Wątek: W brzuszku burczy, bo sie kurczy... :)))

A widzisz jak mi sie udalo Ivett! Teraz zawsze bede Cie podkreslala tylko na pomaranczowo! :P

wpadam przywitac się z MISTRZYNIĄ :P

u kogos wyczytalam , że byłas kiedys w spa w naęczowie, jeśli możesz daj namiary , jeśli było warto bo zamierzam sie wybrać .

Cześć Słoneczko
Nawet nie wiesz jak za Tobą tęskniłam w tym okresie świątecznym no ale najważniejsze, że Ci się udało wypocząć
Masz rację nadwyżką nie należy się przejmować bo Ty ją szybciutko zrzucisz (ja jeszcze nie pozbyłam się tej z okolic świąt Bożego Narodzenia - buahahahaha - ale ja to jestem ewenement bo głupia myślałam, że jedząc ciastka i czekoladę będę zrzucać wagę)

Widzę, że masz bardzo ambitny plan ćwiczeniowy!!!! Kurna Ty to jednak jesteś twarda laska - a ja taaaaaaaki leń aż sama na siebie jestem zła
Dobrze, że powoli zaczyna się robić ciepło to może chociaż przeproszę mój rower

Wiem, że nie masz jeszcze neciku w domu i przeczytasz to dopiero w poniedziałek ale mimo wszystko życzę udanego weekendu (mam nadzieje, że jakoś odczujesz te moje życzenia

Buziaki Słoneczko!!!

Miłej soboty życzę

To ja chcę na zielono!

i kopniaka za wczoraj... Kiedy aj zacznę brać z Was przykład?

JUPI będę pomarańczowa

Witam sobotnio

No hejo Co u Ciebie?

Hej!
bardzo Ci dziękuję Ivonpiczku kochany! Ciebie nie było..potem mnie nie było.. ważne,że nadal trwamy w przekonaniu,że nam się uda!
bzuaiki i miłej niedzieli!

HEJ ZAZDROSZCZE spadku wagi!


Powiedz mi co robisz gdy waga stoi?