-
Witam serdecznie
Będę trzymała za Ciebie kciuki. Nie wiem jak działa taki balonik ale na pewno powinien pomóc Ci ograniczyć łaknienie i przestawić się na "zdrowe żarełko". Ja już dietkuję 2,5 m-ca i moje kubki smakowe już się częściowo przestawiły na dietkowe jedzenie.
Forum działa moim zdaniem cuda. Pod warunkiem oczywiście że zaczniesz traktować je jako ważny "składnik" dietkowania. Wpadaj często i pisz relacje z tego jak minął Ci kolejny dzień
pozdrawiam Marg
początek zmagań:
10.05.2007 przerwa na dzidziusia
:
XI.2007 - VII.2008
waga startowa
111,70 kg max waga w życiu
115,00 kg (2007 rok) mój cel:
65 kg (osiągnięty 18.06.2010)
-
Dixie! Balonik to tylko dodatek! On powoduje tylko, że szybciej i dłużej czujesz się najedzona + oczywiście to, że mniej się mieści fizycznie do żołądka! Ale znając swoje łakomstwo i to mogłabym jakoś oszukać Więc tak czy siak samodyscyplina ( z którą u mnie jest dość słabo) to klucz do sukcesu. I tak muszę stosować dietę!Dixie, trzeba być silnym I KONSEKWENTNYM! PROPONUJĘ, ŻEBYŚMY ODCHUDZAŁY SIĘ RAZEM co ty na to? Razem zawsze łatwiej Napisze jak wygląda moja dieta i sposób jej stosowania Jja zdecydowałam się na dietę 1000 kcal - która u mnie zawsze dość dobrze działała. Jem 5 posiłków dziennie - 3 główne i 2 mniejsze. Pracuję intensywnie (siedząc w biurze) od 10.00 do minimum 17 - 18, więc większość posiłków zjadam w pracy - Czasem nie mam czasu sobie przygotować czegoś dzień wcześniej - więc musze korzystać z restauracji lub sklepów spożywczych przy mojej pracy. Posiłki jem co 2 godziny. Pierwszy posiłek zjadam około 10.00 - tuż przed wyjściem do pracy lub już w samej pracy. drugi (przegryzka - owoc) około 12.00, obiad 14.00, podwieczorek 16.00, kolacja 18.00. Później już tylko woda, herbata. czasem jak mnie bardzo ssie po kolacji pozwalam sobie na pół szklanki mleka choć wiem, że nie powinnam, ale to w ekstremalnych sytuacjach ( najlepiej na ciepło - przyjemniej się po niej śpi ). Postanowiłam także, że od sierpnia zapisze się na aerobik w basenie 2 razy w tygodniu, oraz postanowiłam kupić rowerek stacjonarny, aby w pozostałe dni także z siebie trochę tłuszczu wytopić. Plan ambitny, ale powtarzam sobie ciągle, że tym razem musi się udać! Dla siebie, dla zdrowia i żeby w końcu móc coś fajnego na siebie założyć! Wydaje mi się również, że ważne jest okreslenie sobie konkretnwego celu. postanowiłam więc podzielić swoje odchudzanie na etapy. Zaczęłam dietę 11 dni temu z wagą wyjściową 143 kg. Mój pierwszy cel to zrzucić 23 kg tak aby ważyć 120kg - najfajniej byłoby gdyby mi się to udało do 25 września - byłby to genialny prezent na moje 30 urodziny Wyznaczanie sobie malych celów jest super, bo szybciej widzisz efekty a jak osiągniesz cel masz dodatkową motywację do wyznaczania sobie kolejnych :P Mam już za sobą 6 kg - dużo , ale w między czasie musiałam przygotować się do zabiegu i wtedy nie mogłam jeść żadnych produktów stałych - tylko płynne - dlatego tak poleciałam z wagi. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że to sama woda, o spaleniu tkanki tłuszczowej nie może byc w tak krótkim czasie mowy. Dixie, napisz jakie Ty masz postanowienia, jak sobie radzisz ze stosowaniem diety i jakie ty masz założenia! Pozdrawiam serdecznie i trzymam za nas kciuki! Ale się rozpisałam...
Nemi
-
Marg, bardzo dziękuję za ckiuki - przydadzą się jestes kolejną osobą która pyta o działanie balonika, więc napiszę o nim w następnym poście. Zastanawiam się tylko czy mi wolno, czy to nie będzie jakaś reklama, czy coś... ale... najwyżej posta usunę.
Gratuluję zmiany w kubkach smakowych :P Dla mnie byłoby to zbawienie! Ja uwielbiam smaki, zapachy... to mój ogromny problem. Czasem nawet jak byłam bardzo najedzona, nie potrafiam sobie odmówić spróbowania czegoś co wyglądało, pachniało bosko... 2,5 misiąca diety to dla mnie super wynik, ja najdłużej wytrzymałam 1,5 miesiąca. GRATULUJĘ. A na forum trafiłam właśnie dlatego o czym piszesz - potrzebuję cudu, aby wytrwać, mimo balonika! Wsparcie to to czego mi bardzo potrzeba. Teraz mam urlop, więc mam czas na pisanie, ale od sierpnia wracam do pracy - bardzo stresogennej i zajmującej pracy, ale będę starała się wpadać tu choćby raz na 2 dni. To dla mnie bardzo wazne.
pozdrawiam
Nemi
-
Witaj
ja też niedawno postanowiłam rozpocząc zmagania sama z sobą...
wiem jakie wsparcie i kopniaki są wazne... kopniaki chyba ważniejsze..
myśle ze wszystko zaczyna sie w psychice, ze trzeba tutaj zacząć... odpowiedmnie nastawienie i jakos pujdzie. Kiedyś czytałam gdzieś że powinno sie wyobażać sobie że sie jest szczupłym, nawet zdjcia swojej twarzy poprzyklejać do figur "modelek". i jako licealistka zrobiłam coś takiego i słuchajcie schudłam troche, nie wiem czy ktośtaką metodą zdążył do celu? ale sprubowac nie zaszkodzi
ja też sie boje tego że nie wytwam, ze sobie nie poradze... dlatego postanowiłam zaistnieć na tym forum.. bo wkońcu jkośtrzeba zacząć... i wiesz co? wierze że tym razm sie uda
i ty nie wątp w inne formowiczki... jestem pewna ze każda wesprze jak umie
buziaki i że tak powiem, oby opierwsze sukcesy szybko nadszły u nas obu oczywiście
-
Witaj
ja też niedawno postanowiłam rozpocząc zmagania sama z sobą...
wiem jakie wsparcie i kopniaki są wazne... kopniaki chyba ważniejsze..
myśle ze wszystko zaczyna sie w psychice, ze trzeba tutaj zacząć... odpowiedmnie nastawienie i jakos pujdzie. Kiedyś czytałam gdzieś że powinno sie wyobażać sobie że sie jest szczupłym, nawet zdjcia swojej twarzy poprzyklejać do figur "modelek". i jako licealistka zrobiłam coś takiego i słuchajcie schudłam troche, nie wiem czy ktośtaką metodą zdążył do celu? ale sprubowac nie zaszkodzi
ja też sie boje tego że nie wytwam, ze sobie nie poradze... dlatego postanowiłam zaistnieć na tym forum.. bo wkońcu jkośtrzeba zacząć... i wiesz co? wierze że tym razm sie uda
i ty nie wątp w inne formowiczki... jestem pewna ze każda wesprze jak umie
buziaki i że tak powiem, oby opierwsze sukcesy szybko nadszły u nas obu oczywiście
-
Witam
Masz wiele racji w tym co piszesz sam balonik niczego nie zmieni - jego z pewnością też da sie oszukać Najważniejsza jest zmiana nastawienia do odżywiania... i to nam grubaskom chyba najtrudniej przychodzi
Na temat balonika nie wiem praktycznie nic natomiast mam koleżanke która założyła sobie jakiś rok temu (może trochę więcej niż rok) opaske na żoładek... dawno się z nia nie widziałam (siedzi za granicą) ale z relacji jakie mi czasem zdaje na skypie to wiem że schudła już coś koło 50 kg
Miłego dietkowego dzionka
-
Witam
Masz wiele racji w tym co piszesz sam balonik niczego nie zmieni - jego z pewnością też da sie oszukać Najważniejsza jest zmiana nastawienia do odżywiania... i to nam grubaskom chyba najtrudniej przychodzi
Na temat balonika nie wiem praktycznie nic natomiast mam koleżanke która założyła sobie jakiś rok temu (może trochę więcej niż rok) opaske na żoładek... dawno się z nia nie widziałam (siedzi za granicą) ale z relacji jakie mi czasem zdaje na skypie to wiem że schudła już coś koło 50 kg
Miłego dietkowego dzionka
-
opaska z tego co wiem to ingerencja chirurgiczna - ja tego nie chciałam, z resztą z moją ilością tłuszczu w organiźmie gojenie byłoby strasznie trudne, bo jak wiadomo tkanka tłuszczowa się nie zrasta.
WOW! zostały Ci 2 kg do końca pierwszego etapu! Gratulacje, ale super!... kiedy u mnie tak będzie... eh... dam radę, dam radę, dam radę
pozdrawiam
Nemi
-
[color=blue]Witaj Nemi
Na mnie też[ możesz liczyć Będę wpadac do Ciebie i wspierać z całych sił
Zobaczysz wszystko będzie dobrze tylko musisz sobie powiedzieć, że chcesz schudnąc a nie że musisz to zrobić
Najgorzej jest na początku, ale to jużsama wiesz, a później jakoś idzie- raz lepiej raz gorzej ale najwazniejsze to się nie zniechecać
Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości
Gosia /color]
-
Witaj Nemi
Wpadłam tu przypadkowo ale jeśli pozwolisz bede wpadać częściej
Masz tak samo jak ja ... uwielbiam jeść, smakować różne smaki a to co niezdrowe uwielbiam ... najważniejsza jest samodyscyplina której mi brakuje i wieczorne jedzenie i piwo
Gratuluje spadku kg z balonikiem mam nadzieje że będzie ci łatwiej
Powodzenia ;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki