<przytul>:*
Grzeszysz? czyli jutro witamy Cię w bałwankach?:P
No właśnie - u Ciebie to grzeszenie to zazwyczaj ma pozytywny wpływ na wyniki wagowe więc wagą nie ma co sie przejmować - będzie dobrze!
Ściskam Cię z całego mojego serducha :*
A co wy tak zgodnie o tych bałwankach ?
Prognozuję teraz dłuższy zastój , bałwanki, jak dobrze pójdzie, dopiero za tydzień może. kolację nie chciało mi się jeśc, więc pochłonęłam pomidora i 2 łyzki soczewicy, żeby nie było ,że opuszczam posiłki.
Nie ćwiczyłam dzisiaj nic, jak zwykle zresztą, ale za to machałam 2 godziny łopatą w ogrodzie. Liczy się ?
Jasne że się liczy!
Czekam na te Twoje bałwanki z niecierpliwością
A jak dzisiej?
Haaalo!
Basiu gdzie jesteś?
Jestem! Malowałam cały dzień, ręce mnie bolą od machania pędzlem. Najbardziej nie lubię malowac sufitów, bo nie dość,że człowiek cały zachlapany, to jeszcze w głowie sie kręci od zadzierania do góry.
Dietkowo raczej w porządku, nic nie grzeszyłam ale zjadłam coś, co mnie straszliwie wzdęło, chodzę jak balon
Jutro pierwszy dzień pracy. Ale mi się nie chce! Fajnie było na wakacjach.
Hihi Będziesz miała ładne ręcę od tego malowania toż to intensywna praca)
Ooo...Mnie dzis wzdęły brokuły;P Zdecydowanie talerz brokuł to za dużo
Miłego wieczorku:*
jaka szkoda,że nikt już tu nie zagląda chętnie poklikałabym z osobami które wygrały walkę z nadwagą albo są na dobrze drodze do zwycięstwa
Tamarku- brokuły cię wzdęły? Niesamowite... one raczej łagodne są. No , ale każdy organizm jest inny.Co do farby to ona szybko złazi, nie byłam nakrapiana na dzisiejszych zajęciach
Blacklady - gdzie nikt nie zagląda???? U mnie w wątku zawsze ktoś coś pisze. Niekoniecznie ja Założyłąś swój wątek? Daj nam linka w podpisie, będziemy cię odwiedzać.
Witam niedzielnie
Jak tam dzisiaj? Pewnie znów sobie wynalazłaś mase prac domowych
Ja powinnam posprzątać... ale mam taką cięzką głowe po wczorajszej imprezie... każdy gwałtowny ruch może wywołać eksplozję
Zakładki