Strona 93 z 134 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 921 do 930 z 1334

Wątek: Kolejne podejście grubej Basi...:)

  1. #921
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    Pimbolinko - ja zdecydowanie puchowych kurtek nie lubię nosić i wszystkich tych ciuchów też nie... wolę,zeby mi było widac sadło w bluzeczce z krótkim rękawem

    Gwiazdeczko - ja nie wiem, na jak długo pohamowałam obżarstwo. Podejrzewam,że będzie ciężko.

    Martusiu- dzięki

    Dzisiaj przespałąm pół dnia. Naprawdę tak okropnie marznę,że szok. MOja rodzina biega w krótkich rękawach a ja mam bluzkę i sweter a na rękach gęsią skórkę. Włączyłam na dobre kaloryfery. Co tam, najwyżej zbankrutuję, jak mi przyjdzie płacić.
    Mam jednak wrażenie ,że to zimno jakieś takie wewnętrzne jest
    Chciałam się dizisiaj pozytecznie rozgrzać, przyniosłam sobie deskę do prasowania do dużego pokoju i stertę ciuchów, a tu moi panowie właczyli program 2 i oglądają mecz... Załąmać się można. W takich wypadkach żałuję,że nie mam drugiego telewizora. A nie mam go specjalnie, ponieważ uważam,że ludzie powinni ze sobą rozmawiac a nie gapić się w skrzynkę każdy w swoim pokoju

    Dietkowo dzisija ujdzie:
    sniadanie śledzie i,jajka z majonezem i pomidory z fetą ( zostalo po wczorajszych urodzinach męza)
    obiad: kawałek gotowanej wołowiny, sałata, i na deser marscapone z dżemem.
    kolacja makaron z pesto, pomidor
    Zadna rewelacja, trochę tłusto, no ale tłuto można, byle nie przesadzać.
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

  2. #922
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    Weszłam dzisiaj na wagę,żeby wylać sobie zimny kubeł wody na ten głupi łeb. Zgodnie z przewidywaniami: 90.5 kg
    Jestem tak beznadziejnym matołem,że szkoda gadać!
    Zjadam właśnie grzecznie śniadanko a potem idę na cały dzień do pracy. Mam nadzieję,ze dzisiaj wytrzymam bez grzeszenia.
    Miłej niedzieli wam życzę
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

  3. #923
    fouille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojej, fajnie masz :] Już 89...
    a ja 91,5...
    Chyba dam sobie spokój.
    Moje życie to w ogole kupa g*wna.
    Pozdrawiam. papatki

  4. #924
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Muffel spokojnie obudziłaś sie z 1 kg więcej a nie z 20 kg spokojnie takie wahania sie zdarzają nie przejmuj sie może jest to waga tego co masz w jelitach ?

    bierzemy sie za Montiego porządnie i wszystko będzie dobrze !!!!

    fouille co sie dzieje tyle już wywalczyłaś taka długa droga za Tobą, trzymam kciuki za poprawę nastroju

  5. #925
    Lils Guest

    Domyślnie

    Muffel kochana dasz rade Kazdego tutaj czeka cięzka droga. 1 kg to jeszcze nie tak duzo.

    Nie zalamuj sie Bo o to w tym wszystkim chodzi

    Bede zagladac

    p.s. i nie zalamuj sie! po to jest to forum by się wspierac

  6. #926
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Basieńko kochanie a może Ty chora jesteś skoro Ci tak zimno?
    Pewnie masz osłabiony organizm

    Ze mnie to jest jakaś dziwna baba bo ja lubię piłkę nożną i lubię oglądać mecze kiedyś to nawet na nie chodziłam Mój chłop to będzie miał ze mną dobrze pod tym względem

    Bardzo dobrze, że waga podrosła! Nie to że Ci źle życzę ale u mnie jak zaczyna wzrastać to do mojego rozumku dociera, że grzeszenie nie sprzyja odchudzaniu! Mam nadzieje, że Ciebie też olśni
    Jaki z tego wniosek? Do dzieła! Przecież trzeba znów zawalczyć o bałwanki!

    AAAAAAAA!!!!
    Prawie bym zapomniała Basiu wszystkiego najlepszego - Ty dziś świętujesz Bo Dzień Nauczyciela przecież :*

    Miłego dzionka :*

  7. #927
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    Jestem tak beznadziejnym matołem,że szkoda gadać!
    No żesz...
    Nie jesteś żadnym matołem!!! Nawet tak nie mów!!!!!!!!!!!!
    <przytul>
    :*
    Przytyłas kg?Stało się...ale przecież możesz go szybcuutko zruzcić! To,co szybko przyszło,szybko spadnie!!:*
    No a co do tego,że Ci zimno to...Heh..Właśnie siedzę ubrana w bluzkę,bluzę i polar...:/ I mi zimno :/ A rodiznka gania w krótkim rękawku...
    buziaki:*

  8. #928
    Awatar Muffel
    Muffel jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Brwinów
    Posty
    4,901

    Domyślnie

    Fouille - niezałąmuj się dziewczyno! Zobacz, ja już nie jetsem w bałwankach, przuytyłam i znowu 9 z przodu
    Pimbolinko - ta waga dzisiejsza mnie otrzeźwiła i znowu jestem grzeczna. Będzie mi bardzo miło wymieniać się z Tobą doświadczeniami z dietkowania
    Aga - podziwiam,że rozumiesz o co chodzi w tej kopanej piłce. Dla mnie czarna magia. Masz rację,że lekkie przytycie dobrze robi na durny łeb.Mnie też.
    Dziękuję ci za życzenia Ja jakoś nie pamiętam o tym święcie, bo całe życie uczę studentów a studenci takich świąt nie uznają i chyba dobrze
    Lils- witam cię w moim wątku! Miło mi,że będę miała następną osobę, która w razie potrzeby wstrząśnie mym cielskiem i doprowadzi do rozumu.
    Tamarku - wiesz, ja myślę,że my obie jesteśmy osłabione. Ja jestem zupełnie bez życia , nie wiem czy mi się nie przyplącze jaka grypa.

    Dzisiaj byłam grzeczna, Rano spałaszowałam dwie kromki chleba pełnoziarnistego z chudym twarożkiem zamiast masła i marmoladą bez cukru, do tego pomidor.
    Obiad musiałam zjeśc na mieście, miałam godzinę przerwy w zajęciach, więc wpadłam do..... Sphinxa ( papuguję Agę!) i zamówiłam sobie moją ulubiona misę warzyw z kurczakiem i zieloną herbatkę do picia. Przy tym muszę powiedzieć,że owa misa była zadziwiająco mała, w innych restauracjach Sphinxa jadłam znacznie większe.
    Wróciłam do domu o 20. Wściekle głodna rzuciłam się na sałatę lodową z pomidorem i ogórkiem , która została chłopakom z obiadu, potem zjadłam jeszcze 2 pomidory z fetą i 3 plasterki szynki. W sumie cłkiem poprawnie.
    Idę teraz poczytać , co u was, i zaraz spać, jutro na 7.00 do pracy.
    Tylko poczytam, ale pisać chyba nie będę bo padam z nóg.
    Suwaczek na wakacyjne odchudzanie


    akcja wakacyjne odchudzanie

  9. #929
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj trudny miałaś wczoraj dzień

    trzymam kciuki za Ciebie

    i miłego poniedziałku życzę

  10. #930
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Oj tam wcale nie papugujesz
    Mnie też się zdarza, że w niektórych sphinxach są mniejsze porcje
    W sumie dużo zależy od knajpy

    Życzę udanego nowego tygodnia :* i mam nadzieje, że szybko wrócisz do bałwanków

Strona 93 z 134 PierwszyPierwszy ... 43 83 91 92 93 94 95 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •