Wątek: próba silnej woli pszczółki...

Mam nadzieję, że weekend udany?!

dzięki Alexl za wsparcie, bez tego byłoby mi bardzo trudno ale mam nadzieję, że jakoś to wszystko się poukłada. Nadzieja matką głupich, ale zawsze matka.. a dietki staram się pilnować

Zamieszczone przez pszczolka1

dzięki Alexl za wsparcie, bez tego byłoby mi bardzo trudno ale mam nadzieję, że jakoś to wszystko się poukłada. Nadzieja matką głupich, ale zawsze matka.. a dietki staram się pilnować

Pamiętaj o tym co już osiągnęłaś! I bądź kreatywna w znajdowaniu czasu dla siebie - kilka razy po 10-15minut, jakiś ruch, sprytne aranżowanie jedzenia etc. - to się dodaje i efekty będą No i wiosna/lato już jest, to też powinno pomóc

Pozdrowienia i mam nadzieję, że tydzień dobrze mija?

Alexl, nie jest źle, dzięki. Trochę mi się sypie małżeństwo, ale cóż. Tak czasem bywa. Nie wiem czy się da uratować i chyba skończyły mi się pomysły na to. Ale pamiętam, co osiągnęłam (dietkowo) i wiem że muszę pomimo tych kłopotów walczyć o siebie. Wyjdzie lub nie wjdzie ale chcę mieć czyste sumienie że zrobiłam wszystko i dlatego dietki nie odpuszczam.

Przykro mi słyszeć o twoich problemach. Pamiętaj, że to jak się czujesz, dietkujesz, ruszasz, i ogólnie dbasz o siebie to bardzo ważne - by móc innym dawać trzeba zadbać by mieć skąd brać!

Wysyłam pozytywne fluidy w twoją stronę!

mam 1,5 miesiąca na schudnięcie 8 kg... hmmm... nie chcę się głupio odchudzić więc żadnego obcięcia kcal nie będzie. Więcej wody i ćwiczeń- taki mam na to sposób

no i dZiś zwalczyłam dość silną pokusę objadania się po południu ! Ale jestem z siebie dumna! Jeszcze tylko trochę ruchu i będzie w porządku.

Zamieszczone przez pszczolka1

mam 1,5 miesiąca na schudnięcie 8 kg... hmmm... nie chcę się głupio odchudzić więc żadnego obcięcia kcal nie będzie. Więcej wody i ćwiczeń- taki mam na to sposób

Nie za dużo za szybko - jak planujesz unikać wejścia organizmu w tryb głodówkowy / odjadanie / jojo ?

Alexl, dobra uwaga- zamierzam dołożyć kcal i zwiększyć ilość ćwiczeń. r