Nie gadac mi tu więcej o tych batonach![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Już skłonna jestem iść i kupić a jednego zjeść nie umiem
![]()
![]()
![]()
CISZAAAAAA pomówmy o fasolce
ostatnio kupiłam z takim łykiem e normalnie jakby włosy się jadło
![]()
Nie gadac mi tu więcej o tych batonach![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Już skłonna jestem iść i kupić a jednego zjeść nie umiem
![]()
![]()
![]()
CISZAAAAAA pomówmy o fasolce
ostatnio kupiłam z takim łykiem e normalnie jakby włosy się jadło
![]()
Ajj...kocham fasolkęTo nie wykrywasz tego łyka?? Mi zawsze kazali wykrawać i teraz zawsze mam taką pyszną fasolkę:]
Z reguły kupuje bezłykową i jest bardzo dobra.
No jakbym miła z gara fasolki wyjąć łyko z każdej z dwóch stron to by mi obiad wystygł![]()
i dlatego kupuje sie taką bez
bo z łykiem to jak dla mnie to ona taka blee..
Witam laseczki...
Wczoraj połozyłam sie tak koło 20 na 15 minut... i wstałam dziś o 6 rano![]()
Chyba mój organizm potrzebował snu![]()
Wczorajszych ćwiczeń nie zaliczyłam![]()
Ewuś juz nie będziemy Cie zachęcać do tych batonkiówobiecuje
Wiesz Mufelku... decyzja sama w sobie łatwa nie jest... zawsze jest jeszcze cos do zrobienia "przed", ja póki co podchodze do tego tak: "Jak wpadniemy to płakać nie będę"jak wcześniej wpomniałaś mam już swoje latka.
Co ma byc to będzieale... musze jeszcze schudnąć trochę
Dobra narazie nie kracze... bo sobie wykraczę tą ciąże![]()
Tamarciu niedługo musze się wybrać do tesco to zrobie polowanieale nie powiem na co bo Ewcia się znów zezłości
![]()
Fasolke też kocham ale też mi się czasem przytrafi z łykiema fuj... ciągnące się nitki
![]()
Słuchajcie dziś moja waga nie mogła się zdecydować czy pokazać 83,5 czy 84narazie trickerka nie zmieniam ale widzę dobrą tendencję
![]()
Zmykam do roboty - jeszcze jutro i weekend![]()
![]()
![]()
Część Laska!
dzieki za wsparcie , wpadłam podziękować no i pochwalić się,że mam już plan !!!!!!!
To ważne bo bez planu ciężko .
Przyczyna mojej otyłości - jedzenie o złych porach , szczególnie późnymi wieczorami, niejedzenie rano .
Tzw. standard, plan : uporządkowanie tego bałaganu.
Nad tym się skupiam - uczę się jeść w normalnych dla ludzi porach.
Jestm dumna z siebie ,że w końcu podjęłam tą decyzje.
A wpadam tu i piszę na twoim wątku ,żeby Ci podziękować bo bez Twoich słów wsparcia byłoby ciężko.
Buziaczki karla
Do zyskania mam tak wiele , do stracenie kompletnie nic
Moja waga dziś zdecydowana była![]()
A co do fasolki to powiem Wam,że ja jej nie obieram po gotowaniu tylko przed![]()
I wtedy mam 100000% pewności,że łyka nie ma
![]()
Położyłaś się na 15 minut i wstałas o 6hehe..Organizm faktycznie jak widac domagał się swojego
Ostatnio położyłam się na 30 minut a wstałam po 3 godzinach.
Miłego dnia![]()
A jak tam dziisaj? Czy ty wczoraj nie byłaś przypadkiem w Sphinksie? Coś tam wspominałaś u tamarkaUdało się spotkanie?
Miłego dnia!
No No Tamarku Gratulacje
Dziś narazie wzorowo... ale ten sphinx jeszcze przede mną![]()
Postanowiłam, że zjem małą porcje z ryżem i wezme shorme drobiowąW domu też bym musiała przecież coś zjeść
Karla do mojej otyłości też sie przyczyniło jedzenie o złych porach... no i zgubiły mnie słodycze.
Pory posiłków zmieniłam i chciałabym żeby mi weszły w krew na całe życie. Bez słodyczy też da się żyć
Miło mi, że mogę komuś dodać wsparcia - wpadaj i pisz ile tylko chcesz
Basieńko ten sphinx to dziś... ostatnio udzielam się tu rano (w pracy) zatem pewnie pomyślałaś że to wczorajszy post![]()
Zakładki