Wątek: W brzuszku burczy, bo sie kurczy... :)))

Panie Kapitanie,prosze o trochę czasu!!
Posiłek dopiero o 15!!Ale biorę się za szorowanie A pompkki będą po aerobiku

mojej przyjaciolki brat u ktorej bylam nai mprezie powiedzial do mnie " ale kokos z ciebnie" u niego kokos to komplement cos na styl ales laska hehehe
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
to jest zdjecie sprzed imprezy ciekzo mnie cala ujac ale sie udalo

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to nasze jedzonko i jak widac moj kieliszek tez stoi z winkiem

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
to jest owieczka juz w Arboretum

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a to ja z jedna z przyjaciolek niezle duza jestem co ??

Kapitanie !
Nooo, jak to ślicznie brzmi
po pierwsze wy mnie z tamarkiem tak nie komplementujcie - bo ja tylko dzielnie opisuję rozwój sytuacji
Po drugie bielzna ta była ... nie moge sie zdecysować...albo widziałam tam coś w stylu " jem sałate- morduję - wyzwolone kobiety" albo rysunki szalonych wag, tanczących w rytm salsy i robiących Weidera
Po trzecie - gatuluje kapitanie, i poruczniku, jestem z was duumna

Czuwaj!

Melduję,ze 100 pompek zrobione!! (damskich:P ) I kibelki WYZYSZONE
A teraz idę szykowac dresik na aerobik:d

Generale ivonpik przyszłam z kurtuazyjna wizyta mając za pazucha piersióweczke co by się zaznajomić . Wypijemy bruderszaft, względnie strzemiennego, albo zapalimy cygaro jako fajke pokoju. Jesli generał jest niepalący i niepijący proponuje marchewkę. Zjemy zdrowie kompanii
Ach i dziękuje za stopień porucznika.
Miłego wieczoru

Generale!!! Melduje,ze na aerobiku znów były pompki,więc kara wykonana podwójne!!!

Oj tak tak - dzielimy się zyskiem pół na pół
Jestem zaaaa - gotówki nigdy nie za weiele

To wojsko to już na każdym wątku widać - aż strach po forum chodzić...
Mam nadzieje, że nie czeka mnie w nocy kocówa :>:>

Czy ja jako marny szeregowy moge skromnie wtrącić sie w rozmowy bossów i napomknąc zeby jej zrobić kocówęę ;>

a wogóle Generale, to sie chciałam pochwalić ze poł godz. temu Weidera zrobiłam ! Czy czujesz o boski generale dumę i chęć pogładkania mnie po glowie ?
Generale, generał przekona kapitana T., ze ja dzisiaj uciekłam z aerobiku tylko dlatego ze to część planu był

Witajcie Sloneczka Drogie!

Wrrrr.... znowu do pracy, ale ja sie rozleniwilam przez ten dlugi weekend, mowie Wam!!! Ale widze, ze moja kompania spisala sie wzorowo! Kazdy z Was dostaje ordery marchewkowe!!! Do wykonania i skonsumowania samemu

Bunia, ale z Ciebie rzeczywiscie laska Kobitko! Nie kokos, a ananas. A Ty wiesz, ze ja juz tez cale wieki nie bylam w aboretrum. Owieczki slodziutkie

Poruczniku Tamarek, a porucznik co taki nadgorliwy??? Ale dobrze, to sie chwali, pompek nigdy nie za duzo! A i musze przyznac, ze kibelki wyszorowane byly perfekcyjnie! Czy czasem ktos porucznikowi nie pomagal? A ucieczka Kopciuchy z aerobiku to byl moj rozkaz, mielismy sprawe najwyzszej wagi! Tzn. moze powinno byc najnizszej

Kopciucha, a wcale, ze NIE! Bo bielizna byla w panterke, tylko taka nosze

Witam w naszej kompanii Lemonka. Ja bardzo chetnie zapoznam sie blizej z porucznikem Lemonka, a fajke pokoju przeciez trzeba zapalic. Nie ma mocnych!!!

Piekna, to ja juz pogadam z Kopciucha i przekonam ja do tego aby moze calkowicie zrezygnowala ze swojego honorarium, tak dla dobra naszego wojska! A kocowa? Nie znacie dniaani godziny!!!

Aha, dzisiaj weiderek pewnie bedzie znowu w biurowcu! Tylko sie nie smiejcie, bo naprawde nie mam kiedy!!! Koncze prace o 5, a potam umowilam sie z kolezanka. Jak przyjde do domu, to naprawde boje sie, ze zlapie lenia i bedzie po ptokach!!! Zdam relacje!!!

Milego dzionka Slonca!!!

bo wiesz...Ja chce szybko zrobić Ci miejsce w bałwankach No i szczerze mówiąc mam ich serdecznie DOSYĆ!!!
A weiderw biurowcu chyba zawsze będzzie mnie śmieszył