Obecnie nie nazywam jakos mojej diety,tylko staram
sie jesc mniej chleba i makaronu.Ze slodyczami nigdy nie mialam problemu
(chyba ze jako dziecko-uwielbialam je ale pozniej mi przeszlo)
nie potrzebuje ich moj organizm.Wiec ich nie jem.
Np; na obiad zazwyczaj jem ryz-naturalny+ryba z ziolam
albo piers z indyka lub kurczaka grilowyna.
I tak trwam od poniedzialku.
POZDRAWIAM