Zakleta,…, waga stoi jak zakleta… nadal pokazuje 0.5 kg wiecej jak na suwaczku. Jak dalej tak bedzie to chyba pojde w slady Aguli i tez zmienie suwczek w lewo.
Dzisiaj kawusia juz byla a teraz racze sie herbatka rumiankowa i za chwile bedzie sniadanko: otreby z jogurtem naturalnym :P No obiad juz tradycyjnie planuje grilowanego kurczaka z jakimis zielepuchami a na kolacje to sie jeszcze zobaczy
Dzisiaj w planach kino wieczorem co by nie bylo czasu na podjadanie Wybieramy sie z kolezanka, jeszcze nie wiem na co, ale to sie zobaczy.
Milego dnia Slonca, odezwe sie pozniej!
Pimbolinko, ale ja tez waze wiecej od mojego Miska, teraz to “tylko” 13 kg, ale bylo i 40 kg Az wstyd sie przyznac… A moj Misiek pomimo, ze jest szczuply to bardzo silny, zawsze mial sily zeby mnie podniesc, a teraz to normalnie na rekach mnie nosi i podrzuca pod sufit :P Taki z niego pocisk Slonce, Ty jeszcze mlodziutka jestes, przyjdzie odpowiedni czas i zamieszkacie razem. U nas tak wyszlo, ze dosyc szybko zamieszkalismy razem, osobiscie bardzo sobie chwale bo to bardzo zbliza do siebie i pozwala poznac drugiego czlowieka.
Zakładki