia! Taka zgrabniusia!!! Piekniusia!!!
Widze Agusia, ze u Ciebie zastoj wagowy juz minal. Co chwilke widze 0.5 kiloska w dol, super Kochana!
Milej soboty i czekamy na wiesci centymetrowe!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
Aga - zdecyowałaś się na laser? Opowiedz z ilu dioptrii korygowałaś i jak się teraz czujesz. Ja mam -7,5 ale boję sie laseru.
Witam ponownie
Obiadek zjedzony, łazienka posprzątana, plan brzuszkowy wykonany
Został mi jeszcze steperek i ogarnięcie pokoju
Martuś centymetra nadal brak - zaraz wznawiam poszukiwania
Kopciucha witam Cię moja poetko
Zanim Wam te szczeny poopadają to jeszcze sporo czasu minie
Iwonko no staram się walczyć ze swoim podjadaniem - powiedzmy że mi nawet wychodzi - to i waga mnie trochę zachęca do dalszej walki
Temat mojego tyłka zamykam bo się zaczerwienił ze wstydu
Basiu robiłam laser na początku 2002 roku - czyli jakieś 5 lat temu.
Miałam sporą różnicę w wadzie wzroku bo na prawym oku miałam - 4 a na lewym - 1,5
Robiłam ze względu na słabsze oko bo istniała obawa, że przestanie pracować... a jak już się zdecydowałam to zrobiłam oba.
Wrażenia?
Ogólnie pozytywne, polecam!
Wada nie wróciła, lewe oko mam bez wady, prawe nadal jest ciut słabsze... znaczy jest tam jakaś minimalna wada typu -0,25.
Ja troszkę cierpiałam po tym zabiegu, głównie dlatego, że mam suche oczy... nie przeszłam testów na łzawienie i gdyby nie fakt, że do zabiegu przygotowywała mnie znajoma okulistka pewnie by mnie nie dopuścili.
Po dwóch tygodniach wróciłam do pracy (8 h przy kompie).
Myślę, że nie ma się czego bać
Zakładki