Strona 27 z 31 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 309

Wątek: najwyższy czas zacząć... ponad 30 kg do zrzucenia!!!

  1. #261
    Awatar tenia55
    tenia55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    swidnica
    Posty
    2,616

    Domyślnie

    hej kochana wracaj nam tu w tej chwili ja sama sie przekonałam ze udawanie dietki to o d..e rozbić,albo dieta albo oszukiwanie samej siebie

  2. #262
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    wróćcie do mnie i mnie wspierajcie :*
    Chętnie wrócę i będę Cię wspierać, a Ty wspieraj mnie Zapraszam do siebie
    A tak w ogóle to fajnie, że wróciłaś
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  3. #263
    hobbito jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-08-2007
    Mieszka w
    Radlin
    Posty
    88

    Domyślnie

    A ty gdzie znowu przepadłaś.....

  4. #264
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    jestem jestem
    jak sie ciesze ze do mnie zajrzałyście, witam was wszystkie

    nie zaglądałam bo ie było sie czym pochwalić... i nie chodi o jakies obżarstwo tylko po prostu nie ćwiczyłam i mi wstyd...

    ale wkońcu chce schudnac dla siebie prawda... więc i dla siebie musze zacząć ćwiczyć...
    stanełam przed chwilą na wadze, 114 kg.
    Dodam że mam okres, więc sie średniawo czuje...

    ale dosyc z użalaniem i biore sie naprawde za stymulacje swojego ciała i mięśni...

    postawiłam sobie cel... dojśc do 100
    wiem że inni od tej wagi wychodza i sie nia przerażają, ale ja powaznie będe szczęsliwa jak bede ważyc 100 kg

    myśle że mi ise to uda, i to w dośc szybkim czasie, o ile rusze swą d..e i zaczne ćwiczyć. Bez tego chudne bardzo powoli...

  5. #265
    Jesi Guest

    Domyślnie

    O!! Stefka się znalazła!!!
    Fajnie!
    To teraz bierz się za robotę i nawet jak nie ma się czym chwalić, to dawaj oznaki życia, żebyśmy mogły Cię kopnąć lub pogłaskać...wg zasług...

  6. #266
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    jesi obiecuje
    i choc dopiero sie poznamy < zamierzam wieczorkem twój topik przeczytac >
    to gratluje spadku wagi takiej
    nic tylko pozazdtroscic... zamierzam czerpac mądrości od tych którym sie udało

  7. #267
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    no więc tak...
    jem tylko gdy głodna jestem,
    kupiłam sobie takie chlebki typu wasa, ale nie wasowe, znacznie tańsze, przy mega ich obżarciu paczka i spokojnie na 3-4 dni starczy
    jeste dumna
    kupiłam sobie batoniki z serii musli , takie dla odchudzajacych sie
    jestem naprawde bardzo pozytywnie nastawiona do wszystkiego, czyli do mojego gubienia kg

    no i zapomniałam kupic marchewki....

  8. #268
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    sa jeszcze dwie sprawy na temat których chaiałabym z wami podyskutowac...

    1.
    doszły mnie słuchy o tzw. diecie chałwowej, choć dieta tego nazwac nie mozna... całośc polega na tym, że je sie rano 1 jabłko, a potem co jakieś 3 godziny chałwe taką 50 czy 100 gramową ale nie później niz do 19 zdaje sie. no i w międzyczasie pije sie mnóstwo wody, oczywiście nie słodzi sie itd, ponoć na takiej diecie można schudnac 5 kg tygodniowo.
    Jest to w miare logiczne bo jedzac tylpo 1 jabłko i 3 takie chałwy to ilośc kal, jest bardzo mała.
    Chodzi mi o to że choc zaraz zaczniecie krzyczec o jojo później, to jak sie powoli bedzie z "chałwówki" wychodzić to sie swiat nie zawali i będzie git?
    wsumie to mnie wasze opinie ciekawią... ja sie do takiej diety nie nadaje bo chałwy nie lubie.
    Choć słyszałam opinie ze chałwówka 2-3 dniowa nikomu nie zaszkodziła raz na jakiś czas.

  9. #269
    steffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2007
    Mieszka w
    Nowiny
    Posty
    1

    Domyślnie

    druga sprawa to siła naszego umysłu..
    przegladałam ostatnio ciekawa ksiązke, bodajże "sukces" czy coś takiego.
    chodzi o to że siła naszego umysłu jest zniewalajaca.
    Np. ktoś sie dowiedział ze jest cięzko chory, i cały czas mówił sobie ze jest zdrowy, uśmiechał sie itd. i "sie" wyleczył
    i jakas babka opowiadała, ze była grubsza, i tak samo wmówiła sobie swoa wage końcowa, np 60 kg i schudła do tej wagi, cały czas ją utrzymuje, bez wyrzeczeń, ćwiczeń itd. Kiedyś za młodu naczytałam sie o sile umysłu, i takie rady typu"patrz na zdjęcie chudej dziewuchy i wyobrazaj sobie ze to ty" działały na mnie, albo tak to pamiętam:/
    co o tym sadzicie? stosujecie?

  10. #270
    dixie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z moja sila umyslu jest tak ze zazwyczaj przegrywa z sila mojego zoladka.Ale wiem ze cos w tym jest.Moze trzeba pocwiczyc jakies medytacje, koncentracje itp aby dotrzec do swojej podsiwadomosci i zmusic ja do pracy.
    Steffciu trzymam mocno kciuki aby twoj powrot sie udal.

Strona 27 z 31 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •