Proszę mi tu nie tracić wiary a już szczególnie nie poddawać się! To najgorsze takie szarpanie ... zamiast tego może zrób podsumowanie, zastanów się co było OK i co nie i co się da utrzymać jako stały nowy element Lepszego Ciebie Powodzenia!
Proszę mi tu nie tracić wiary a już szczególnie nie poddawać się! To najgorsze takie szarpanie ... zamiast tego może zrób podsumowanie, zastanów się co było OK i co nie i co się da utrzymać jako stały nowy element Lepszego Ciebie Powodzenia!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
I jak pszczółko, po kryzysie?
Kurde...a ja mam warzywowstręt
dzięki za rady, ja generalnie siedzę nad podsumowankiem robionym za radą Alka- co uważam że jest ok, a co należałoby zmodyfikować... Ja generalnie bardzo lubię warzywka tylko zauważyłam że mój żołądek ma to do siebie, że jak zacznę jeść to żeby nie świadomość, że jestem na diecie - to bym mogła cały czas coś wcinać i byłabym głodna...
Mój sie wieczorem zawsze bezczelnie o papu upomina
dziś mam dobry humorek bo weszłam w spodnie, w które już daaawno nie wchodziłam. ALeż to miłe uczucie I zjadłam sobie kilka czekoladek, na które miałam ochotę- oczywiście w limicie kalorii. I waga spada
ehhh gratuluję pszczółko przedemną jeszcze długaaa droga
zienie wejde to same spodniowe rewelacje...GRATULUJę
Takie spodniowe testy to wspaniała motywacja
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
właśnie tak sobie dziś rozmyślałam o dietce i stwierdziłam że jak już człowiek skończy odchudzanie i zacznie wracać do normalnego limitu kcal (ok. 2300) to naprawdę sporo rzeczy można zjeść... teraz chodzę taka nieprzejedzona ale i niedojedzona.. A później? Jak dojdzie + 800 kcal to naprawdę luzik...
Zakładki