I'M BAAAAAAAAAAAAAACK!!!!!!!!!!! :P :P :P :P
Cieszycie sie? :P Bo ja baaaaaaaaaaaaaardzo!!!!
Moje Najukochansze Odchudzaczki! Teskinilam za Wami niemolosiernie i ogromnie sie ciesze, ze znowu moge byc z Wami!!!
No a teraz czas na "swiateczny raport" Przyznaje bez bicia, ze nie dietkowalam, ale tez nie wchlanialam tylu kalorii co na Boze Narodzenie. Mysle, ze wplyw na to mialo moje male odstapienie od restrykcyjnej diety na dwa tygodnie przed swietami. Moj organizm nie rzucil sie na to wspaniale mamine jedzonko po prostu
Ale sluchajcie, mam mnostwo energii w sobie!!! Dzisiaj zaraz po pracy ide na aqua fitness. Bede chodzic w poniedzialki, czwartki i niedziele, zaraz wykupuje karnet i place za miesiac z gory, co bym pozniej nie miala wymowek A w srody i soboty rano postanowilam biegac, zobaczymy co z tego wyjdzie. W chwili obecnej zapalu i energi mam co niemiara! :P Powoli wracam do ladnego dietkowania, tylko jeszcze musze "wyczyscic" lodowke ze wszystkich swiatecznych pysznosci, ktore spakowala mi mama pomimo mojego protestu
Waga troszke wyzsza niz na tickerku, ale mam nadzieje, ze ta nadwyzka szybko spadnie :P Bo nadwyzki zawsze szybko spadaja! :P
Kochane, ogromnie Wam wszystkim dziekuje za odwiedziny i zyczenia swiateczne! :P
Zakładki