ja wierze!!!!
dzięki carolimko
Wytrwać tak ale nie za wszelką cenę, to nie jest jakiś wielki test, i nie ma jakiegoś egzaminu, zamiast tego lepiej, moim zdaniem, patrzeć na to jak na podróż, dokonujesz pewnych wyborów, zmieniasz kierunek podróży, gdzie dotrzesz to się okaże ale KONIECZNIE miej z tej podróży i trochę radości i przyjemności, robisz zmiany, polepszasz swoje zdrowie, masz więcej energi by być w domu świetną mamą, to i podobne sprawy to prawdziwe wyznaczniki sukcesu a nie kilogramy czy godziny ćwiczeń. I tego bym się trzymał Powodzenia!Zamieszczone przez pszczolka1
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Wiesz Alexl, masz rację ale ja kieruję się zasadą- że ta dieta ma być taka, żebym mogła ją ciągnąć przez całe życie. Więc ja naprawdę traktuję to jako przyjemność. A jeszcze większa jest z tego, że ostatnio kupiłam bluzkę w mniejszym rozmiarze to uczucie jest warte sporo zachodu Ale to takie babskie dywagacje
Wow gratuluje tej bluzeczki!!! Wlasnie, to nie waga jest wyznacznikiem sukcesu tylko te ciuszki w mniejszych rozmiarach . Ja jeszcze nie kupuje bo mysle ze schudne jeszcze troche do wiosny i wtedy zaszaleje! Ale czuje juz po tych co mam ze sa luzniejsze. Tak mnie to cieszy ze nie potrafie opisac, a waga ma swoje fanaberie!
Pszczolko ja tez wierze ze wytrwasz! A choroba tak bardzo sie nie przejmuj pewnie przepisza jakis antybiotyk, zrobisz znowu posiew i bedzie ok! Tylko najgorsze jest to ze dziecko musi cierpiec- wiem cos o tym moje bardzo chorowalo, a teraz cieka caly dzien na dworze i nic mu nie jest.
Trzymaj sie cieplutko!!
Mała dostała dwa antybiotyki bo ma strasznie dużo tej E.coli. No więc tępię... Doti, kupiłam rozciągliwą bluzeczkę bardziej schudnę to też będzie ok
pszczolka1 & doti23 te radości z mniejszych ciuchów to ja dopiero niedawno odkryłem ale w pełni je teraz podzielam, motywacja, że a aż miło
I pamiętaj, że są tygodnie, miesiące, gdy coś idzie gorzej i życie dokopuje ale zazwyczaj po tym wychodzi słoneczko i masz powody do radości - więc trzymaj kurs i poddawaj go korekcie ale grunt do przodu
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
dzieciątko czuje się lepiej ale mamy problem z podawaniem antybiotyków... kombinuje jak może żeby ich nie wypić...
Alexl, staram się jak mogę trzymać kurs do przodu
Zakładki