Ja też ciagle wcinam orzeszki I tej chudnę... I też.... tyle samo Hehh
A oto soczewica po etiopsku:
Składniki:
- 1.5-2 szklanki zielonej soczewicy
- 3 łyżki oliwy lub sklarowanego masła
- 4 mięsiste dojrzałe pomidory
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 strączek łagodnej papryki chili
- sok z cytryny
- odrobina sproszkowanej ostrej chili
- pieprz
- sól
Soczewicę starannie wypłucz, zalej litrem wrzącej wody, przykryj i odstaw na 30-40 minut. Spęczniałe ziarna odcedź, po czym ponownie włóż do pustego garnka i zalej taką ilością wrzącej lekko posolonej wody, by były lekko przykryte. Postaw garnek na niedużym ogniu i gotuj, aż będą miękkie, co trwa 15-20 minut. Wtedy zdejmij z ognia i ewentualnie odcedź nadmiar wody. Czosnek drobniutko posiekaj, pomidory na chwilę zanurz we wrzącej wodzie, obierz i pokrój w kostkę. Papryczkę drobniutko posiekaj, usuwając wcześniej gniazdo nasienne. Na patelni rozgrzej oliwę lub masło, włóż czosnek i smaż, mieszając, aż się zrumieni. Następnie dodaj papryczkę chili oraz pomidory, duś razem chwilkę. Przypraw do smaku sokiem z cytryny, sproszkowaną papryką, solą i pieprzem. Teraz dodaj ugotowaną soczewicę i duś, mieszając, przez kilka minut. Podawaj jako samodzielne danie obiadowe
Zakładki