Strona 21 z 102 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 71 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 1019

Wątek: WALCZĘ ZNOWU ..... Z NOWĄ MOTYWACJĄ :)))

  1. #201
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    ewulka78- czyżby ciebie też roznosiło? własnie pisałam o tym na swoim wątku. wpadam do ciebie iiii czytam o podobnych doznaniach. Siły więcej , z dietą ok a roznosi człowieka i i rozwala od środka nie wiadomo co mam ochotę gołymi rękami rozwalić dzisiaj pół domu. Czuje ,że kilogramy i jedzenie tłumiły we mnie coś - emocje. Teraz bez wygaszacza-przytłumiacza ( żarcia) wszystko wyłazi ze mnie . Nie radzę sobie z .... jeszcze nie wiem z czym. Muszę poszukać co było problemem, który tłumiłam jedzeniem . Tak długo kamufluję , tuszuję , duszę swoje problemy , że już nawet nie wiem konkretnie o co mi chodzi. Muszę zmierzyć się z demonami mojej duszy. Ale zabrzmiałao ale to prawda
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  2. #202
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    fajna baba to bardzo dobry moment do zadawania sobie pytań w sprawie swoich problemów.
    - co sęi stało, że ja to sobie robię?
    - co chcę udowodnić sobie i światu?
    - czego sobie nie mogę wybaczyć?
    - o czym chcę zapomnieć?
    - z jakiego powodu siebie nie akceptuję?
    każde pytanie powtarzać do znudzenia i odpowiadać, odpowiadać i odpowiadać
    jakie będą odpowiedzi?
    pierwsze ogólne
    drugie głupie
    potem długa przerwa i pustka
    i zaczną się już te właściwe

  3. #203
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Doris- aż się boję zadawać sobie te pytania. Byłam już kilka razy bliska odpowiedzi i tchórzyłam - i zażarłam problem . Ja chyba dobrze wiem o co mi chodzi i co mi w duszy ..nie nie gra tylko wyje. Boję się rewolucji w swoim życiu, bo nie wiem czym się zakończy. Mogę zerwać np kontakt z matką na zawsze . Mogę wywalić jej żal z całego życia... To będzie chyba początek walki o siebie i swoje ja. Mam 33lata iiiii problemy emocjonalnie związane z matką - masakra . Nie mieszkam z nią od 8 lat i jej widmo i ona sama nadal mnie duszą. Nigdy nie odważyłam się jej powiedzieć co myślę i czuję. Bałam się jej, a później nie mówiłam bo bałam ,że ją obrażę , urażę . Mam masę kompleksów - przez nią. Powiem szczerze - tak jak teraz czułam się jak miałam 75 kg - takim samym beznadziejnym nic nie wartym człowiekiem -tłuściochem. Wmówiła mi ,że mnie mąż opuści - boję się tego mimo, że on mie kocha. Prawie nie sypiam z mężem - nie wiem czy przez mój stosunek do siebie ( swojego ciała ) czy przez to ,że mu się już nie podobam - cholera ....mam uczucie jakby mi granat eksplodował w głowie. Matka jest strasznie toksyczna . W poniedziałek wylądowałam na EKG po jej wizycie niedzielnej. A niby nic mi nie powiedziała. Matka rozwodzi się - ojciec też nie zniósł jej. Siostra po studiach uciec chce do Irlandii....
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  4. #204
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Fajna a ja ci tarczyce kazalam mizerzyc Bedzie dobrze. Choc faktycznie jak masz mozzliwosc moze zamieszkaj bez Mamy. Zreszta trudno radzic ale jestemz toba myslami. Obzeram sie polskim jakblkiem, bo mam straszn chec na ciastko. Pozdrawiam trzymajs ie dziewczyno. Buzka

  5. #205
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Fajna!!!
    daleko jesteś od Krakowa?
    Nic sie nie bój , to nie będziie żadna rewolucja tylko zrozumienie siebie, wybaczenie sobie paru spraw i praca nad sobą. Ja tego teraz własnie na sobie doświadczam. Całkowita metamorfoza. Kurde a myślałam że jestem juz największą zrzędą, wypaloną zawodowo, złośliwą, upierdliwą i nie wiem co jeszcze. Wszystko i wszyscy mnie wkurzali i zażeralam jak nikt nie widział.
    Teraz zaczęło wszystko iść jak z płatka w pracy i wzięlam sie za siebie i wiem jak to zrobic i dam radę, choc przed chwilą padłam pokusie i zjadłam galaretke owocową o 24:00 .
    Nie zamierzam sie katować, ale wiem że schudnę. To czego się nauczyłam w tym roku to niesamowita wiedza. Pomogłam już kilku osobom i kręci mnie to bardzo. Sama czujesz że jak odpowiesz sobie na te pytania to pierwszy krok za Tobą. Zapraszam na sesję coachingową.

  6. #206
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    U mnie sprawa jest chyba mniej skomplikowana, jak mam stres jakiś to go nie zażeram, ja żarłam dla przyjemności, może po części z nudy. Niestety jeść uwielbiam
    Poza tym dwie ciąże więc człowiek to żarcie usprawiedliwa "no bo w ciąży", nigdy bym 30 kg nie przytyła nie będąc w ciąży nawet jakbym żarła tony, chyba jednak to hormony.
    Teraz dzieciaki niech rosną, a mamusia się za siebie wzięła.


    Dziś od rana 30min rowerku


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  7. #207
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Ja całe życie tyłam, chudłam, tyłam. Niestety na ciążę zwalić winy nie mogę .
    Może trochę na uwarunkowania genetyczne i zaniedbanie rodziców.
    Moja matka swego czasu ważyła 140 kg. Teraz waży połowę z tego. Odchudzała się kiedy byłam dzieciem. Trochę mam do niej pretensje, że dopuściła do tego, że już jako dziecko byłam tłusta. Ja mam teraz na tym punkcie uczulenie. Moje dziecko je słodycze ale w naprawdę rozsądnych ilościach i póki co z wagą u niego jest prawidłowo.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  8. #208
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

  9. #209
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    A dziś wyglądało to tak:

    X Razowy "Na miodzie" średnio 100g 0,8 186,40
    X Szynka konserwowa średnio 100g 0,4 64,00
    X Ogórek szt. 200g 0,5 10,00
    X Jabłkowy szkl. 250ml 0,5 44,50
    X zupa ogórkowa srednio 100g 2,5 100,00
    X Kefir 2 % średnio 100ml 2 92,00
    X Truskawki średnio 100g 2 64,00
    X Cukier czubata łyżeczka 10g 0,4 16,00
    X Wątróbki drobiowe 3 szt. 102g 1,4 228,20
    X Brokuły gotowane porcja 110g 1,4 36,40
    X Ziemniaki młode gotowane bez masła średnio 100g 2 126,00
    X Czarne jagody średnio 100g 1,5 93,00
    X wasa zytnie kromka 9,42g 4 100,00
    X Ser biały chudy kostka 100g 1 100,00
    X Miód średnio 100g 0,3 99,00


    W sumie kalorii: 1 359,50


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  10. #210
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    I znów wzorowo jak widzę

Strona 21 z 102 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 71 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •