A JA WIEM CO TO ZANCZY PADNIĘTY KOMP WIĘC NAPEWNO WIEM CO CZUŁAŚ.... GRATULUJE SPADKU WAGI NO I WEIDERKA....... TAK TRZYMAC....
BUZIAKI
A JA WIEM CO TO ZANCZY PADNIĘTY KOMP WIĘC NAPEWNO WIEM CO CZUŁAŚ.... GRATULUJE SPADKU WAGI NO I WEIDERKA....... TAK TRZYMAC....
BUZIAKI
Pięknie Ci idzie
A było 119 kg ...
o kurde ale pięknie ci waga leci
gratuluje
ja też tak chce!
miłego łikendu
hej zrobilam wlasnie 20 dzien weidera jakos leci .. przy szybkiej muzyce i jak nie mysle o nim tylko czym innym hmm poszlam do mamy pytam sie czy shcudlam onan o ale brzuch dalej masz ehh no nic dzis sie trza ladnie wyszykowac w spodniczke bo czeka mnei randewu hmmm zrobilam tez cwiczenia na cycki i bede je dolanczac przed weiderem z tego co widze tobie nzowu waga spadla moje gratki zaniedlugo bedziesz miec tyle co ja mam .. moja waga stoi ale nie waze sie jeszcze dzisp ojde do psiapisolki u niej sie zwaze a jak nie to dopiero w poniedzialek rano ... trzymam kciukasy za dalesze spadki i milego weekendu ... mnie wp oenidzialek ortopeda czeka nzowu moglby meni wk oncu do pracy wpuscic od marca bo zanieldugo zwariuje ile moge siedziec na wolnym to juz 3 miechy a teskni mi sie za moja praca i calym tam moim zwariowanym personelem no nic pozdrowionka i dziek iza wsparcie przyadlo sie buziaki
Cześć kochana Trochę ze wstydem sie tu pokazuje bo miałyśmy razem walczyć i co... ja weidera zawaliłam i na dodatek od 3 dni się obżeram... wagowo mnie przegoniłaś jednym słowem doigrałam się... ale Tobie jak najbardziej należą sie spadające kilosy! Za wytrwałość w diecie i ćwiczeniach!!!
W pracy nadal sajgon i tak będzie do końca marca szukam sił żeby sie pozbierać ale każda próba kończy się klapą
Miłego weekendu :*
Witajcie w niedziele...
Juz sama nie wiem co sie dzieje, ale ta moja waga cos ostatnio baaaardzo mnie lubi... Dzisiaj rano pokazala 74.3 kg !!! Yupiiiiii!!!! :P Dietkuje ladnie, to prawda i na cale szczescie jak do tej pory w ten weekend nie bylo zadnej wpadki.... no ale nie chwale dnia przed zachodem slonca
Weekend mija bardzo leniwie , dzisiaj moze wybiore sie na wystawe fotograficzna. Dzisiaj juz polmetek weiderka, przyznam szczerze, ze dwa ostatnie dni cwiczylo mi sie wyjatkowo przyjemnie... nie wiem, moze to ta spadajaca waga dodaje mi skrzydel! :P
Gloorku, fajnie, ze znowu jestes na forum!
Kasikowa, dziekuje! A gdzie Ty sie podziewalas?
Frukti, polecam sie Kochana jak tylko potrzebujesz dobrego slowa
Maga, no jakos tak ostatnio jest dosc laskwa ta moja waga :P
Bunia, trzymam kciuki aby puscili Cie jak najszybciej do pracy. A tak swoja droga to podziwiam Cie za dietkowanie, bo ja jakbym siedziala w domu to nie bylabym w stanie utrzymac diety. No po prostu szacuneczek dla Ciebie! Daj znac co lekarz powiedzial! :P
Agulko, wstyd schowaj pod poduszke Kochana, a do mnie przychodz po motywacje do walki! Zaraz ide z opniakami do Ciebie, przeciez Ty na takiej zrywanej dietce rozwalisz sobie metabolizm tylko. Znam Cie i wiem, ze mozesz sie pozbierac i ladnie dietkowac! Wierze w Ciebie Slonce!
CEL OSIAGNIETY: 109kg - 67kg (29.01.10-04.03.11) (... a bylo tak pieknie!)
START: 10.02.2012 - 77.8kg - CEL: POKONAC JOJO: 67 kg
Tutaj jestem
gratuluje..... my lubimy jak waga nas chwali....hihihiiii
Gratuluję ładnych cyferek
Sesje miałam, trochę dodatkowych zajęć i nie miałam czasu by zaglądać tutaj.
Miłej niedzieli
A było 119 kg ...
Świetnie, po prostu świetnie Ci dzie!
Powiedz, czy raczej przypomnij, na jakim limicie kalorycznym jesteś? Bo zapomniałam
No i prośba...mogłabyś przedstawić tu przykładowy swój jadłospis? Chętnie bym coś podpatrzyła...
pozdrawiam!
Dziękuję za wsparcie, kochana jesteś!
Zakładki