Też kiedyś nie lubiłam a teraz uwielbiam Tylko nie polską, bo słodka.
Też kiedyś nie lubiłam a teraz uwielbiam Tylko nie polską, bo słodka.
Jakoś nie jestem przekoana... jak czekolada to musi być słodka
Ale o czekoladzie mogę zapomnieć jeszcze na dłuuuugo
Pozdrowionka w ten deszczowy wieczór
Eeeeee... no coś za mną chodzi.. jeść mi się nie chce , zjadłam beznadziejny obiad, a właściwie pochrupałam fasolki szparagowej i zjadłam plasterek sera.
Na kolacje wmusiłam w siebie sałatkę z łososiem ( białko!)
Ale i tak za mną coś chodiz...chyba czekolada.
Po pięknym dniu znowu leje ... błeeeeeeeeeeeeeee
A to podła czekolada
Coś Ty nam Basiu coraz mniejszy apetycik masz....
Żebys tylko nie jadła za mało!!
To pewnie po wczorajszym mięsie w sosie grzybowym.. sos z samych grzybów ze śmietaną ale i tam mnie stłuściło okropnie.
Przygotowuję się na jutrzejsze zajęcia ale coś mi nie idzie... ratunku!!!
A co to za zajęcia?
Myślałam, że masz wakacyjna przerwę
No i jak się mają Twoje Tunisie? Pewnie czasem zdają smsowe relacje
Prowadzę zajęcia językowe w firmie, jeszcze 2 tygodnie , później całe szczęście idą na urlop
A moje Tunisie wczoraj były na wycieczce na wielbłądach i są wniebowzięte
Tylko trochę się smażą, bo u nich +40 stopni.
A ja dzisiaj już po zajęciach, zmokłam wracając do domu, byłam już na spacerku z psami, nakarmiłam psy , koty, rybki i siebie a teraz wybieram sie do Warszawy. Muszę sobie kupić spodnie, bo mi wszystkie z tyłka spadają i już nie da się tak chodzić.
U nas znowu leje... oszaleć można. Jedyne pocieszenie,że nie wyjechałam nad morze, jak zazwyczaj,więc nie tracę forsy siedząc w wynajętym pokoju.
No ja też powinnam sobie jakies spodnie kupić... Nakupowałam rybaczek i leżą w szafie
Wszystkie długie spodnie spadają mi z tyłka... bez paska ani rusz
No to kupujcie!
Basiu,miłych zakupów Udały się?
Aguś...no jak Ty chcesz siępokazać Czarusiowi w spodniach spadajacych z tyłka?Toż to tak nie można Jakiś seksowny ciuszek by sie przydał pasująxcy do śliwkowej oberżyny..
Zakładki